reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

u mnie jest gorzej bo on pracuje na tym samym osiedlu co mieszkamy i przez to na drugie śniadanie koło 10 przychodzi do domu, później koło 12 na zupę i o 15 po pracy chce obiadu :))
 
reklama
ja mam tak że jak zjem zupe to potem już nic nie zmieszcze. Nawet jak zjem póżne śniadanie tak kolo 11 to obiadu nie tkne do 15 conajmniej. Niewiem dlaczego,może mam taki mały żołądek albo słabą przxemiane materii.A nie jem wcale dużo
 
maxwell skąd ty masz tyle siły? Podziwiam i zazdroszcze bo ja na nic nie mam siły.Jeszcze nigdy w życiu tyle czasu nie spędzałam przez kompem bo tylko na to mam siły:-D:-D. Jedyne co to obiad ugotuję ,no i wczoraj prasowanie zrobiłam:tak:.A dzisiaj to wyjątkowego mam lenia:tak:
Nastawiłam się z rana na pomoc dzidzi przy wyjściu :-):-)- ale jak na razie, to efektu nie widać:-D..
A wystarcza ta zupa? Ja mój mąż zje zupę to za chwile mówi, że teraz to dopiero by coś zjadł... Więc ja się poddałam i zawsze robie drugie danie żeby za chwilę znów czegoś nie szykować... :sorry:
Mój mężuś, to na szczęście tylko jednodaniowy jest:-)..Jakbym mu zapodała dwa dania, to byłby cud, gdyby zjadł..:tak: I na szczęście nie jest wymyślaty..mogę eksperymentować, a on i tak zje:-)
u mnie jest gorzej bo on pracuje na tym samym osiedlu co mieszkamy i przez to na drugie śniadanie koło 10 przychodzi do domu, później koło 12 na zupę i o 15 po pracy chce obiadu :))
Biedna..:sorry::sorry:to masz przechlapane..
 
dziewczyny będziemy się martwić jak będziemy po terminie :)) a macie się stawić po terminie u swoich gin?? rozmawiałyście na ten temat??
Ja miałam wizytę w poniedziałek i dała mi tez lekarka wtedy skierowanie do szpitala..:tak:
Na moje pytanie, co zrobić, jeśli nie urodzę do terminu (czyli do soboty), ona mi na to, że do 5 dni mam się zgłosić do szpitala..ale ona jest cały czas dobrej myśli, że jednak do soboty damy radę:-D..
Ja mam tez to dobre, że ona pracuje w szpitalu, gdzie będę robiła i ma codziennie dyżury od 8.00 do 15.00 czy jakoś tak..:tak:
 
reklama
Wpadam tylko na chwilke bo mam znajoma w domku.

Przekazuje tylko smska od Martolinki i wpadne pozniej poczytac i popisac z Wami:tak:

"Przyjeli mnie do szpitala. Mam test OCT. Chca szybko wywolywac. Moze nawet dzis =) Buziale dla Was"
 
Do góry