reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2008

Cześć dziewczynki!!!!!
My dzisiaj przyjechałyśmy do domku. Korzystam z wolnej chwilki i spróbuje nadrobic jak najwięcej zaległości:tak:Ninka nakormiona właśie poszła spać. I jak na razie ( nie chcę zapeszać) jest dużo spokojniejsza niż w szpitalu. Ja nadal cierpie po cesarce ale mała daje mi tyle sił, że dla niej zrobie wszystko:tak:No to zabieram sie za czytanie;-)
Ps: Gratuluje wszystkim mamusiom!!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam:-)
Jest tu ktoś?
Ja nadal czekam. dzisiaj umyłam podłogę, zrobiłam pranie, przebrałam pościel, powiesiłam firanki i..... nadal nic:-(
Wolałabym, aby samo się coś rozkręciło, bo boję się tego piątkowego wywoływania.
Nie chciałabym również, aby Ania urodziła się 6 grudnia, bo jedne prezenty by jej przepadały:eek:
Lunia wiatj:-)Oby malutka była jak najdłużej spokojniutka:tak:
 
Witaj Antilko!
Ale sie dzisiaj nasprzatałaś :happy:. Myśle ze Ania daje ci sie przygotowac do swiat - już masz posprzatanem jeszcze tylko dzisiaj pomysl co jej na swieta i mikołajki kupisz i napewno zdecyduje sie wyjsc z brzuszka:tak:.
A co do 6 grudnia to sie nie martw, ja mam doswiadczenie w tej materi bo mój Mikołaj ma imieniny 6 wiec raniutko prezenty w bucikach, a po poludniu prezent z okazji imienin. Nic nie przepada!:-D

A gdzie reszta listopadówek?

pozdrówka
 
Kiriam z tymi prezentami to jako rodzice możemy tak robić, ale co powiedzieć rodzinie;-):-DPrzecież nie powiemy, że prosimy o dwa:rofl2:My zawsze do siostrzeńców M jeździmy z prezentami na mikołaja, na gwiazdkę, urodzinki itp
Co do sprzątania to do świąt jeszcze się nabrudzi:baffled:W kuchni mam jasne kafelki, które trzeba by 5 razy dziennie zmywać:angry:Odkurzać też powinnam dwa razy dziennie, bo mój pies bardzo zrzuca kudełki.
Wiecie nad czym się zastanawiam, czy nie ubrać już choinki:confused:Mam czas, i właśnie sciągnęłam z pawlacza pudełko z bańkami.Potem nie wiem, jak będzie:baffled:
 
Cześć dziewczyny Widze że wiekszosc rozpakowanych. Ja jestem wreszczie w domu i jestem szczesliwa bo ten szpital mnie wykanczał fizycznie i psychicznie. Lezałam 8 dni z spowodu małej zielone wody a potem podwyższone crp i na antybiotyku. Trzy rzay wychodziłam i dopiero za trzecim mi sie udało. Moja córeczka w szpitalu dawała mi niezle w kosc mielismy problemy z karmieniem bo ona odemnie niebardzo chciała i teraz jest na sztucznym ale pierscia dokariam. Narzie jest grzeczna w nocy budzimy ja sami an jedzenie bo spi w dzien troche wariuje ale jest kochana. Zrobiła prezent swojemu tacie i urodziła sie w jego imieniny i na dodatek bardzo podobna do taty.Poród miałam naturalny trwała 7 godzin ale o tym juz na innym watku napisze. Pozdrawiam wszystkich!
 
hej

Ja już jestem w domku urodziłam 29.11.08. Rodziłam paktycznie dwa dni ale już dziś wyszliśmy. Mały jest duży ważył 4,5kg i wszyscy byli w szoku że taki duży. Pozdrowionka dla wszystkich
 
Witaj Insanes właśnie myślałam o Tobie:happy:
Serdecznie Gratuluję!!!!Rzeczywiście duży skarbuś:-)
 
Witaj lunia, bardzo się cieszę,ze tak szybko wyszłyście do domku i znalazłaś czas dla nas, oby Ninka była grzeczniutka przez cały czas jak piszesz i szybkiego nabierania sił, współczuję cierpienia po cesarce, choć po naturalnym też nie jest różowo:-)
Antilia kobietko,ty to masz pałera z tym sprzątaniem, jeszcze wykłady, ale za to jak wrócisz juz z maleństwem do domku,to będziesz miała posprzatane i tylko zajmować się szkrabem i czekać na święta:-), a ja myślałam, ze bardziej brud widać na ciemnych powierzchniach, ja mam w salonie ciemna ławę i parę razy dziennie czasami muszę ją przecierać:szok::-), a kafelki w kuchni mam bardziej jasne i nie widać tak nieczystości, wystarczy,ze raz gora dwa razy na tydzień przetrę:-), a z pieskiem,to rzeczywiście zabawa,bo przecierz zrzuca sierść na zime:szok::crazy:
izka witaj również w domku i na forum, a jak tam mąż, poprawił się, czy dumny tatuś poszedł po rozum do głowy i córcia zmiękczyła jego kamienne serce:sorry:
insanes gratulacje!A mały, to wcale nie taki mały- 4500g, szok,jak ty go urodziłaś:szok:, teraz musisz uważać,żeby ci do szkoły od razu nie poszedł:-)
 
reklama
Gabi9- Mój M narazie sie zmienił siedział ze mna w szpitalu prawie cały czas a jak nie to jeżdził do syna bo był u rodziców moich. Teraz chodzi do pracy i niewiele mi pomaga przy małej prawde mówic nawet niewie jak bo jak mała jest grzeczna to jego córeczka a jak płacze to do mnie bo niewie co zrobic tak samo było przy porodzi był wyzywany przez położne ze mi nie pomaga bo on siedział i sie patrzył. Zobaczym co przyniesie czas.
 
Do góry