reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

reklama
gratuluję pani MAGISTER :-D oj fakt że jest to stresujące ale jaka ulga;-) jak już po:blink:
A ze mną cos nie tak bo jak trzeba było wstawać na 7 do pracy to jakoś mi się spać chciało za to teraz 6,30 oczy jak 5 złotych:szok: nie ma rady trzeba wstawać:baffled:
 
Witam:-)
Monik - serdeczne gratulacje:tak:
No to zaczynamy się powoli sypać;-)
Pani mgr Fabian - również gratuluję:tak::-)

U mnie pogoda do bani - szaro i smutno. Jestem mega opuchnięta i zła. Mykam do pracy - a tak mi się nie chce...:-(
Miłego dzionka mamusie i maleństwa:-)
 
Czesc dziewczynki.
Ostatnio nawet nie mam ochoty nic pisac :-( Złapałam strasznego doła...jest mi smutno i źle.
Moj M oswiecil mnie, ze musi wyjechac nie tylko 26.11, ale takze: 16-17.10, 24-26.10, 13-14.11 i jeszcze cos ma byc w listopadzie ale jeszcze nie wie kiedy
realmad2.gif
I to wszystko akurat teraz kiedy mnie zaczyna brakowac sił. A Kuba zająć sie przeciez trzeba.....A co jesli zacznie sie cos dziac? Echhhhh mam dosyc, co chwila płacze :-(


LUNIA - u mnie tez pogoda do bani, to dziala jeszcze bardziej dobijająco
FABIAN - serdeczne gratulacje
KIRIAM - przyznam ze jeszcze nie dzwonilam umowic sie na ta konsultacje.....M mial pojechac z Kuba, a wiecznie nie ma czasu :baffled: Ja w ogole nie wiem - licze ze nie trzeba bedzie robic tego zabiegu....bo oni teraz nie jest dobra pora na szpital, a pozniej tym bardziej.
Pochwal sie swoimi dzielami, jestem ciekawa jak wyglada pokoik dzieciaczkow.
Cala reszte dziewczynek pozdrawiam. Trzymacie sie jakos?



 
Wow z samego rana takie wiadomosci, wczoraj wieczorem mnie nie bylo, bo bylismy u znajomych to sie dopiero dzis wszystkiego dowiaduje:-)
Monik ogromnie gratulacje, wracajcie szybciutko do zdrowia i do domku
Kiriam nie moge sie doczekac koncowych zdjec Twojego dziela, napewno bedzie super:-)
Fabian gratuluje, teraz juz mozesz spokojnie myslec o malenstwie
aneta23 a nie da sie jakos przelozyc tych wyjazdow??? Teraz to juz jest wyjatkowa sytuacja, w kazdej chwili moze sie cos dziac
A ja juz sobie posprzatalam, z rana dzwonil kurier i ma przywiezc ten fotelik, az nie moge sie doczekac
 
Anetko, no to faktycznei beznadziejne terminy wyjazdów...Wszystko jak na złość teraz, kiedy piwinien być z Wami w domu. Mam nadzieję, że maleństwo wykaże się sprytem i przyjdzie na świat akurat jak Tatuś będzie w domu:tak:;-)
A wszystkim dołom mówimy stanowczo NIE!!!!
 
Ostatnia edycja:
Aneta słońce trzymaj się dzielnie cuż jeśli nie m a wyjści ai nie może odwołać tych wyjazdów może powinniście porozmawiać o tym razem i zorganizować pomoc dla Ciebie skoro mama ma później wolne to może teraz teściowa albo ktoś z rodziny byłby z Wami przynajmniej podczas jego nieobecności... Glowa do góry mam nadzieje żę wszystko się wyprostuje:tak: przytulam Cie chociaż tak wirtualnie z całego serduszka.
Madzik czekamy razem z Tobą:-)
Lunia a może byś powiedziała że pracujesz od do a później potrzebujesz odpoczynku a nie kolejnego faksu... porozmawiaj na spokojnie z szefem...
zrobiłam sobie herbatkę i nie niesamowite ale nie wiem co robić:szok:
 
reklama
Nik_i - ja już nie mam siły mu tłumaczyć, że też potrzebuję czasu dla siebie i że pracuję tylko ( albo aż ) od 8 do 17. A najdziwniejsze jest to, że jego żona 2 miesiące temu urodziła córeczkę i byłam przekonana, że kto jak kto, ale on zrozumie mój stan. A tu proszę - niespodzianka. W nosie go mam i idę na zwolnienie. W życiu są rzeczy ważne i ważniejsze. a maleństwo jest dla mnie najważniejsze:tak:
 
Do góry