reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

Wiadomość od Monik75
Ślicznie dziękujemy za wszystkie życzenia:biggrin2:
Rano miałam jakiś kryzys,który na szczęście już przeszedł. Udało mi się już wstać i nawet byłam już pod prysznicem. Maja nadal na wspomaganiu oddechowym,ale staj jest stabilny i mamy nadzieję,że szybko nabierze sił. Dzisiaj może uda mi się tam do niej zaglądnąć.Zawiozą mnie do niej na wózku. Jeszcze raz bardzo,bardzo dziękuję za życzenia-przesyłam buziaki. Jesteście Kochane:biggrin2:
 
reklama
Monik75 jeszcze raz zycze duzo sily a Majeczka to dzielna dziewczynka i juz niedlugo nie bedzie potrzebowac wspomagania:tak:.
Aneta23 nie zamartwiaj sie tak bardzo, prosze, to nie wplywa dobrze ani na Ciebie ani na Filipka. Zobaczysz ze nawet jak M bedzie na wyjedzie to jeden Twoj telefon i bedzie gnal do Was z powrotem na leb na szyje, przynajmniej tego szczerze Ci zycze.
Gabi9 nadmiarem ciuszkow sie nie przejmuj:-D, napewno wszystkie sie przydadza:tak:. Ja w ostatni weekend wypralam i wyprasowalam te najmniejsze i najpotrzebniejsze a reszte pozniej. Jeszcze tylko posciel do lozeczka wyprasowac, wyprac pokrowiec z fotelika no i spakowac torbe do szpitala. Mam nadzieje ze zdarze:sorry2:.
Lunia ja tez jeszcze pracuje ale juz niedlugo, moze dam rade maksymalnie do konca przyszlego tygodnia. Czy to tylko my dwie zostalysmy pracujace???
 
Kto by pomyślał, że przy prawie 3 tygodniowych dzieciach jest tyle pracy:wściekła/y:
diabełki małe jak tylko podchodze do komputera, to zaczynają plakać:no::wściekła/y:
jakby wiedziały, że chce troche czasu dla siebie:wściekła/y:
dziś w "mam dziecko" była płyta z kołysankami:-)
kupiłam i małe właśnie przy niej zasnęły :szok:
a ja jestem cwana i jej nie wyłączyłam i śpią dalej, nawet jak tutaj jestem:-D

Monik czekamy na Was :-D

dziewczyny wybaczcie, ze nie odpisuje każdej z Was, ale po prostu nie mam czasu

anetko trzymaj się:tak:;-)
 
Cześć,
ale pięknie słoneczko świeci:tak:a ja taka smutna, opuchnięta, zmęczona i wściekła:wściekła/y:Mój szef w nocy nie mógł spać i zasypał mnie 29 mailami pod tytułem: PILNE!!!!Rano jak otworzyłam maila to szok:szok:No to jak pilne to pilne - dziś i jutro się z tym uporam a od poniedziałku idę na urlop - mam jeszcze 2 tygodnie więc mam zamiar je teraz wykorzystać, a co:cool2: a po urlopie do porodu L4 i niech mnie całuje w 4 litery!Tak mnie tym zdenerwował, że rano aż się poryczałam - zebrałam opierdziel za błędy innych.
Karola - cwane te Twoje księżniczki:tak:Chcą mieć mamę tylko dla siebie:tak:
Monik -3maj sią i wracajcie szybko do domku:tak:
Dorinko - Proponuję iść na zwolnienie jak najszybciej, ja już nie mogę się doczekać poniedziałku;-)Skoro nikt nie liczy się ze mną, to dlaczego ja mam czuć się odpowiedziałna za pewne sprawy i pracować za kilka osób?
Wszystkim mamą życzę miłego i słonecznego dnia.
 
lunia83 a nie lepiej zamiast urlopu iśc od razu na zwolnienie?
A urlop wykorzystasz po macierzyńskim by dłużej z dzidzią pobyc. A i jeszcze trzeba pamiętac, że gin nie daje zwolnienia na dwa tygodnie przed planowanym terminem, bo zus się czepia i trzeba iśc już na macierzyński. Oczywiście jest na to rozwiązanie :-) idzie się wtedy do internisty czy lekarza rodzinnego i on daje na te dwa tyg przed terminem zwolnienie.

lunia83 Ty się opamiętaj i już odpoczywaj, dziecko i To oraz Twój komfort psychiczny jest najważniejszy. A Twój zły nastrój odczuwa również Maleństwo.
Na zwolnienie SIOOOO :-)

Pozdrawiam
Clue
 
Teraz wykorzystam tylko tydzień urlopu i później L4. już naprawdę nie mam siły. Mój lekarz jeste teraz na urlopie więc i tak bym nic nie załatwiła. A tak odpocznę tydzień wcześniej ;-)I tak planowałam zwolnienie dopiero od 20.10.
A maleństwo, faktycznie, niespokojne się zrobiło i wierci się strasznie;-)
 
mpel dzięki za odpowiedz, pójde i wyznacze sobie wizytę, chciałabym wiedziec czy mały jest dobrze ułozony ile waży, czy nie owinął sie pępowina bo przeciez takie kręciołki jak on tam wyczynia to ludzkie pojęcie przechodzi. No i ostatnio tez wyczytalam ze dziecko moze nawet przed samym porodem sie przekręcic i położyć np.posladkowo.

U mnie dziś wspaniała pogoda ok 18 st. ale noce cholernie zimne ok 5 st.
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Ja właśnie wróciłam z zakupowego spacerku, pogoda piękna,a cieplutko jak w środku lata, mimo,ze szłam powolutku,to i tak się zgrzałam:-),ale ogólnie pogoda cudowna.
Tajchi też słyszałam o tym,że dzidzia możw w ostatniej chwili zmienić połozenie,mnie uczulają tylko teraz na to,ze jak by dzidzia nagle zaczęła robić jakieś gwałtowne ruchy odbiegające od normy,to od razu dzwonić do swojego gina,bo z tą pępowiną to trzeba uważać niestety:tak:
lunia uciekaj na ten urlop i jutro,żeby to był ostatni dzień Twojej pracy inaczej dostaniesz po tyłku:-),ale teraz tak serio, serio nie przeginaj i uwolnij się z tego kieratu,bo szkodzisz stresem i nerwami dziecku,a jak sama napisałaś ono jets najważniejsze!!!!
clue z tym zwolnieniem lekarskim,to faktycznie jest tak ja napisałaś,ale ja rozmawiałam ze swoją ginekolog na ten temat i powiedziała mi,ze i na to mają sposób,bo są luki w przepisach i ona np. dała mi zwolnienie normalnie do końca października,a mam termin na 1 listopada,także warto o tym zagadnąć ze swoim ginem,bo do końca to tak nie jest jak myslałam.
Dorink faktycznie nie jest tak żle z tymi ciuszkami,bo wczoraj udało mi się z połową uporać i skupiłam się tylko na razie na tych ciuszkach,które będą mi potrzebne na początek,a resztę na razie odkładam i zaczyna to mieć ręce i nogi i trzeba wykorzystać tę piękną pogodę na suszenie jeszcze na świeżym powietrzu:-). Dorinko i Ty też zmykaj na zwolnionko,choć ja czuję się jeszcze kondycyjnie dobrze,to przecież w mieszkaniu jest jeszcze tyle do zrobiennia, a czas ucieka:szok:
Pozdrawiam serdecznie w ten piękny słoneczny dzionek:-)
 
Do góry