reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

CZESC DZIEWCZYNKI
Bardzo ,ale to bardzo dziekuje za wszystkie gratulacje!!!
Juz troche ochlonelam,zreszta codzienne zajecia przy malej,ogarnianie calego mieszkania nie daja mi myslec tylko o jednym temacie:tak:
WG swoich wyliczen i kalkulatorka na BB termin mi wypada na 26 maja 2010-fajny prezencik na dzien matki,nie?
Zobaczymy jednak co lekarz powie-15 pazdzi.mam pierwsza wizyte:confused2::confused2:Poki co samopoczucie mam dobre,zadnych dolegliwosci.
Dziewczyny-ktora nastepna???????
U nas nadal zero samodzielnego chodzenia i dalsze proby wchodzenia na lozko-dalej bez powodzenia:laugh2:
Podajecie juz moze swoim maluchom grysik na mleku,czy jeszcze za wczesnie??
Rety za niedlugo nasze bobaski juz beda roczniakami!!Przymierzacie sie do organizacji jakis uroczystosci?Warto by zaczac uczyc nasze dzieci dmuchania :biggrin2:,przyda sie do zdmuchiwania swieczki na torciku:-D:-D
 
reklama
Oj widzę, że watek umiera:-(Ja piszę jeszcze na drugim i nie zawsze już tutaj zdążę coś skrobnąć. Poza tym jestem teraz sama z Anią a na domiar złego dopadło mnie choróbsko i nie chce puścić:no:
Aga i co nadal bez cycusia?
Z nowości to Ania robi kilka samodzielnych kroczków, ale wygląda to tak jakby była po kilku głębszych;-):-)
Mija miesiąc naszej kariery żłobkowej i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona. Ania już się przyzwyczaiła, na ciocie reaguje radosnymi okrzykami. Ja mam trochę czasu dla siebie i domu. Gdy idę na popołudniu do pracy mam kilka godzinek luzu. Poza tym ja nie mam takiej cierpliwości jak panie w żłobku:-(Myślę, że moja decyzja była słuszna:happy:
A jeszcze jedno, czy któraś z Was ma spacerówkę Quinny Zapp?
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczyny :-D

Zaglądam tu codziennie, ale cisza taka, że nawet nie ma komu opisywać. Chyba faktycznie – tak jak Antila napisała – forum nam umiera. Albo musimy się postarać, albo można cały dział zamknąć. Szkoda. :-(

Antila cieszę się, że dobrze radzisz sobie bez M. I życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!! :-);-):tak::-D

U nas jako tako, ale raczej kiepsko. Mojego M też nie ma, a od dzisiaj ma przyjść fachowiec od remontów. Wczoraj wypróżniłam na tyle ile sama potrafiłam kuchnię i łazienkę. No i zobaczę jak przyjadę do domu, czy coś się już robi. Na dodatek Piotrek od wczoraj ma mega katar, a nie chce dać sobie pomóc, no i się męczy, Na tyle, na ile uda mi się Go zainteresować czymś, to ściągam Mu z nosa, ale nie jest łatwo. Idę z Nim dzisiaj do lekarza, bo nie chcę aby coś się z tego rozwinęło. Z tego wszystkiego 2 noce nie przespane i wyglądam jak zombie… :-(
Oby już mój R wrócił, bo i Piotruś będzie bardziej zadowolony. Oni obaj to są tak za sobą głupi, że nawet mama im nie potrzebna… ;-)

Trzymajcie się Dziewczyny w tę jesienną pogodę!!! :tak:
 
Hanuś u nas też gil do pasa. U Mateusza i u mnie od tygodnia się męczymy ale chyba coraz lepiej. Mateuszek zaczął pokasływać ale na razie nie ma gorączki więc jestem dobrej myśli, że niedługo wydobrzeje ostatecznie.
A co do marudzenia - do przeziębienia doszedł nowy ząbek.
pozdrawiam
 
Hej:-)
U nas dziś już katar słabszy. Ania zrobiła w żłobku kupę na nocnik chyba przez przypadek ,ale i tak jestem w szoku:szok:
Hanuś u nas też jest masakra przy odciąganiu katarku. Brakuje mi rąk, aby wtedy Anię przytrzymać, ale jak trzeba to trzeba:tak:Widzę, że to niemal generalny remont u Was.
Clue co stosujesz na kaszel?
 
Cześć dziewczyny!
Jestem zmęczona całym dniem sama z małym, ale coś tam skrobnę. Moje karmienie się zakończyło. Od tamtej pory nie chciał ani razu. Było bezboleśnie, a ja wcinam lody czekoladę i winko:-p. Tylko, że nic zamiast piersi mu nie wprowadziłam. Powinnam podawac jeszcze mleko?
Acha, i mamy wreszcie za sobą pierwszą przespaną noc!!!
Widzę że Wasze Skarby zakatarzone, oby szybko przeszło i nas ominęło.
Beabea my urodzinki robimy skromne tylko chrzestni , bo to też nasi najbliżsi znajomi. Ale jakoś nie mam pomysłu jak to ma dokładnie wyglądać. Ale torcik i świeczka chyba będą.
A ja nie wiem co to jest grysik:zawstydzona/y:.
Cieszę się, że czujesz się dobrze, oby tak do końca ciąży:tak:.
Antila właśnie zastanawiałam się jak radzą sobie dzieci żłobkowe i ich mamy;-). Cieszę się, że poszło tak dobrze. I troszkę zazdroszczę odrobiny wolnego .
Spacerówki takiej nie mamy:no:.
Hanuś przyda Ci się wsparcie przy remoncie, więc niech R wraca. Bo ja na to, że mój M w najbliższym czasie pobędzie dłużej w domu, to już przestałam liczyć:-(.
I tym optymistycznym akcentem kończę . Dobranoc.;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam:-)
Wpadam na chwilkę i zaraz znowu do roboty:-(Niestety na komputerze służbowym zamontowali mi jakąś blokadę ( co dla mnie jest absurdem:wściekła/y: i nie mogę wchodzic na większość stron:-(Dlatego jadę na dwa kompy:tak:;-)
Hanuś, Antilka - Wielki szacun dla was dziewczyny:tak:Same dajecie rade ze wszystkim.
Aga - dobrze, że Igorek sam odstawił cycusia:tak:Sam uznał, że juz pora:tak:No i Gratulujemy przespanej nocki:tak:
U nas ze spanie m ostatnio kiepsko. Małej ida ząbki i budzi się kilka razy w nocy. No i o 5 juz wstaje w łóżeczku i woła mnie. Po tych kilku nierzespanych nocach padam normalnie na twarz.
Clue, Antilka, Hanuś - zdrówka dla maluszów.
Zmykam:tak:miłego dnia
 
Dzisiaj miałam wolne w pracy mała w żłobku, więc mamusia śmignęła do fryzjera:-)
Zrobiłam sobie baleyage i troszkę podcięłam włosy.
Teraz szybko myknę do biblioteki i o 15 po córcię. Po południu przyjedzie do mnie szwagierka z dziećmi to może zrobię jakieś galaretki i kupię ciasteczka.
Aga grysik, czyli gotowana kasza manna:happy:
Beabea grysik możesz podawać, ale na mleku modyfikowanym. Krowiego mleka nie powinno się podawać do 3 roku życia
Jeżeli nie podajesz już piersi to trzeba wprowadzić kaszki mleczne i mleko modyfikowane. Niemowlę powinno otrzymywać dwa- trzy posiłki mleczne
 
Hej
Zdrowka dla zakatarzonych maluszkow!!No pogoda coraz bardziej jesienna i coraz czesciej bedziemy sie zalic na cieknace nosy:tak:Poki co nas jeszcze to ominelo.
Antila ja tez gdzies czytalam ze krowie mleko powinno sie podawac miedzy 2 a 3 rokiem zycia.Ale zycie sobie.Bo niedawno jak rozmawialam z kolezanka ,przyznala sie ze juz od polowy 10 miesiaca podaje grysik na mleku krowim z kartonu i nic sie nie dzieje i jej corka przepada za tym.I mowi ze zna matki ktore tez tak robia,a dawniej to bylo powszechne.
Dlatego bylam ciekawe czy wy to stosujecie.Jakos nie bardzo wyobrazam sobie gotowanie kaszki na ml.modyf.Zwylke wszedzie pisze ze to mleko wsypuje sie nie do wrzatku ale do wody o temp.ok 40-50 stopni,a w przypadku grysiku trzeba by bylo je jeszcze pare minut gotowac.No nie wiem ,chyba ze sie myle;-)Mleko modyf. zageszczalam ale kaszka mleczno-ryzowa taka do karmienia z miseczki.
To tyle moich dylematow.Pozdrawiam
 
reklama
Beabea racja z tym grysikiem nie pomyślałam. Może ugotować go na wodzie i wsypać do mleczka:confused:
 
Do góry