reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

Ale pogoda... najchetniej by sie z domu nie wychodzilo...a tu sie nie da;/ bo dzis akuratnie mam szkola rodzenia i trzeba isc... przyokazji pojade na jakies zakupy bo wlasnie zauwazyłam ze "moj balonik" sie w zaden swetr nie miesci...:p
 
reklama
Asteria, skąd ja to znam...Wczoraj musiał się ubrać w kurtkę męża:tak::-pI teraz chodzę w jego bluzach bo to jedyne ubranie, które na mnie pasuje:zawstydzona/y:
 
lunia ja już nie dałabym chyba rady w październiku, jak już mam kryzys,ale trzeba wsiąść poprawkę,że jak mam termin na 1-2 listopad,to może być 2 tygodnie w przód lub tył, wolałabym w tył:-)
Kiriam ja już słyszę w pracy zdziwienie,ze jeszcze się tu toczę, ale mój kierownik tylko się modli, żebym jeszcze wytrzymała do końca tego miesiąca z nutką nadziei na coś dłużej, ale nic z tego, muszę być twarda i konsekwentna wobec siebie:-)
madzik fajnie masz z tym na trzeciego, mój M to marzy o tym,żeby mu taki krasnal się już wciskał, ciekaw jak tak będzie,czy mu się tak do końca będzie podobało:-D
Co do ubrań,to widzę,że nie tylko ja mam ten problem, najgorsze jest to,że ostatnio obtarły mnie moje półbuty i muszę biegać w klapkach,dobrze,ze jeżdżę samochodem do pracy,bo pewnie by patrzyli się na mnie jak na dziwoląga w klapkach przy temp. 10 stopni C:-), a cieplejsze rzeczy się nie dopinają ,a rzeczy M musiałabym 10 razy podwijać w rękawach:szok:
Co do komentarzy kobitek z października, to nie komentuję,bo nie warto,życzę im powodzenia:-),trzymajcie się ciepło.
 
Witajcie!!
Hi hi ja też mam w planach jakiś zakup dla siebie bo tylko jedna bluza juz na mnie wchodzi:-D.
Byłam wczoraj u siostry i przywiozłam sobie kilka reklamówek ubranek. Rozmiarowo są tak do roku, choć jest też trochę zimowych na jeszcze później. Zaraz bedę wszystko przeglądać i zobacze co jeszcze muszę kupic. Wiem, że nie wszystko będzie sie nadawało. Nareszczie będę kompletować wyprawkę:happy:. A tak wogóle to robiłyście juz pranie i w czym pierzecie? Moja sis mówiła coś o płatkach mydlanych.

Żaneta trzymaj się w szpitalu. Co do wyprawki, to pewnie Twój mąż cos Ci zostawi do przyszykowania ;-).
Lunia nie daj się przeziębieniu. W sobotę miałam podobne objawy ale mi przeszły. U Ciebie też tak bedzie:tak:. A Twój tydzień rzeczywiście bardzo pracowity.
Dziewczyny skąd wy macie tyle siły?

Teraz idę sortować ubranka.
Trzymajcie się ciepło.
 
Witajcie Dziewczyny w te zimne dni.... No cóż, może to i dobrze, że trochę zimniej po tych wszystkich upałach. Gdyby nadal było tak gorąco to byśmy się nieźle namęczyły.
A u nas tak zimno, że mój Tato zaczął rozpalać ogień w kaloryferach. Teraz to dopiero się fajnie w łóżku leży. Dopadł mnie taki leń, że po śniadaniu poszłam na kolejną drzemkę. Hehe :))
 
Gabi - u mnie to zupełnie inna historia:-)ja mam termin na 21-24 listopada no i praca w domku. Nie wyobrażam sobie teraz codziennie rano śmigać do pracy:tak:A tak to nawet w piżamce mogę siedzieć przy kompie i odbierać telefony:-pNo i nie ma mnie kto zastąpić więc będę pracować jak najdłużej...A póki co dobrze się czuję więc nie ma problemu;-)
 
reklama
Do góry