reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

reklama
Coraz więcej nas leżących... Czy to jakaś choroba?? Gdzie podziały się te czasy jak kobiety w polu pracowały do rozwiązania i bez problemów donosiły ciąże?? A my tu jak jeden mąż leżmy i jeszcze są jakieś problemy... Trzymam za nas wszystkie kciuki i wiem, że będzie dobrze!!!

A co do ciepełka w domu, to jeden z powodów dla których nie wyniosłabym się ze wsi za żadne skarby świata!!! Chciałabym tylko mieć więcej kaski, aby wybudować dom moich marzeń, no ale dobry ten co jest, ważne że własny :))
 
Ostatnia edycja:
Hanus78: kiedys kobiety nie byly szpikowane lekami, pracowaly, dzwigaly... a teraz co nie zrobimy moze nam zagrazac... choroba cywilizacji?
I sie nie dziwie ze nie chcesz uciekac... tez bym nie uciekala... ale niestety ja jestem skazana na blokowiska miejskie... ale sklamalabym jak bym powiedziala ze nie maja one zalet;)
 
Hmm ciekawe rzeczywiscie jak to jest z tymi w polu. Ja mam termin na 30 pazdziernika/1 listopada i jeszcze mam 5 tyg w pracy. Ale tutaj tak jest przyjete , ze sie pracuje do konca prawie - oczywiscie jak nie ma wyraznych przeciwskazan i trzeba lezec, albo ma sie fizyczna prace. A na zwolnienie lekarskie rzadko wysylaja. Jak juz to od razu do szpitala. Mam prace biurowa, to i siedziec moge, kregoslup nie nawala, cwiczylam sobie go osd jakiegos czasu. Tylko psychicznie ciezej i mam dosyc tego wszystkiego:wściekła/y:. Nie dosc, ze mi wywalilo niedoczynnosc tarczycy na poczatku ciazy to teraz ta cukrzyca ciazowa rozwala mi humor.
O ironio losu obie rzeczy nie wplywaja na mnie fizycznie i czuje sie sprawnie.
Eh ktos mi taki kawal zrobil ;-)
 
Widze ze same zle wiadomosci dzisiaj, ja tez wrocilam od gina... i co?? szpital, stwierdzil ze cala jestem napuchnieta wiec mnie skieruje do szpitala, ale pocieszyl mnie ze na sobote powinni mnie wypuscic
 
O rany dziewczynki rzeczywiście, jakiś feralny ten poniedziałek:szok: Tulę Was wszystkie leżące i duuużo cierpliwości życzę
Madzik oprócz obrzęków masz jeszcze jakieś objawy:confused:
 
Antila no wlasnie nie mam, i bylam pewna ze mnie do tego szpitala nie skieruje, tym bardziej ze teraz jak wstaje rano to nog nie mam napuchnietych, ale gin stwierdzil ze jestem cala napuchnieta i musze pojsc do szpitala, dla mnie bezsens
 
Antila no wlasnie nie mam, i bylam pewna ze mnie do tego szpitala nie skieruje, tym bardziej ze teraz jak wstaje rano to nog nie mam napuchnietych, ale gin stwierdzil ze jestem cala napuchnieta i musze pojsc do szpitala, dla mnie bezsens

witaj w kluie ja juz od czterech tygodni leze plackiem w szpitalu szyjka dlugosc niecaly centymetr, rozwarcie na 6 cm a na dodoatek widac pęcherz plodowy....mam dosc luzka, telewizji, gazet i ksiazek........
 
reklama
:-:)-:)-( - rzeczywiście tydzień kiepsko się zaczął...
Aż się boję mojej jutrzejszej wizyty (czy ja jeszcze mam ta szyjkę? :baffled:).

Dziewczyny pozdrawiam was mocno i trzymam kciuki.
 
Do góry