Anulka, ja kupuję jagody na ryneczku. Ich smak chyba zależy od tego gdzie były zbierane, nawet cześć lasu ma znaczenie, bo światło inne itd. Ina opierdzieliła dzisiaj filiżankę jagód z jogurtem, zrobiła sobie przy tym maseczkę na nogi, ręce, podłogę też wysmarowała, leżaczek (bo krzesełko mądra mamusia do NL wysłała miesiąc temu
) ogólnie sajgon. Teraz śpi a ja czekam aż się obudzi i jedziemy do mojej kumpelki. Dzisiaj ma usg to w 12 tyg. Ciekawa jestem co tam u tego ludzia;-):-)
Lilka, oby do czwartku. A takiego małegho gniota bym chyba utłukła gołymi rękami. W naszej rodznie też są takie dwa poje...y. Do tego Dziewczynka do 7 roku życia spała z tatą w łóżku a mały ma 5 lat i dopiero teraz zaczął wołać na nocnik
do tego ich odzywki i zachowanie doprowadzają mnie do szału dlatego odwiedzam ich baaardzo sporadycznie.
Elbra, współczuję zęba. Ja po wczasach byłam u dentysty, bo cały pobyt mnie ząb napierdzielał. Miałam zapalenie miazgi, ale, ze mi szkoda było czasu na dentystę to się męczyłam 10 dni z opuchniętą gębą... Do tej pory w sumie go czuję. 30 mam iść założyć plombę, bo teraz mam truciznę wsadzoną.
Wisienka, wypas z tym jachtem. Chciała bym kiedyś sobie popływać. Wklej zdjecia jeżeli robiliście.
A nas sennie dzisiaj. Uczulenie schodzi. Mleka Inowego do końca życia nie tknę choćbym miała uschnąć z pragnienia;-) No i najważniejsze:-):-):-):-) Seban kupił samochód:-):-) Focusa w dieslu z 2003:-) W niedzielę moje nowe maleństwo do mnie przyjeżdża:-):-)