dzień dobry Kobitki 
Pogoda u nas nie za ciekawa się zapowiada
miałam zajrzeć wczoraj jeszcze po 20.00 jak m Amandę by usnęła po karmieniu ale śpioch mnie taki ogarną że pierwsza od małej zasnęłam
pewnie tak przez tą pogodę byłam taka senna
Małż mnie obudził o po 23.00 i żeby małą przenieść do swojego łóżeczka i tam spała do 4.00 potem dalsza nocka oczywiście z nami
A zapomniałam dodać że to Amanda mnie obudziła ale nie przez płacz i marudzenie
Siadła sobie koło mnie i zaczęła klepać i szczypać mnie po twarzy i do oczy mi się dobierać


ma nocny chwyt więc potem moja twarz wygląda jak po zbombardowaniu takie same pobudki robiła mi u babci
Może dziś uda mi się nadrobić

Pogoda u nas nie za ciekawa się zapowiada

miałam zajrzeć wczoraj jeszcze po 20.00 jak m Amandę by usnęła po karmieniu ale śpioch mnie taki ogarną że pierwsza od małej zasnęłam

pewnie tak przez tą pogodę byłam taka senna

Małż mnie obudził o po 23.00 i żeby małą przenieść do swojego łóżeczka i tam spała do 4.00 potem dalsza nocka oczywiście z nami

A zapomniałam dodać że to Amanda mnie obudziła ale nie przez płacz i marudzenie

Siadła sobie koło mnie i zaczęła klepać i szczypać mnie po twarzy i do oczy mi się dobierać



ma nocny chwyt więc potem moja twarz wygląda jak po zbombardowaniu takie same pobudki robiła mi u babci

Może dziś uda mi się nadrobić
