reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

Do mamusiek, które mają już synków. Czy wasze pociechy miały kolkę??
Ciężko było?? Bo ja jakoś się tego boję bo od szwagra syn miał kolkę i nosili go prawie CAŁY czas bo biedaczek płakał non stop.:szok:

No way :no: ja w ogóle nie wiem co to jest kolka :sorry:
Ani Wiku ani Igi (odpukać) nie mieli kolki ani razu :happy:
ja nie stosowałam żadnej diety mamy karmiącej i było ok.
 
reklama
no w sumie moj tez nie mial kolek takich ksiazkowych, moze po prostu bolal go brzuszek
ale zeby nieprzespane noce i wycie non toper to nie :no:
nie ma sie co nastawiac na te kolki dokladnie rzecz biorac
bo tutaj nie ma reguly
 
women bo moze sie juz maluszek uodpornil :laugh2: he he he he....

ale sie dzis wynudze... kobiety.. nawet w telewizorni nic nie ma :baffled:
To ja moze pojde sie polozyc na troszke.

wiecie co zauwazylam... Od paru dni ciagle bym cos jadla. to paluszki, to jogurcik, to banan, pomarancza kromal gdzies podrodze z serkiem... kurcze jem coraz wiecej :eek: Hmm... jadlam duzo ale teraz to sama sie lapie na tym ze ciagle buzia ruszam :eek::zawstydzona/y:

Larvunia ja też bez przerwy jem,nie jakies duze posiłki ale cały czas podgryznam szk:cool:

hehe oj mysle ze dzidzia przyjdzie u ciebie na czas:tak: ja za to na bank przenosze, zaklad??:-)
Kathhe to zobaczymy hehee o co sie zakładamy?:rofl2::-):rofl2:

no w sumie moj tez nie mial kolek takich ksiazkowych, moze po prostu bolal go brzuszek
ale zeby nieprzespane noce i wycie non toper to nie :no:
nie ma sie co nastawiac na te kolki dokladnie rzecz biorac
bo tutaj nie ma reguly

A co trzeba robić aby zapobiegać takim kolkom,wiem ze odpowiednie jedzenie lekkostrawne do tego jakas herbatka dla matek karmiących z koprem włoskim itd.
A wy macie jakies specjane sposoby

Misia wypowiedz sie i [podziel z nami swoimi doświadczeniami.
Kajunia kurcze ale by były jaja jak by sie okazało ze jestes.........:laugh2:

Ja dzis mialam zapis wszystko ok,zero skurczy heheh:-D
Byłam w kinie na tym polskim filmie Sztuczki,absolutnie nie polecam a nawet odradzam dawno sie tak nie wynudziłam w kinie straszna lipa.
No i wróciłam z kina po 23.00 i wziełam sie ostro za sprzątanie i posprzątałam cała chate i zadałam sobie pytanie czy oby to nie dziwne?Kiedys slyszalam ze przed smymy porodem dostaje sie takiego pawera.:-D
 
dzien dobry mamusie
ja tez dzis wyspana choc trudno bylo mi zasnac bo chyba mialam skurcze w kazdej pozycje mnie bolalo ale postanowilam nad tym zapanowac i zasnelam ale po 2 godz
 
dzien dobry mamusie!!
wiatm was z rana po krotkiej nieobecnosci (cos mnie od soboty z neta wyrzucalo),no ale dzisiaj mam nadzieje bedzie o.k:tak:
Ja tez jestem wyspana jak cholera,az dziwne,mhhhhhhhhh... chociaz w nocy z 6 razy wsytawalam na siusiu-skad ja mam tyle plynow-przeciez az tyle to napewno nie pijam,hehehe!!
Dobra kochan robie kawke i ide czytac co u was sie dzialo:tak:
 
o rajku ale mi sie chce spać mamcie ...:-) od 3 do 5 nie spałam potem usnęłam i tak sie budziłam az do 7 co 10-15 minut masakra...

weekend mi minął jak każdy dzionek:-) w sobotę była u mnei moja mama w niedziele bylisy u teściowej...wieczorkiem znajomi przyszli na piwko, scrable, i Kierki:-) standardowe prawie coweekendowe spotkania:-)

mojego młodego w brzuszku nic nie bierze do wyjscia:-) cos czuję że jeszcze we wszystkich świetych skoczymy 2 w 1 na groby rodzinne...
jedyne co zauważyłam to mały coraz grzeczniejszy...wierci się ciagle ale strasznie spokojnie:-) wiec nie wiem co to oznacza:-) moze jutro się przejdę do ginki niech mnie wysprawdza:-)

ide jakąś kaweczkę nastawić:-):-) chyba ze usnę wcześniej:-)
 
no kochane poczytalam co u was no i troche tego jest...

Larvunia-ja tez sie obawiam,ze urodze 1-go no i w sumie to termin mam na 1-go wiec lipa-ale sie tego dnia z domu nie ruszam-no way!!!!!

ladina-apropos zmiany czasu-to ja zajarzylam wczoraj o 17 ze trzeba cofnac zegarki o godzine-moze dlatego wynudzilam sie jak cholera i dzisiaj mi sie tak dobrze spalo,hehehehe!!:-D

dziewczyny a co z wazka sie dzieje???
nie dala znaku zycia od dobrych paru dni!!!!


apropos brzusia to podobno od 2 dni jest ogromny i ze juz troche opad-ja tam nie widze,albo nie chce-bo bym sie wystraszyla na maxa!!!Niby juz chce urodzic i tulic moje malenstwo no i mam dosc tego lazenia ,ale wiem ze jak przyjdzie co do czego to bedzie masakra....
dzieciatko wczoraj trzaskalo mnie glowka co pol godzinki ale tak jakbym sie zlazila nie wiadomo ile-a calutki dzien w domku spedzilam,az mi lzy lecialy tak bolalo!!:no:

dobra kochane ide cos zjesc i mam bieganine dzisiaj-najpierw lekarz-ostatnia wizyta-potem badanie krwi odebrac,potem jeszcze college i takie tam pierdoly-mhhhh-chyba zrobie kanapki na droge,hehehehe!!:-D

buziaki i do pozniej!!
 
reklama
Dzień dobry!
Jak ja się dziś cudownie wyspałam, tylko 1 raz wstałam na siuśki.
Sabina mój brzdąc też jest mniej ruchliwy niż wcześniej (podobno przed porodem dzieci mniej się ruszają), z tym że wieczorami najczęściej daje popis jak to można mamę w dół uciskać, im bliżej tym mocniej.:rofl2:
A brzuch opuścił się już ponad tydzień temu, zaś na dniach stało sie to znacznie bardziej widoczne.:tak:
Miłego dnia wszystkim życzę!
 
Do góry