reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

no ogarnelam jakos mieszkanko. Idealnie nei ma, ale nikt sie nie przestraszy przychodzac do nas :-)

hej mircia :-D women,kajunia, sabina, molinois dziendoberek :-)
pati witaj i dobrze ze u Ciebie jest wszystko dobrze. Kochanego masz mezulka. Moj tez ma wziasc urlop jak urodze by mi pomagac. Kochani sa prawda?? :-D
jolie :zawstydzona/y:
sabina nie tylko ja sprzatam, popatrz na jolie :happy2:

no kochane ide miesko mielone pieskowi przyrzadzic z ryzem i marcheweczka :-) Pieskowi tez sie czasami rarytasy naleza prawda :tak::-D Zanim ostygnie to pewnie pora obiadku bedzie, wiec biore sie do gotowania:-)
 
reklama
witam mamusie!
kathhe czym sie zajelas ze juz Cie nie ma?? :huh::laugh2::laugh2::laugh2:
hehe poszlam spac:-p;-)i poskutkowalo-nuda odeszla, a w nocy i tak spalam jak zabita:-p


No way :no: ja w ogóle nie wiem co to jest kolka :sorry:
Ani Wiku ani Igi (odpukać) nie mieli kolki ani razu :happy:
ja nie stosowałam żadnej diety mamy karmiącej i było ok.

misia to jak sie odzywiasz??jesz wszystko czy niektore produkty wykluczylas?

Kathhe to zobaczymy hehee o co sie zakładamy?:rofl2::-):rofl2:
:-D
hehe mozemy sie zalozyc o piwo;-) :-p

apropos brzusia to podobno od 2 dni jest ogromny i ze juz troche opad-ja tam nie widze,albo nie chce-bo bym sie wystraszyla na maxa!!!Niby juz chce urodzic i tulic moje malenstwo no i mam dosc tego lazenia ,ale wiem ze jak przyjdzie co do czego to bedzie masakra....
dzieciatko wczoraj trzaskalo mnie glowka co pol godzinki ale tak jakbym sie zlazila nie wiadomo ile-a calutki dzien w domku spedzilam,az mi lzy lecialy tak bolalo!!:no:

dobra kochane ide cos zjesc i mam bieganine dzisiaj-najpierw lekarz-ostatnia wizyta-potem badanie krwi odebrac,potem jeszcze college i takie tam pierdoly-mhhhh-chyba zrobie kanapki na droge,hehehehe!!:-D

buziaki i do pozniej!!
asix ty juz calkiem niedlugo:-p qrcze niby fajnie ale tez bym sie bala:tak: wiec rozumiem co czujesz;-)


A ja znowu dzis mam lenia, mam tyle spraw do pozalatwiania i mi sie nie chce. Brzuszek mnie pobolewal tak co pol godziny z 3 razy ale taki bol to pikus wiec na bank nic sie nie zaczyna:-(
 
hej wisienka
chyba gdzies na forum jest watek dot "instalacji" suwaczka

co do kolek to nie ma reguly, mozna jesc wszystko a mozna jesc ryz i wode
zreszta kolki a bole brzucha to inna sprawa
trzeba po prostu uwazac i obserwowac dzieciaka
ale tez nie ma sie co nastawiac ze od razu trzeba eliminowac to czy tamto
znam takie co jadly wszystko a dzieciom nic nie bylo
powolutku i z umiarem wszystkigo po trochu i patrzec jak dzidzia reaguje
 
Trochę sprzątnęłam, teraz czas na chwilę przerwy więc przyszłam zobaczyć, co się działo przez te kilka godzin.

Pati zazdroszczę sielanki ;-) mój mąż tez powiedział, że weźmie 2 tyg. wolnego, a wczoraj zaczął się zastanawiać czy dwa tygodnie, to nie będzie za mało :-)

Misia dobrze doczytałam (w poście u Larvuni), że już pozbyliście się pępka? Gratuluję.

Ja dziś powoli zaczęłam pakować torbę. Trochę mnie to wkurza, bo wszyscy naokoło pytają czy ja już spakowana, a jak mówię, że nie, to pytają na co czekam!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Kurka to przecież moja sprawa, jeśli nie zdążę, to będę miała pretensje tylko do siebie, i po co mnie denerwują? Po spotkaniu z moją położną będę wiedzieć wszystko na temat tego co będzie mi potrzebna, a co nie. A spotkanie już wkrótce, bo umówiłyśmy się na początek listopada, że do mnie zadzwoni.
 
Hej,
ja po wizycie ...
pocieszenie- podobno rzadko mozna przenosic bliznieta;-)
w prawdzie szyjka sie skrocila, ale nadal ma 2 cm, jutro mam rocznice slubu, fajnie by bylo jakby te szkraby sie namyslily urodzic:happy:

Pati
milo czytac takie posty:tak: Zero depresji po porodowej, wrecz odwrotnie:-)
:-):-)

kathhe
jak Ci sie nie chce to nic nie rob;-) za niedlugo nie bedziesz juz miala wymowki;-)
 
Trochę sprzątnęłam, teraz czas na chwilę przerwy więc przyszłam zobaczyć, co się działo przez te kilka godzin.

Pati zazdroszczę sielanki ;-) mój mąż tez powiedział, że weźmie 2 tyg. wolnego, a wczoraj zaczął się zastanawiać czy dwa tygodnie, to nie będzie za mało :-)

Misia dobrze doczytałam (w poście u Larvuni), że już pozbyliście się pępka? Gratuluję.

Ja dziś powoli zaczęłam pakować torbę. Trochę mnie to wkurza, bo wszyscy naokoło pytają czy ja już spakowana, a jak mówię, że nie, to pytają na co czekam!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Kurka to przecież moja sprawa, jeśli nie zdążę, to będę miała pretensje tylko do siebie, i po co mnie denerwują? Po spotkaniu z moją położną będę wiedzieć wszystko na temat tego co będzie mi potrzebna, a co nie. A spotkanie już wkrótce, bo umówiłyśmy się na początek listopada, że do mnie zadzwoni.
ja jeszcze nie spakowlalam jakos nie mam weny do tego , choc teoretycznie to powinnam byc juz gotowas
 
No ja juz rowniez po wizycie u doktorka-no i wszystko wporzadeczku:tak:
krew,morfologia-o.k
bicie serduszka-idealnie no i dzieciatko ulozone idealnie w kanale rodnym(tyle to wiedzialam od 3 tyg.) no ale niby teraz jest juz straaasznie niziutko-stad te trzaskanie i ciagniecie w dole!!
jak nie urodze do 8.11 to czeka mnie wizyta w szpitalu i oni tam niby maja zadecydowac co dalej,mhhhh!!!
No ciekawa jestem kiedy " to " nastapi - w razie cos to wam daje znac:tak:


Pati-zazdroszcze mezulka-u mnie tez bierze wolne-ale sama nie wiem jak to bedzie-mam nadzieje,ze martwie sie tylko na zapas:-(

czeka nie jeszcze zalatwienie kilku spraw,ale cos mnie kusi,zeby sie polozyc no i sama nie wiem...
kochane milego dzionka!!!:-D
 
reklama
dlaczego mialas szwy ... czy nacinali cie ???
niestety:-(
w miejscu starej blizny po Samuelu była tak gruba skóra ze nie chciała się naciągnąć
i musieli ciąć w tym miejscu
jedyna korzyść to że ta moja połozna wszystko mi teraz ładnie pozszywała,normalnie Sławek się śmiał że artystycznie mnie pocerowała;-):-p
ale ponieważ rana długa(8 szwów) to zabliznianie boli
no ale juz jest dobrze:tak::tak::tak::rofl2:

zaraz zabieram sie za opis porodu takze pewnie dzisiaj zdążę podzielić się z Wami wrażeniami:-D:-)

jolie...nie przejmuj się nie spakowaną torbą....
ja się pakowałam jak skurcze co 3 minuty mialam:-p:rofl2::-D
 
Do góry