reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2007

Hihihih
A wiec mówisz zeby ograniczyć spożywanie napojów hmm dobrze wiedzieć nie chce wyglądać jak nadmuchany balon.
Ja na te rece nie biore nic
Wy tez sie budzicie w nocy z suchoscia w ustach?
Bo ja od jakis 2 tyg codziennie sie budze w nocy i rytuałem stalo sie picie szklanki soku oraz jogurt na szybko i dalej kimka hehe
 
reklama
Dzień dobry.

Odnośnie Lilki, to coś mi się przypomina, nie wiem czy dobrze, jak mówiła, że kiedy sie przeprowadzi, to nie będzie miała dostępu do internetu, może dlatego się nie odzywa?

Ja nie wiem kto powiedział, że dzieci w wieku mojego synka robią się coraz spokojniejsze i przesypiają 80 % czasu - to jakieś oszczerstwo ;-) Tymek cały czas szaleje.
Wczoraj pierwszy raz miałam skurcz przepowiadający, trwał ok. 40 sek, ale myślałam, że się poryczę. Kurczę teraz dopiero zaczynam się bać porodu :zawstydzona/y::-:)sorry: dobrze, że mąż będzie blisko.


Odnośnie położnych to u nas w Polsce przychodzi przecież siostra środowiskowa i sprawdza co i jak z dzieckiem i mamą, i można jej zadawać różne pytania. Fakt, że to nie to co u Mirki, ale zawsze coś.
A ja mam dobrze, bo moi teściowie mają jakąś znajomą położną, która powiedziała, że jak będę potrzebować pomocy, albo będę miała pytania, to ona do mnie przyjdzie. Właśnie sobie uświadomiłam, że w szpitalu gdzie będę rodzić pracuje inna położna, też ich znajoma, a mama jednej koleżanki jest właśnie taką środowiskową przy przychodni, gdzie będzie mój Tymek zapisany. No to wystarczy urodzić, a pomoc się znajdzie :-)

Larvunia pytałaś co będziemy dziś robić, ja pewnie większość czasu przeleżę, bo coraz częściej mi słabo, może później porobię jakieś kartki świąteczne, może coś sprzątnę, chociaż nie wiem czy jest sens, bo malowanie trwa.

Dziewczyny miłego dnia Wam życzę.
 
jolie co do poloznych to slyszalam tylko o takich co przychodza po porodzie dogladac czy wszystko dobrze z maluszkiem i wrazie czego pomagaja... a tak przed porodem to pierwsze slysze by ktos przychodzil do ciezarnych.... wiec szczesciary to do ktorych przychodza teraz polozne :sorry:
jolie ja chyba tez zaraz sie poloze... czuje sie taka napuchnieta. sugar ma racje z ta zatrzymujaca sie woda teraz w organizmie. Lekarze kazali mi ograniczyc plyny... Ograniczylam i tez nic. No moze troszke lepiej, ale nadal spuchnieta laze. Meczy mnie zgaga w nocy okrutnie. women ja w nocy wypijam ok pol litra mleka, co godzinke lyk lub dwa i dalej spac :sorry: Mam tak od 2 miesiecy juz.

to ja pojde sie wtulic w mojego pieseczka :sorry: Zauwazylam ze cichaczem wlazla na wyrko w sypialni i spi na moim jasku :rofl2:... skubana no! Pieszczocha z tej mojej suczi strasznie... oki ide sie do niej poprzytulac moze zasne :sorry:

do pozniej kochane!
 
ja tez się nudze:-) własnie wróciłam z pracy:-) byłam na kawce:-) a przy okazji lekko kontrolę zrobić:-) heheh niedobra jestem wiem:-)

Larvunia zapraszam do mnie:-) hmmm chyab do nowego sącza troszke dalej:-) ale co tam samolo po Ciebie wyśle..:-)
 
Witam:-):-)

...Women, daj znac jak u lekarza

Larvuniu, kochamy - kochamy, ja wczoraj myslalam co u Ciebie:tak::tak::tak:

A co do Lilki, to mi tez kojarzy sie, ze pisla o problemie z dostepem do netu na nowym miejscu... no ale kto wie, moze juz mam maluszka:-):-):-)

Ciekawe jak tam Pati... Women pisala, ze wczoraj miala wyjsc...


Ja zaraz zmykam z mezem pozalatwiac kilka spraw... Urzad Skarbowy, przychodnia (po recepte tylko dla meza), dokupic jakies korytko na kable (architekt kazal...) i jakies amciu... no i potem planuje spacer - jak wczesniej nie padne...:-D:-D

Buziaki:tak::tak::tak:
 
reklama
sorki ze mi się literki mieszają ale zakropiłam sobie oczy bo nic nie widze:-) bolą mnie jak cholera i głowa i wogóle wiec mam nadzieje ze mi przejdzie:-) ale błedy bedę robić:-)
 
Do góry