jolie
Tymkowa mama
A ja witam po baaardzo przespanej nocy, oczywiście z kilkoma przerwami, ale ostatecznie wstałam godzinę temu
Kathe u nas na studiach (wychowanie fizyczne) też dziewczyny rodziły dzieci i wszyscy im szli na rękę. A na piątym roku wykładów już było mało, ćwiczeń fizycznych też. Nie bój się, na pewno z każdym uda Ci się jakoś dogadać.
A tak ogólnie odnośnie Olsztyna, to byłam tam kilka razy - macie rewelacyjne miasteczko akademickie i zawsze super zorganizowane juwenalia. Pomysł z koszulkami wydziałów zamiast biletów godny pozazdroszczenia ;-)
Ja do 26 roku życia nie lubiłam gorącego ani ciepłego mleka, mogłam pić jedynie zimne. Inne wersje posmakowały mi dopiero w ciąży i odkryłam to całkiem przypadkiem, podgrzewając sobie mleko na kakao. Skończyło się wtedy tak, że wypiłam gorące mleko a kakao zostało :-)
Larvunia, gratuluję kredytu no to teraz to już naprawdę z górki.
zamierzam wrocic na uczelnie,zobaczymy po jakim czasie-zalezy jak sie bede czula, mysle ze te 2tygodnie minimum zostane w domku,pozniej mama mi bedzie pomagac, bedzie zostawac z dzidzia a ja w przerwach miedzy zajeciami- jak najczesciej -bede dojezdzac na karmienie jakos dam rade,musze mysle ze na uczelni tez beda wyrozumiali,licze na to.
Kathe u nas na studiach (wychowanie fizyczne) też dziewczyny rodziły dzieci i wszyscy im szli na rękę. A na piątym roku wykładów już było mało, ćwiczeń fizycznych też. Nie bój się, na pewno z każdym uda Ci się jakoś dogadać.
A tak ogólnie odnośnie Olsztyna, to byłam tam kilka razy - macie rewelacyjne miasteczko akademickie i zawsze super zorganizowane juwenalia. Pomysł z koszulkami wydziałów zamiast biletów godny pozazdroszczenia ;-)
dzien dobry mamusie :-)
ale sie dzis wyspalam ........... chyba znalazlam sposob
gdziesz przeczytalam ze ciepla kapiel i mleko przed snem pomaga
i faktycznie .... cieplego mleka nie lubie wiec pije kakao ;-)
ale to juz 4 noc kiedy to skutkuje
Ja do 26 roku życia nie lubiłam gorącego ani ciepłego mleka, mogłam pić jedynie zimne. Inne wersje posmakowały mi dopiero w ciąży i odkryłam to całkiem przypadkiem, podgrzewając sobie mleko na kakao. Skończyło się wtedy tak, że wypiłam gorące mleko a kakao zostało :-)
czesc kochane!
anineczka kredyt bedzie na bank przyznany, tylko ze my teraz walczymy o raty... zeby wychodzily po niecale 400zl miesiecznie i nizsza stopa procentowa.... bo na juz to mamy kredyt za niecale 700zl miesiecznie. Moze nam sie uda i beda nizsze raty
Larvunia, gratuluję kredytu no to teraz to już naprawdę z górki.