reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

reklama
Hej kobity
Ja dopiero weszlam do domu,cały dzien pracowałam od 7 na nogach i podam ze zmeczenia,nogi mnie bolą plecy,ale pomalowałam prawie całość,jutro od rana znowu zaczynam wiec musze sie wyspac.Buzka miłej nocki
 
Hejka dziewuszki!

Podczytałam troszkę, ale nie ma siły na odpisywanie każdej z osobna to troszkę napiszę o naszym wyjeździe.

W Chłapowie była piękna pogoda, cały tydzień świeciło słonko. Smarowałam siebie i Wika faktorem 30, ale Wiku wygląda jak mały chicco latino a ja dalej bledziocha... :-D no i dobrze, w ciąży nie wolno się opalać bo przebarwienia mogą zostać.

Wszystko by było fajnie gdyby nie to że miałam non stop zgagę. Cokolwiek zjadłam zaraz zgaga - ale taka paląca i z kwaśnym odbijaniem. Nienawidzę tego. :crazy:

W połowie wyjazdu zaczęło mnie napieprzać spojenie łonowe, miałam to z Wikiem w 8-9 miesiącu ciąży a tu końcówka 6 miesiąca i juz mi to dokucza. Normalnie rehabilitacja u mnie trwa bo się nie da chodzić. Robię sobie ćwiczenia.

Wiku szalał na piaseczku, w wodzie i non stop coś jadł. Potrafił wyżebrać od sąsiadów z plaży ciasteczka, wafelki, kabanosy itp. Wstyd - zachowywał się tak jakbyśmy go w ogóle nie karmili. No ale potrafi bajerować babeczki. Wszystkie laski są jego, nie mam pojęcia jak on to robie że je tak zmiękcza :-D Casanova ;-)

Ja nawet w morzu popływałam, na zasadzie wejść do wody i wyjść. Bałam się szaleć bo woda zimna, ja w ciąży, jeszcze mi dziecko wyskoczy z brzucha i zacznie samo płynąć do brzegu :rofl2:

Igi jest bardzo ruchliwy, patrzę na brzuszek i cały mi chodzi. Mój mały kosmita. Wiecie że ma już prawie kilogram? I podobno 23 cm długości ciemieniowo - siedzeniowej. Mój mały synek rośnie. Mam już duży bębol, taki jak miałam chyba w 8 miesiącu z Wikiem. Wszyscy mi mówią że dużo większy niż na tym etapie z Wikiem. Ważę jakieś 56 kg. Czyli 8 kg na plusie.

Generalnie jestem zadowolona, ale teraz zachorowałam, najpierw straszna biegunka po przydrożnym barowym obiadku, rzyganko tez zaliczyłam, a teraz mam zawalone gardło i katar. Coś mi odporność spada, to już moje drugie przeziębienie w tej ciąży.

Jakieś fotki zaraz wrzucę.
 
Witaj Misia spowrotem .
Ta biegunka,wymioty do tego przeziębienie,hmm nie najlepiej moze trzeba sie wzmocnic jakimis witaminami.
Ja kobiety ledwo chodze po wczorajszym,tak mnie bolą nogi ręce wszystko głowa mi pęka,moze od tych farb ale one bezzapachowe były Dekorala wiec nie wiem.
Teraz czekam na tel odnosnie Regonu firmy i pozniej zabieram sie znowu za robote.1 chce zeby bylo juz otwarte.
 
reklama
Do góry