reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

reklama
Anulka 1979 tak z ciekawości czy chodzisz może do Kassolikowej (tak mi pasuje, bo dziś akurat środa, a ona przyjmuje w poniedziałki i środy)? Ja do niej chodziłam, ale z czasem z różnych powodów przerzuciłam się na Juncewicz. Żałuję tylko, że ta moja nie pracuje już w szpitalu.
Pozdrawiam
 
Poprostu jestem w cieżkim SZOKU,brakuje mi słów aby napisac post.
Kajunia jest mi tak niezmiernie przykro,ze tak zostałas potraktowana:no:,to nadaje sie do radia i telewizji,na pierwsze strony gazet.Jak my jesesmy traktowane drogie Panie.Wyobrazam sobie sytuacje kiedy naprawde bieda piszczy w domu to co wtedy z taka kobieta ciezarną,nie rodzi,nie ma opieki bo nie da w łape,BRAK MI SŁÓW.Naprawde takie widomosci nie wróza nam dobrze i naszej opiece zdrowotnej.:angry:Chce sie az krzyczeć ze złości.
Wiem co czujesz i jak sie czujesz Kajunia prosze bądz dzielna wierz ze bedzie dobrze i zyj nadzieją ze wszystko sie uda!!!!Ja wierzyłam i udało sie wiec i Tobie tego zycze z całego serca.
 
Ja jestem własnie po prezentacji takiego urzadzenia do nawilazania,odswiezania i jodowania pomieszczeń,oraz jest to odkurzacz piorący,sprzątajaćy.Do tego mata ozonowa do kapieli.Prezentacja super urządzenia tez,własnie z Robertem sie zastanawiamy i analizujemy,bo urządzenie dość drogie bo kosztuje az 5000zł-ale jest naprawde rewelacyjne.
 
hej mamuski
tak czytam i wierzyc mi sie niechce.... wspolczuje mama ktore cierpia.....
u mnie tez nie ciekawie:
wczorajszy dzien byl jednym z tych najgorszych :-(
wstalam o 5.00 rano bo chcialam szybciej praca zaczac by trosze sklepow zrobic do czasu zjazdu w poznaniu. Zjazd regionalny nam zrobil tak z dnia na dzien, czyli wieczorej smsy puscili ze w srode o 14.00 WAZNE spotkanie regionalne, obecnosc obowiazkowa. A ze to chyba byloby moje ostatnie spotkanie- wyjazd tak daleko wiec powiedzialam sobie "ostatni raz" przed porodem ;-)
Wiec sklepy robilam do okolo 11.00 w okolicach gorzowa... odrazu po ostatnim sklepie pojechala do Poznania. Bylam tam przed 14.00, spotkanie trwalo do 17.00. Omawialismy tam pewne sprawy firmowe...bla bla bla.... No i czas powrotu nastal. W gorzowie bylam jakos o 19.00 bo prulam prawie 130km/h bo chcialam jak najpredzej byc w domu.... wiem ze to niedobre w moim stanie z dzidzia, ale nawet nie wiecie jak mi sie chcialo juz do domu. No i cienkusem pomykalam.... Dojechalam do domu, maz w pracy wiec trzeba bylo wyjsc z psem. Oczywiscie wyszlam, zmeczona i zakrecona zamiast wziasc klucze od domu wzielam od samochodu ( nie wiem dlaczego?!!). Piesek zrobil siku i z psem dawaj do meza na 2 koniec gorzowa po klucze od mieszkania..... wrocilam i co?!!! Nie moglam otworzyc drzwi.. zaciely suie!! Sasiedzi tez nie dali rady... Wiec z nowu spowrotem do meza z psem...ehh... jechalam jak na skazanie. Z mezem wrocilismy ...z pol godzinki maz meczyl sie ale otworzyl. Dziewczyny czulam sie wczoraj jak po tygodniowej imprezie bez snu!! Zasnelam nawet nie wiem kiedy... a nogi jak bolaly.. przebudzalam sie co jakis czas tez...a to siku, to bol nog... i co dziwne biodra mnie pobolewaly :sorry::-(
Dzis wstalam i jest oki, ale wczorajszy dzien byl okropny! A do 13 piatku jeszcze 1 dzien przeciez!!!
Sorki ale musialam sie wyzalic.... buziaki i abysmy nigdy nie mialy zlych dni! :***
 
Hej dziewczyny!

larvunia
faktycznie niezly maraton:-D

Woman
co do urzadzenia to nie doradze, bo nie mam pojecia co to za cudo;-) Ja kupilam zwykly nawilzacz powietrza i go nie uzywam ( podobno wspomaga rozwoj roztoczy), mam tez odkurzacz pioracy i po 3 latach przymierzam sie do pierwszego prania;-) Takze u mnie by sie raczej nie sprawdzilo;-)
 
reklama
Ojej Larvunia podziwiam, ale wiesz, dobrze, że chociaż te klucze od samochodu miałaś, bo jak jeszcze miałabyś na pieszo do męża...to wtedy rzeczywiście tylko siąść i płakać.

Ja dziś jestem po wizycie u lekarza. Maleństwo rośnie jak na drożdżach, a ja miałam znów "wykład", że za dużo przytyłam. Dziewczyny pocieszcie, czy 69 kg na 170 cm wzrostu, to dużo na początku 5 miesiąca (5 tygodni temu ważyłam 2 kg mniej, a na samym początku ciąży 64 kg, przed ciążą też raczej tyle)? Ze mną jest coś nie tak, czy to pani doktor chce, żebym wyglądała jak "laska"?

USG mam mieć 24 lipca, ciekawe czy się potwierdzi, to co pani doktor dziś wypatrzyła, a mianowicie na dzień dzisiejszy noszę królewnę mojego męża.
:-D
 
Do góry