reklama
Dziękuję wszystkim za miłe przywitanie ))
ja tez mam ochotę na słodycze i dziś też podjadam sobie ptasie mleczko :-). A co do czereśni to obrzarłam się nimi na maxa (mój teść ma dwa duże drzewka). Tak sobie myślę że od kiedy jestem w ciąży rozleniwiłam się przeokropnie. Mam nadzieję że nie tylko ja tak mam.
Pozdrowienia dla Mamuś i małych "FASOLEK"
ja tez mam ochotę na słodycze i dziś też podjadam sobie ptasie mleczko :-). A co do czereśni to obrzarłam się nimi na maxa (mój teść ma dwa duże drzewka). Tak sobie myślę że od kiedy jestem w ciąży rozleniwiłam się przeokropnie. Mam nadzieję że nie tylko ja tak mam.
Pozdrowienia dla Mamuś i małych "FASOLEK"
anulka7890
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2007
- Postów
- 75
Witaj na forum Asiek
anulka7890
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2007
- Postów
- 75
ja tez mam ochotę na słodycze i dziś też podjadam sobie ptasie mleczko :-). Tak sobie myślę że od kiedy jestem w ciąży rozleniwiłam się przeokropnie. Mam nadzieję że nie tylko ja tak mam.
Pozdrowienia dla Mamuś i małych "FASOLEK"
Ja też bym sobie zjadła ptasie mleczko, ale tutaj nie ma....
A co do lenistwa to u mnie tak samo - głównie spać mi się chce. Mogę pół dnia przespać czasami...
Motylinek
Listopadowe mamy'07
Kunda
Wczoraj mialam taki sam problemA tak wogole to czesto mi sie zdarza ze"chodzi cos za mna"tylko niewiem co?!?Chodze i szperam to to tam....
Anulka
U nas tez niema ptasiego ale jak jade do PL to robie sobie zapas
Ostatnie puedlko juz poszlo ale...wybieram sie tam w lipcu wiec zakupie duuuuzo.Tak na wszelki wypadek;-)
Wczoraj mialam taki sam problemA tak wogole to czesto mi sie zdarza ze"chodzi cos za mna"tylko niewiem co?!?Chodze i szperam to to tam....
Anulka
U nas tez niema ptasiego ale jak jade do PL to robie sobie zapas
Ostatnie puedlko juz poszlo ale...wybieram sie tam w lipcu wiec zakupie duuuuzo.Tak na wszelki wypadek;-)
Weekend piękna sprawa...
Ptasie melczko jakos na mnie nie działa chyba nawet nie zjadlam ani jedej kosteczki przez cała ciąze,ale za to np.mailinowe marzenie lub szarlotka z sosem waniliowym i lodami u Sowy to jest to....yhmmm ale juz nabrałam ochoty.
Lubię też chipsy choć wiem ze sa niezdrowe,i na to wszytsko popic colą taka ze mnie okropna mama!!!!
Ptasie melczko jakos na mnie nie działa chyba nawet nie zjadlam ani jedej kosteczki przez cała ciąze,ale za to np.mailinowe marzenie lub szarlotka z sosem waniliowym i lodami u Sowy to jest to....yhmmm ale juz nabrałam ochoty.
Lubię też chipsy choć wiem ze sa niezdrowe,i na to wszytsko popic colą taka ze mnie okropna mama!!!!
ok ja uciekam na miasto,połazic po sklepach moze dostane cos dla wielorybów bo na mój tyłeczek juz nie wciskam zadnych moich spodni,masakra.A jak człowiek zakupi sobie letnie ciuchy to zaraz ochłodzenie przyszło i nie mam co włożyć na siebie.
Buziaczki i do usłyszenia Mamuśki oraz Brzuszki-bo nie wiem czy wiecie ze one nas juz tez słyszą....
Buziaczki i do usłyszenia Mamuśki oraz Brzuszki-bo nie wiem czy wiecie ze one nas juz tez słyszą....
reklama
anulka1979
Szczesliwa mama i żona:))
Pusia witaj:-):-)
Women... tez ostatnio sobie przypomnialam, ze gdzies wyczytalam, ze nasze fasoleczki juz slysza nas trzeba uwazac co sie mowi ...moj brzdac w brzusiu wczoraj szalal do 2-giej w nocy
Larvunia i dobrze zrobilas, w koncu nalezy odpoczywac:-):-)
Women... tez ostatnio sobie przypomnialam, ze gdzies wyczytalam, ze nasze fasoleczki juz slysza nas trzeba uwazac co sie mowi ...moj brzdac w brzusiu wczoraj szalal do 2-giej w nocy
Larvunia i dobrze zrobilas, w koncu nalezy odpoczywac:-):-)
Podziel się: