Listopad 2007

anineczka · 28 Styczeń 2009

Hej.
Ja już kawusie wydoiłam.
A teraz czas na walke.Oddam w cholere ten samochód za porządek w domu :angry:

Jeszcze w nocy przyszły 3 kartony z polski z naszymi rzeczami.
Zabawki walają się wszędzie,ciuchy też.Chłopaki mi wcale nie pomagaja.Mateusz skwierczy :baffled:

Syf kiła i mogiła.Sodoma Gomora i cokolwiek jeszcze.
Nie umiem się zorganizowac,nic mi sie nie chce i tylko łaże z kąta w kąt i przestawiam jedną rzecz :dry:

Oj dajcie mi koopa na zapęd bo szlak mnie trafi.
I tym miłym akcentem życze miłego dnia dla Was :-) :-D

My jutro mamy szczepienie.Lekko zaległe ale co tam.
A i idziemy do podstawówki zapisac Antka do infant class :szok:

sabina_p · 28 Styczeń 2009

laseczki elo:-)
ja już 2kaweczke pije bo jakaś chodze przyćmiona:-)
Anineczka KOPNIAK!;-) ale kochana oddaj mi też bo mam robote a mam lenia:-)
powodzenia na szczepieniu:-) już do podstawówki Antosia o kurcze :-) ale fajnie:-) ucałuj chłopaków:-)
Asix no i gdzie jesteś?;-) co u Maciusia:-)?
Kilolek daj znać jak po szczepieniu:-)
a moja przychodnia zamknieta do odwołania tzn. zdrowe dzieci:-) nie szczepią nie ma wizyt nic:-) masakra! a to dlatego że jest zagrożenie epidemiologiczne! przez te choroby!! normalnie codziennie obok przechodzimy z kapikiem to samochód na samochodzie! masakra...

noi nie mam nikgoo...:-)
ale jestem śpiąca...wczoraj do 24 pracowałam! i dziś to samo mnie czeka:-( buuu
i dziś dowiedziałam się że moja koleżanka z pracy:-) co rodziła w marcu w zeszłym roku znów w ciąży! no no musze sie wziąść do roboty hehe...a wogóle to biedna była bo zatrudniliśmy ją a jak się potem okazało była już w ciąży..i ukrywała to przed nami do 5 miesiąca bo jej głupio było:-) heheh a przeciez no co to za problem zdaża sie:-) choć szefus pocieszony nie był;-) ja w ciąży ona w ciąży;-) hihi

no i co jest ktoś chętny na kaweczke?;-)

sabina_p · 28 Styczeń 2009

halo laseczki gdzie jesteście:-) ????????
Elka a Ty gdzie????????????????????

asix · 28 Styczeń 2009

ja jestem

wpadlam na chwilke;-)
sabinko- u maciusia chyba ok :-D

nie to znaczy wszystko o.k . glupotki mu teraz w glowie i tylko mama mama a mnie cieszy jak glupia kazdy moment z nim spedzony minki i wogole wszystko co robi, a czas leci i zostal tylko tydzien urolpu :szok:

ja juz po kawusi a teraz lece zaczac depilacje, bo nigdy jej nie zrobie
ppapapapapa

aluśka :) · 28 Styczeń 2009

Dzień doberek :tak:

asix pisze:
dzien dobry!!
czyli jestem pierwsza hahahaha!!!
kochan mam urlopik wiec postaram sie byc czesciej, no ale na dluzej wpadne jak maly pojdzie spac, bo teraz to jest masakra-ja pisze a maly z kanapy na stol mi wlazi, to dziecko ma tyle energi i regeneruje ja w tak krotkim czasie, ze jestem w szoku!!!!
nawet spac w ciagu dnia nie bardzo chce, ale tego juz jest inna przyczyna
- maly jest tak podekscytowany tym, ze nigdzie nie wychodze, ze nawet nie bardzo chce isc spac w ciagu dnia(idzie spac jak juz padnie) takze usypia mi na dywanie , kanapie, normalnie masakra!!jest brojaz i ma charakterek-musi byc na jego bo inaczej krzyk ale za to umie gwizdac hahaha-babcia go nauczyla i jak widzi samoloty to gwizdze

Asix fajnie że masz urlopik :tak:

wypoczywaj ile się da :tak:

Mati chce się Tobą nacieszyć zanim znowu wrócisz do pracy :sorry2:

;-)
a jak długo masz ten urlopik? :confused:

Moja mała też nie bardzo chetna jest do spania :baffled:

dzisiaj już trzeci dzień pod rzą bez popołudniowej drzemki :baffled:

ehhh

Anineczka spóźnione życzenia dla Twojego malżonka :sorry2:

życzę zdrówka szczęścia i córeczki :tak:

;-)
Kilolek witaj:-) daj znać po szczepieniu :tak:

jolie pisze:
A dziś nasz syn dostał pół obranego jabłka i je zjadł pewnie dla Was to żadna nowość, ale Tymek jak sam cos jadł, to pakował sobie ogromne kawałki do buzi, nie dawał sobie ich wyciągnąć, starał się to przede mną schować połykając i dochodziło do tego, że się zatykał i dławił. Przerażające zadławienia przeżyliśmy kilka razy, i za każdym razem serce miałam w gardle. Dławił się jabłkiem, bananem, biszkoptem, chlebem... Ale w końcu mamy sukces. Syn pojął, że jeść trzeba powolutku, małymi kawałeczkami
.

Jolie dzieki za gratki :tak:

Współczuje tych sytuacji:-

-(
mi jakiś tydzień temu się Amanda zadławiła i myślałam że zawału dostane a co tu mówić jak wy przeżywaliście to kilka razy:-

-

-(
Brawa dla Tymeczka że nauczył się jeść powolutku i małymi kawałeczkami :tak:

mirka.mkm pisze:
czesc dziewczyny
dzis mamy snieg z deszczem i nawet niechce mi sie nosa wytknac z domu i wogole nic mi sie niechce
slyszylyscie o tych 8-raczkach ktore urodzily sie w Stanach . Czy wogole mozecie to sobie wyobrazic najpierw ciaza a potem 8 takich malych . Wogole to mysleli ze ich jest 7 a przy porodzie wyszlo ze 8

Mirka no to niezłą gromadkę mają :-D

Bira oby komp szybko dał sie naprawić :tak:

aluśka :) · 28 Styczeń 2009

anineczka pisze:
Hej.
Ja już kawusie wydoiłam.
A teraz czas na walke.Oddam w cholere ten samochód za porządek w domu
Jeszcze w nocy przyszły 3 kartony z polski z naszymi rzeczami.
Zabawki walają się wszędzie,ciuchy też.Chłopaki mi wcale nie pomagaja.Mateusz skwierczy
Syf kiła i mogiła.Sodoma Gomora i cokolwiek jeszcze.
Nie umiem się zorganizowac,nic mi sie nie chce i tylko łaże z kąta w kąt i przestawiam jedną rzecz
Oj dajcie mi koopa na zapęd bo szlak mnie trafi.
I tym miłym akcentem życze miłego dnia dla Was :-)

My jutro mamy szczepienie.Lekko zaległe ale co tam.
A i idziemy do podstawówki zapisac Antka do infant class

Anineczka przesyłam kopniaczek na rozruszanie;-);-)
To już teraz Antoś do podstawówki musi być zapisany :confused:

wow

;-)

sabina_p pisze:
laseczki elo:-)
a moja przychodnia zamknieta do odwołania tzn. zdrowe dzieci:-) nie szczepią nie ma wizyt nic:-) masakra! a to dlatego że jest zagrożenie epidemiologiczne! przez te choroby!! normalnie codziennie obok przechodzimy z kapikiem to samochód na samochodzie! masakra...

noi nie mam nikgoo...:-)
ale jestem śpiąca...wczoraj do 24 pracowałam! i dziś to samo mnie czeka:-( buuu
i dziś dowiedziałam się że moja koleżanka z pracy:-) co rodziła w marcu w zeszłym roku znów w ciąży! no no musze sie wziąść do roboty hehe...a wogóle to biedna była bo zatrudniliśmy ją a jak się potem okazało była już w ciąży..i ukrywała to przed nami do 5 miesiąca bo jej głupio było:-) heheh a przeciez no co to za problem zdaża sie:-) choć szefus pocieszony nie był;-) ja w ciąży ona w ciąży;-) hihi

Sabinka na szczepieniu już byliście czy macie przymusowo odłożone w związku z zagrożeniem :dry:

Gratulacje dla ciężarnej koleżanki :tak:

Moja koleżanka ma mnie dziś odwiedzić o 16.00 bo idzie do lekarza na usg termin ma na lipiec :tak:

przy okazji podrzuci mi swojego prawie 2 letniego synka :tak:

mam nadzieję że sobie poradzę z dwójką rozrabiaków :sorry2:

Lilka · 28 Styczeń 2009

joł joł :-)
ale mam nadrabiania :sorry2:

u mnie spzital,dzieci nadal chore,choc Mila juz zdrowa,Hania smarkajaca gile po pas,a Gabi kaszle jak gruzlik,ale jest juz lepiej
ja tez juz zdrowsza
mam nadzieje,ze do nastepnego poniedzialku wszyscy bedziemy w pelni zdrowi

Anineczka wrocilas do meza na obczyzne?? juz na stale?? :confused:

a to kopniak

i

a to ot tak :-p