reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

reklama
Hej hej
Ja piję kawusie miedzy myciem podłóg a praniem,obiadem itp.
Już mam dosyc,jeszcze odkurzacz padł :angry:
U nas deszczowo ale ciepło.
Młody śpi.
Witaj kilolek :-)

Larvuniu a to mąż Ci niespodziankę zrobił.
Super.Mój też mógł posprzątac zanim przyjade,ale po co?
Wrrr....
Asix urlopuj się i zbieraj siły.
Co się dziwic młodemu jak ma mamę non stop koło siebie.:tak:

Lece dalej do mopa :dry:

Dziś mój munż ma urodzinki a ja nawet nie miałam jak prezenta kupic :baffled:
 
Cześć dziewczyny.
Witaj Kiloklu.

Mirka odnośnie kup, to Tymonu zaczął robić normalne, o stałej konsystencji, czasem robi bobki, rzadko rzadkie.

Aluśka młody też przez chwilę zgrzytał zębami, ale przestał i nawet sama nie wiem kiedy.

My narazie nocnikujemy Tymka a odpieluchowywać zaczniemy jak będzie cieplej. A dziś nasz syn dostał pół obranego jabłka i je zjadł :) pewnie dla Was to żadna nowość, ale Tymek jak sam cos jadł, to pakował sobie ogromne kawałki do buzi, nie dawał sobie ich wyciągnąć, starał się to przede mną schować połykając i dochodziło do tego, że się zatykał i dławił. Przerażające zadławienia przeżyliśmy kilka razy, i za każdym razem serce miałam w gardle. Dławił się jabłkiem, bananem, biszkoptem, chlebem... Ale w końcu mamy sukces. Syn pojął, że jeść trzeba powolutku, małymi kawałeczkami :)

Larvunia to jakieś colowe uzależnienie. A z tym porządkiem to super niespodzianka.

Anineczko i jak doprowadzanie mieszaknia do ładu po Czechach?

Lilka jak Twoje kursy i dojazdy na nie? Dalej macie mnóstwo śniegu? No i jak Orbitrek, dalej w użyciu?

Asix fajnie, że masz wolne i mużesz spędzić z synkiem więcej czasu. Mój przez ostatni tydzień ak się do mnie przyzwyczaił, że jak poszliśmy wczoraj na chwilę do dziadków, to on i tak ze mną za rękę chciał chodzić, a dziadków bardzo lubi.

Aluśka gratuluję sukcesów z Amandą. Oby tak dalej. A kupa na parkiecie? Zdarza się i pewnie jeszcze nie raz się zdarzy :)

Sabina zdrowia życzę. Fajnie, że moszesz skorzystać z pomocy mamy przy Kapiku.

Beata wszystkiego naj dla sobotniego solenizanta. Czy to dziś Twój mąż wyjeżdża? Ty to masz życie od przyjazdu do przyjazdu.

Anulka dbaj o siebie!!! Mam nadzieję, że chociaż jesz owoce, żeby nie brakowało Ci witamin. A z karmienie, to łatwo powiedzieć, że masz skończyć, ja właśnie przeżywam to samo, chcę kończyć, ale nie udaje mi się :( Tymek w nocy się domaga, a mleko modyfikowane przyprawia go o mdłości, pewnie to dlatego, że ono cały czas ma taki sam smak, a to nasze nie i dzieci się przyzwyczajają do zmiany smaku. Nawet próbowałam tak jak Bira dać kakao, też nic.

Women a jak Ty się czujesz? Mam nadzieję, że choroba Cię nie rozłożyła.

Jagoda, dalej biegasz po nocach bocznymi ulicami?

Karina jak Szymek? Misia a jak Twoi chłopcy?

Resztę mam pozdrawiam.
 
A dziś nasz syn dostał pół obranego jabłka i je zjadł :) pewnie dla Was to żadna nowość, ale Tymek jak sam cos jadł, to pakował sobie ogromne kawałki do buzi, nie dawał sobie ich wyciągnąć, starał się to przede mną schować połykając i dochodziło do tego, że się zatykał i dławił. Przerażające zadławienia przeżyliśmy kilka razy, i za każdym razem serce miałam w gardle. Dławił się jabłkiem, bananem, biszkoptem, chlebem... Ale w końcu mamy sukces. Syn pojął, że jeść trzeba powolutku, małymi kawałeczkami :)
.
u nas jest dokładnie tak samo!! Dopiero 2 razy udało mu się zjeść banana :no: chlebbek je ale pokrojony w kosteczkę, tak samo np. paróweczki, pomidorki, ogóreczki itp. bo zupki to musze mu nadal miksować, bo łachudra inaczej ruuszyć nie chce. Jedyne co to suche bułki na spacerze rabie :sorry:
 
czesc dziewczyny
dzis mamy snieg z deszczem i nawet niechce mi sie nosa wytknac z domu i wogole nic mi sie niechce
slyszylyscie o tych 8-raczkach ktore urodzily sie w Stanach . Czy wogole mozecie to sobie wyobrazic najpierw ciaza a potem 8 takich malych . Wogole to mysleli ze ich jest 7 a przy porodzie wyszlo ze 8
 
Dzień dobry cioteczki:-)
Jestem juz stęskiniona za wami wię ponadrabiam:tak:tylko jeszcze mam dzisiaj zapisanie mojego starszaka do zerówki w szkole i zebranie.Poklikamy i ponadrabiamy wieczorkiem
Tak z doskoku tylko Jolie i Mirkę dojrzałam;-)
Beata wszystkiego naj dla sobotniego solenizanta. Czy to dziś Twój mąż wyjeżdża? Ty to masz życie od przyjazdu do przyjazdu.

.
O dziękujemy kochana za życzenia dzisiaj tak naprawdę ma urodziny nwięc rozklejona jestem:zawstydzona/y:
A maz pojechał :-(jeszce jakoś ścieliśmy nsię więc najfajniej nie jest :no:ale mam PMS-a więc powinien zrozumieć ale jakoś tepy jest i nie kuma ze bym go najchętniej zabiła:-p

czesc dziewczyny
dzis mamy snieg z deszczem i nawet niechce mi sie nosa wytknac z domu i wogole nic mi sie niechce
slyszylyscie o tych 8-raczkach ktore urodzily sie w Stanach . Czy wogole mozecie to sobie wyobrazic najpierw ciaza a potem 8 takich malych . Wogole to mysleli ze ich jest 7 a przy porodzie wyszlo ze 8
A to bonus dostali rodzice juz chyba im wszystko jesdno 7 czy 8:-D
dobre Mirka:tak:
 
Cześć piękne,

Mam popsutry komputer. Teraz korzystam gościnnie. Mam nadzieję, że jeszcze w tymn tyg. będzie naprawiony i będe z Wami na bieżąco.

Trochę nadrobiłam:-) Widzę, że tutaj temat pieluch, szczepień i nocników... Co do pierwszego my używamy tylko pampersów, ponieważ inne Ingę uczulacją i odpażają. Ostatnio próbowałam Huggisów i po nocce Inga stemplowała sikami prześcieradło... wszystko jej przeszło, co w przypadku pampków się nie zdarza. Masakra.
Nocnikowania nie próbujemy, bo Ina go nienawidzi... zaczynam próbować na wiosnę.
A szczepienia na razie lecimy w Polsce obowiązkowe a pneumokoki i menigokoki po drugim roku życia zrobimy, bo wtedy jest tylko jedna dawka.
 
Heloł Kobitki:tak::tak::tak:

Amandzia przespała grzecznie całą nockę tzn od 21 do 6.00:tak::tak:tfu tfu żeby nie zapeszyć
Koło godziny 23 zaczęła marudzić ale pewnie dlatego że było jej nie wygodnie:confused: Jak tylko położyłam ją w dobrą stronę, dałam misia i otuliłam kołdereczką poszła spać:tak::tak::tak:
dzisiaj tez pośmigaliśmy trochę bez pieluchy:tak::tak: i znowu mamy sukces kupkowy :tak::tak::-D jedna kupka do nocnicza:tak::tak:
a druga u teściowej w pokoju na dywan(o jak mi przykro:evil::evil::-p)

ide poczytać:sorry2:
 
Aluska, u nas tez "u mamy najlepiej" jak wychodze z auta a Oskar z mezem zostaje to nawet wtedy Oskar placze za mna... achhh, mamy synus...
a i ta grypa, to teraz lezec w szpitalu to przechlapane... nawet odwiedzin nie ma:baffled::baffled:
Amandziucha lubi być ze mną:tak::tak::tak:, ale jak zbliża sie godzina 16.00 to biegnie do drzwi woła tata tata ( bo o tej poże zwykle m. wraca) a jak małż przychodzi to od razu do niego ręce wyciąga:tak::tak:także po woli robi sie z niej "córeczka tatusia" :tak::tak:więc ja se musze synka zmajstrować;-):-p
Aluska, ja musze najpierw kupic Osakrowi majtusie - bo nie ma zadnych:-D tylko pampersy:-p
a ta Twoja cora to normalnie hest suuper!!:-D:tak::tak:
kilka par majtek teściowa kupiła:dry::nerd:
Larvuniu super że małż mieszkanko posprzątał:tak::tak::tak:stosunkowo udanego wieczorku:tak::tak:;-)
 
reklama
kurcze widze, ze na powaznie sie wzielyscie z tym nocnikowaniem u mnie chyba tez czas zaczac, chociaz jak widze maly nie ma swoich por, wiec nie wiem jak to bedzie, no ale chociaz go zaczne przyzwyczajac nie?

anineczka-ty pracusiu :) wszystkiego najlepszego dla mezulka z okazji urodzin - kupilas mu jednak co czy sama cos wymyslilas ;-)
i z tego wnioskuje, ze juz jestescie razem z powrotem w irlandii tak?

jolie-buziolki dla ciebie i tymka
bira-naprawiaj kopma!!!!! :tak::-D
beatka-biedactwo!!! wiem o co chodzi z tym PMS mam dokladnie to samo ale faceci sa niestety niedomyslni, szkoda ze malzonek juz jedzie no ale zanim sie obejrzysz to bedzie z powrotem :tak:
wszystkiego najlepszego dla synka :-)
jolie buziolki dla ciebie i tymka
anulka-zdrowka zycze kochana
 
Do góry