reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

DZIEN DOBRY
No nareszcie piatek:tak:Mam kupe prasowania jest chętna do pomocy?:-D

Beatko jak meżuś daje rade na placo boju??:-)hihi i gratki dla Oleńki za chodzenie:-)
a i dla Ciebie za wyciagniecie apteki:-) buiolek:-)

idę do garów dalej,...
A wiesz Sabinko ze generalnie dobrze jest tam parę ale ale w sumie ok tylko trochę mało konsekwentny jest:eek:

dzien dobry
sprawdzam ile maly pije wiec dzis do tej pory troche mniej niz 300ml wody .......no ale wiekszosc do jedzenia i u nas w domu jest sucho wiec moze wszystko jest ok
To wcale nie jest mało Mirka chyba niepotrzebnie sie zamartwiasz:no:

Sabinka, jak tam po wizycie? Jesteś cała?
No właśnie doczytałam ze Sabinko jesteś jednak cała:-D

hejka kolego usypia więc ja pisze:-)

Elbra o takie:
Pierwsze flamastry 1+ MINI KIDS CRAYOLA 12 szt. (530957940) - Aukcje internetowe Allegro
są super;-) Kapik maluje nimi :-) chociaż dodatkowo upodobał sobie ołówek i na moich drzwiach powstały arcydzieła;-)

Bira i jak tam Ini obudziła sie czy śpi wciaż??:-)
Mirka ja dalej potwierdzam że to napewno prze suchotę i ruch:-) poprostu lubi pić :-) nie martw sie na zapas kochana:-) ja nei wiem ile ml młody pije bo nie mierze..;/
Bira, Anulka po wizycie hmmm wkur...:-) ale to normalne z Grazią (teściową ) w roli głównej:-) w skrócie wyjechalismy z Kapikiem o 10 z domu o 11 dzownie do niej ze ja juz jestem gotowa i czy jest w domu ona mi mówi ze będzie za pół godz.. no to pojechałam jeszcze do firmy i o 11.30 wyjechałam wstępując po drodze do biedroki zobaczyć czy cos jest w promocji u niej byłam 11.45 jej wciąż nie było zjawiła sie 12.20:-) czyli jedyne 50 minut spóźnienia marudząc cos że wyjść nie mogła:-) ble ble ble A TELEFONY NIE ISTNIEJĄ! więc o 12.20 przyszła a my o 12.30 pojechaliśmy:D heheh Długa wizyta prawda;-);-) ;-)

buziole zaraz wracam młody cos marudzi:-) kolejne zębiska idą ....ale wiecie co mi ta 8 tak napierd..i wkurzam się o byle co...ehhh to nei dziwie sie małemu...
Ja niestety tez okresowo mam bóle te ósemkowe więc wiem o co lotto jak to Elbra nasza powiada:-D

Dobra no to ide poprasować
Jutro mnie czeka wizyta u teściowej:baffled:
 
reklama
sorrki dopiero wrocilam do domu wiec nie poczytam napisze tylko ze maly wypil dzis 500 ml wody , wiec w sumie jest duzo mniej niz myslalam ....ale i tak sie zapytam lekarza
widocznie lubi soki itp bo tego pil duzo wiecej
dzieki za rade
caluje mocno ...........kolorowych snow i do jutra
 
sabinko mam lenia... to Ty wpadnij do mnie :cool2:
a tak powaznie to zaluje ze nie mieszkam blizej ktorejkolwiek z Was... nudze sie samej :-(
 
BEatko ja też mam kupę do prasowania ale nienawidzę tego robić:-)
Elbra fajne są zapewne codzienne wizyty:D hehe ja bym Grazie zwariowała;-)
Larvunia spoko pakuje sie i jade:-)
Mirka Kapik też soki biłby bezprzerwy;-) wiec to raczej normalne:-)

kurde ale mi do tego wsystkiego kręgosłup napierd...chyba muszę cos z tym zrobić nie wyobrażam sobie mojego kręgosłupa jak kapik bedzie cieższy...
a wogóle dzis wysprzątałam cały domek na weekend bo jutro jadę do rodziców na sanki z kapikiem;-):-)

buziaki idę po jakiegoś drineczka hihi ;-) Malibu z mleczkiem;-) mniam mniam:-)
 
cześć dziewczynki!

Igi zdrowieje :tak:
dzisiaj kupiłam sobie fajną koszulkę do spania na wyprzedaży :-p

Sabinka, fajne określenie "Grazia" :-D a te arcydzieła trzeba pofotkować i wstawić ciotkom do oglądania ;-)

Elbra i Mirka ja moim tylko daję wody :tak: bo jak dam jakiegoś soczku to piją i sikają jak najęci, to jest nieekonomiczne :sorry:



ściskam was i lecę do wanny!
 
hej
elbra mleko heheheh, ja pilam ok 3 litrow dziennie jak w ciazy bylam , teraz jakos mam go dosc od tego czasu :-p heheh, chyba nie pilam jeszcze od porodu :sorry:
sabina kochana no i co , obiecanki cacanki?! gggrrrr :-p:-D

co tam u Was??
misia pokaz te koszulke :cool2:
 
reklama
dzien dobry;-)

Misia, ciesze sie ze z Igorem juz lepiej:tak::tak::tak: w koncu wszystkie e-ciotki trzymaly kciuki;-):tak::tak:
Jaka koszulke kupilas...??

Elbra... Tobie to tylko jedno w glowie:-D fiu, fiu... :-D:-D:-D

Larvuniu, ja tez ostatnio mialam takie zapotrzeboanie na cole, ze teraz juz mam zapas w lodowce...:tak::tak:
a co do mleka, to pamietam pamietam jak je pilas:-D:-D
hmmm, swoja droga Boze zarz bedzie 2 lata jak zaciazylysmy:shocked2::shocked2: ale to leci...:cool2:

hmmm, jak pomysle o kolejnej ciazy to wrrrr, ale jak pomysle o maluszku, braciszku czy siostrzyczce dla Oskarka to ...mmmm... och... jeszcze kilka miesiecy laby i bedziemy chyba brac sie do roboty:cool2::cool2:

U nas wlasnie Oskar ma drzemke:tak::tak: wiec ja siedze na lapku... poki co smiga moj synus po calym domkku i faktycznie o niebo lzej... choc ciezko byloby mi cos gotowac... bo kuchnia to ulubione i zakazane miejsce a jeszcze jak ja bym w niej byla... to fiu, fiu... wszystkie szafki, taborety... ochhh, musze bramke chyba zamontowac w niej... choc ostatnio postawiismy taka skrzynie - kufer drewniany przed wejswciem do kuchni, super blokowal wejscie, to Oskar tak plakal jak ktos byl w kuchni a on poza ze mialam wrazenie ze sie boi ze zostal odciety, odizolowany i jakby cos mu sie dzialo to jak on sie dostanie do mamy czy taty, wiec nie wiem jak ta bramka spisalaby sie... a u Was sa bramkido kuchni? Czy pozwalacie wojowac maluchom w kuchni?
 
Do góry