reklama
E
ELBRA
Gość
....
Ostatnio edytowane przez moderatora:
anineczka
królowa mrówek :P
Niewiesz czemu Sabinko?a Larvunia nie ma dostępu do galeri:-( a czemu?;/
Witam.
Widze,że u Was wszystko w porządku.To dobrze
U nas nic nowego.Wale testy
Juz niedługo egzamin
Aniulko mój Matt tak jak Twój Oskuś.Mamy syneczek.
Jeszcze jak ma dobry humor to sam pójdzie się pobawic,ale jak coś mu sie uwidzi to tylko ze mną,a najlepiej na moich kolankach.Czasem mam dośc a czasem dumna jestem,ze tylko mnie uznaje
Ale np.jak spac w poludnie nie chce to babcia wkracza,pokrzyczy na niby na niego i on usypia w try mi ga
Matki się nie chce słuchac
Larvuniu zdróweczka dla Bąbelka.
Naprawde nie ma co sie przejmowac mową.Tak jak Elbra pisze,ludzie nasze dzieci dopiero co rok skończyły
Mój Antek nie mówił do 2,5 roku.Chłopcy zaczynają wogóle później mówic.Mój nie powie nawet pa pa a co dopiero o baba czy "matka daj cukierka" ;-)
A i czytałam,że Twój Marcelek je mleko jeszcze po myciu ząbków.Nie przejmuj się,mój tez tak robi ;-)
Zreszta mój jeszcze je w nocy tak więc już wogóle zlewam sprawe
A teraz zmykam bo nie mam czasu na nadrabianie a głupio tak pisac o sobie ;-)
sabina_p
Mamusia Kapiczka i Tymka
helou stukam się kaweczką:-) ale widzę że sama jestem:-)
Anineczka trzymam kciuki za testy:-) ucz się ucz:-) ale sie uśmiałam z wkroczenia babci:-) hehe
i nie wymyślaj że głupio tylko pisz co u was częściej:-)
a co do zamknietego to już napisałam gdzie trzeba..sorki
miłęgo dnia laseczki;-)
Anineczka trzymam kciuki za testy:-) ucz się ucz:-) ale sie uśmiałam z wkroczenia babci:-) hehe
i nie wymyślaj że głupio tylko pisz co u was częściej:-)
a co do zamknietego to już napisałam gdzie trzeba..sorki
miłęgo dnia laseczki;-)
no i nie mam dostepu :-(
bede plakac....
no a tak z dzis co u mnie...
mam rodzicow u siebie, jest super bo wrocilam z pracy i obiad gotowy pod nos mialam podstawiony, maly wybawiony wogole miodzio :-)
anineczka no dzieki kochana ze nie jestem sama ciekawe kiedy moj zacznie mowic... No i ztym myciem zabkow to moj protestuje mi ostatnio niechce mich myc.... i czasami mu odpuszczam. Co zrobic zeby chcial je znwou myc?
odezwe sie pozniej... milego popoludnia kochane
bede plakac....
no a tak z dzis co u mnie...
mam rodzicow u siebie, jest super bo wrocilam z pracy i obiad gotowy pod nos mialam podstawiony, maly wybawiony wogole miodzio :-)
anineczka no dzieki kochana ze nie jestem sama ciekawe kiedy moj zacznie mowic... No i ztym myciem zabkow to moj protestuje mi ostatnio niechce mich myc.... i czasami mu odpuszczam. Co zrobic zeby chcial je znwou myc?
odezwe sie pozniej... milego popoludnia kochane
E
ELBRA
Gość
....
Ostatnio edytowane przez moderatora:
E
ELBRA
Gość
....
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
jolie
Tymkowa mama
Dobry wieczór.
Tymonu śpi wykończony dniem, który praktycznie w całości spędził u dziadków. Miałam z Nim iść na zakupy i spacer zaliczyć przy okazji, a tu dzwoni telefon. Siostra Damiana dzwoni z pytaniem czy jadę z Nią i Jej chłopakiem na narty (Oni narty ja snowboard) do Czech. Miałam się zastanowić i prawie od razu podjąć decyzję.. i się zgodziłam. Babcia sama zaoferowała swoją pomoc w opiece nad wnusiem, więc co miałam do stracenia (oprócz kasy na wyciagi i buty, bo tych niestety nie mam). Szybko zroiłam sobie herbaty do termosu i pojechałam o 11.00. Jeździliśmy w sumie ponad 3 trzy godziny, ale po dwuletniej albo nawet trzyletniej przerwie było tego akurat. Byliśmy w Harachowie (nie pamiętam jakie to drugie "h" ma być"), i trasy tam są dość trudne, jak na pierwszy raz po takiej przerwie.
Ale było super! Trochę się poruszałam, niewiele zjadłam (co jest na plus po świątecznym obrzarstwie) ... oj polecam każdemu.
Larvuniu super, że się udało z wątkiem załatwić.
Dziewczyny teraz musicie swoim dzieciom podmienić Pyłka na normalny odkurzacz i błysk w domu będzie.
Anineczko testuj, testuj, a egzam masz w tym roku czy w przyszłym?
Anulko i jak szafy?
Co do mówienia, to Tymcio po swojemu coś tam gada, ale konkretów jakoś niebardzo. Dziś Go wzięło i mówił Ania (Jego chrzestna, siostra Damiana to Ania). Najważniejsze, że jest komunikatywny na swój sposób.
A nie pamiętacie co się dzieje z Aluśką?
Idę na inne wątki powęszyć.
Ach, jakbym nie zdążyła, to wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Jutro wyjeżdżamy na noc do Wrocławia, a w środę raniutko pociągiem do Torunia. Powrót planujemy na niedzielę, żeby zdążyć do pracy w poniedziałek.
Tymonu śpi wykończony dniem, który praktycznie w całości spędził u dziadków. Miałam z Nim iść na zakupy i spacer zaliczyć przy okazji, a tu dzwoni telefon. Siostra Damiana dzwoni z pytaniem czy jadę z Nią i Jej chłopakiem na narty (Oni narty ja snowboard) do Czech. Miałam się zastanowić i prawie od razu podjąć decyzję.. i się zgodziłam. Babcia sama zaoferowała swoją pomoc w opiece nad wnusiem, więc co miałam do stracenia (oprócz kasy na wyciagi i buty, bo tych niestety nie mam). Szybko zroiłam sobie herbaty do termosu i pojechałam o 11.00. Jeździliśmy w sumie ponad 3 trzy godziny, ale po dwuletniej albo nawet trzyletniej przerwie było tego akurat. Byliśmy w Harachowie (nie pamiętam jakie to drugie "h" ma być"), i trasy tam są dość trudne, jak na pierwszy raz po takiej przerwie.
Ale było super! Trochę się poruszałam, niewiele zjadłam (co jest na plus po świątecznym obrzarstwie) ... oj polecam każdemu.
Larvuniu super, że się udało z wątkiem załatwić.
Dziewczyny teraz musicie swoim dzieciom podmienić Pyłka na normalny odkurzacz i błysk w domu będzie.
Anineczko testuj, testuj, a egzam masz w tym roku czy w przyszłym?
Anulko i jak szafy?
Co do mówienia, to Tymcio po swojemu coś tam gada, ale konkretów jakoś niebardzo. Dziś Go wzięło i mówił Ania (Jego chrzestna, siostra Damiana to Ania). Najważniejsze, że jest komunikatywny na swój sposób.
A nie pamiętacie co się dzieje z Aluśką?
Idę na inne wątki powęszyć.
Ach, jakbym nie zdążyła, to wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Jutro wyjeżdżamy na noc do Wrocławia, a w środę raniutko pociągiem do Torunia. Powrót planujemy na niedzielę, żeby zdążyć do pracy w poniedziałek.
Podziel się: