bira
Listopadowe mamy'07
Apropos jutro robię pyszną cytrynóweczkę do picia...to sobie wieczorem strzelimy po wirtualnym kielonu (za zdrowie teściowych) ;-)
Uuuuuuuuuuujjjjjjjjjjj cytrynóweczka................. uwielbiam. Ale mi ochoty zrobiłaś:-):-) Także chociaż wirtualnie wypiję:-):-) Ale za nas, bo za wrogów nie piję;-)
A akcja ze sweterkiem super. To jakbym Wieśkę moją słyszała
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
ale pusto![]()
Kacper właśnie pierwszy raz chapnął ode mnie kromkę ciemnego chlebka z masłem) ale był zadowolony
)
zrobiłam mu dzis ugniatane banany z sokiem z cytryny i sam jadł łyżeczką) nawet czasem trafiał do buźki hihi
Gratulacje dla zdolniachy. Inga też dziś próbowała jeść makaron widelcem, z tym, ze żadnego nie udało jej się nadziać.... Ale liczą se chęci;-):-)
Misia niestety odskoczni brak
Ja nawet nie pytam czy moi rodzice zostaną z moimi dziecmi,bo wiem,że nie zostaną :-(
I tak 24/h sama z nimi.No niby wezmą popilnują jak jestem w wucecie lub na zakupy szybkie musze skoczyc,ale na tym się kończy
No ale moze dzieki temu wróce do wagi sprzed ciaży![]()
Anineczka, współczuję. Myślałam, ze masz teraz więcej luzu, bo rodzice pod bokiem... szkoda. Ale gratuluję tych 6 kg. Też bym chciał schudnąć
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)