reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

halo! spicie?? ja wlasnie wrocilam z pracki i padam na pyszczek:-p
sabinka-gratki dla kapika takie postepy chlopak robi ze hoho:tak:


A Piotrek wczoraj zrobił taki numer że: on wogóle uwielia swój nocnik z przyklejoną kaczuszką:sorry2: i wczoraj wyszedł mi z pokoju patrze a ten skubaniec wziął nocnik do reki i sobie poszedł na góre po schodach z tym nocnikiem. Myslałam że padne ze śmiechu jak to widziałam. A że wychodzi po schpodach na czworaka to szedł po jednym schodzie potem sie odwracał wyciągnął nocnik jeden schód potem znów sam poszedł znów obrót za nocnikiem i tak cały czas. ale miałam ubaw:-D A szliśmy prawie do spania więc chyba chciał iść spać z kaczuszką:sorry2:

musze ci powiedziec ze sobie wyobrazilam piotrusia jak tak sie wspina z tym nocnikiem i musialo to naprawde przezabawnie wygladac i tak sobie pomyslalam ile musial miec determinacji, zeby sie tak wspinac nie??:-D

nawet mysle, czy nie zrobimy scian w ten sposob:-p
sciany super no i jak maly uwielbia ulioce sezamkowa to pierwsza klasa:-):tak:

wisienka-tez jestem za nr. 1


jutro wybieram sie z malym do tego lekarza, zeby obejrzal te jajeczka tak jak radzilyscie-buziolki i dobrej nocy!!
 
reklama
Dzień dobry :tak::tak:

Wczoraj mój małż przyniósł od sąsiadów kompa a raczej pożyczył bo chcieli nam go sprzedać bo kupili sobie nowy ale małż stwiedził że nie mamy kasy a że oni nie maja gdzie go trzymać więc siedzi u nas aż zdecydujemy czy bierzemy go czy nie:sorry2: znowu trochę z Wami popiszę jeżeli wogóle uda mi się do Was spowrotem zaaklimatyzować po tak długiej przerwie:zawstydzona/y::-(

Amandzia rozrabia jak tylko może a ostatnio przechodzi jakis "kryzys separacyjny " bo jak tylko zniknę jej z pola widzenia jest płaczi lament najchętniej to nie rozstawałaby sie ze mną na krok :no::no::no: jak Przemek jest w domu to jest co innego zupełnie inne dziecko i sama się pobawi i z tatusiem a jak jesteśmy same masakra zmywam naczynia czy prasuję Amanda stoi i trzyma mnie za nogawki u spodni:crazy: nie wiem jak ją tego oduczyć:no::no:
 
Dzien dobry:tak:

Elbra, ja gg nie zainstlowalam poki co i nie wiedzilam, ale jak oki to oki, dzieki za informacje;-)

Asix, daj znac jak tam klejnoty Maciusia:-p buziak:tak:

Aluska, witaj Kochana:tak::tak: teskalo nam sie za Toba:tak::tak:
Co do rozstan z brzdacem, to Oskar tez najchetniej by sie na mnie uwiesil... a jak w ogole z praca mezulka??
No i jak u Was?? Jak Amanda, jak Ty??
 
Anineczko szybkiego powrotu do zdróweczka Matiemu życzę:tak::tak::tak:
Wisienka ja też jestem za 1 rozwiązaniem:sorry2:

wybaczcie że nie będę nadrabiać ale jest tego za dużo:zawstydzona/y: :dry:
 
Aluska, Wy dzis macie rocznice???

Jak tak, to serdeczne gratulacje:tak::tak::tak: Wszystkiego najslodszego w zyciu, duzooooo milosci, bliskosci, namietnosci i moze braciszka dla Amandzi;-)... hmmm? No i 100 lat razem w szczesciu, zdrowiu, bogactwie i milosci:tak::tak::tak::tak:
 
Aluska, witaj Kochana:tak::tak: teskalo nam sie za Toba:tak::tak:
Co do rozstan z brzdacem, to Oskar tez najchetniej by sie na mnie uwiesil... a jak w ogole z praca mezulka??
No i jak u Was?? Jak Amanda, jak Ty??
Dzięki Kochana jesteś :tak::-):-)

Przemek wrócił do swojej starej pracy z której rok temu zrezygnował bo szef był cham i premie u cinał bez powodu ale małż twiedzi że ten powrót to takie przejściowe żeby znależć coś innego i mam taką nazieję:sorry2::dry:

Niunia coraz bardziej rozbrykana ostatnio próbuje wychodzić złożeczka przekładająć nóżkę przez poręcz a że u nas niestety jest dość płutko przez gruby materać i spód wię muszę uważać żeby nie wypadła:dry::no:
Na stanie ma już 6 ząbków :tak: 2 na górze i 4 na dole:tak::tak::tak:

U ja cóż piorę sprzątam gotuję zajmuję się Amandaa moją jedyną rozrywką jest spotykanie się na spacerku z mamami z osiedla młodszymi ode mnie:-D które mają dzieci w podobnym wieku jak Amandziucha:tak::tak:
 
dzień doberek:-)
Asix to dałas czadu z tym wcześniejszym wyjazdem do pracy;-) dzięki za gratki i dopisze was oczywiście do tabeleczki:-) i daj znać po wizycie u lekarza...
Mirka i co uda się te szczepienia załawtić wcześniej??
Elbra ja dawałam ABS-y to i tak się ślizgał ale wczoraj ubrałam pantofelki które kupiłam i śmigał już po domku siadał wstawał raczkował;-) a miedzy mną a mężusiem po ok. 6-7 kroczków robił;-) mały szaleniec:-)
a fakt faktem Kapik to też długo sierotka był jeśli chodzi o samodzielne siedzenie, trzymanie główki itp itd:-) A Piter z tym nockikiem to rozwalił!:-) hihihi skubaniec:-)
Anulka tak tak Kapik raczkuje tzn. zapierd...:-) hihih ale musiało komicznie wygflądać jak Oskarek usnął sobie:-) hehehe
Anineczko o kurcze jelitówka jakas dziwna odmiana..zdróweczka dla Mattiego:-)
Dziunia ale Oliwka ma extra objawy ząbkowania:-) a pokoik cudny:-)
Wisienko super że salonik sobie robisz:-) bajerka:-) mi jeszcze w moim brakuje do końca..dywaniku ładnego:-( i zasłon z dirankami:-( ale mam nadzieje że niedługo się coś uda zakupić:-) ja też za 1:-)
Bira i jak nocka????? u nas już chyba 2 sie w najgorszym miejscu przebiła:-) bo odpukać wrócił stary Kapik:-)
Aluśka Witaj kochana!!!!!!!!! ucałuj Amandzie i wracaj do nas:-)
no i wszystkiego naj naj najlepszego w rocznice ślubu!:-)

a u nas tak: z nowości:-) kapika zaczynam uczyć sikać do nocniczka wczoraj pierwsze próbu i 2 razy siknął i zakażdym razem bił sobie brawo;-) heheh a jak mu muzyczka zagrała to wogóle wielka radość..:-) a i tak najbardziej bodoba mu się wylewanie siku do WC i spuszczanie wody;-) hehe
idę poczytać co na onecie;-)
 
reklama
Amandzia rozrabia jak tylko może a ostatnio przechodzi jakis "kryzys separacyjny " bo jak tylko zniknę jej z pola widzenia jest płaczi lament najchętniej to nie rozstawałaby sie ze mną na krok :no::no::no: jak Przemek jest w domu to jest co innego zupełnie inne dziecko i sama się pobawi i z tatusiem a jak jesteśmy same masakra zmywam naczynia czy prasuję Amanda stoi i trzyma mnie za nogawki u spodni:crazy: nie wiem jak ją tego oduczyć:no::no:
aluska u mnie tak samo, juz mnie to meczy:sorry2:do tego w nocy ciagle cyc, ehhhh. chyba najlepiej jak wyjedziemy na weekend to sie dzieci oduzaleznia:-)
 
Do góry