reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

helo

ja mam taka noc za soba,ze jeszcze pare takich i zpaomne jak sie nazywam :baffled:
Gabriel cala noc wył!! albo zaczynaja sie u nas akcje pt.KOLKA :crazy: albo zaszkodzily mu moje 2 jogurty :sorry2:
w kazdym razie,spalam moze 1,5 h

rano jak wstalam,to az mi sie w glowie krecilo,wiec poszlam pod prysznic,zrobilam sobie w pol litrowym kubku kawy i postawilo mnie to na nogi

zrobilam pyszny obiadek,a przed chwila upieklam mufinki :-)
ale nam smakuja
to moj debiut mufinkowy:happy2:

zaraz znikam na tv,na masz talent
 
reklama
Lilka, po takiej nocy jeszcze chciało Ci się mfinki piec:szok::szok: Mi by sie nawet skarpetek nie chciało założyć;-)

Anulka, Inga je normalnie. Tylko rano jak wstaje... o 6:baffled: To nie bardzo ma ochotę na mleko i zjada ok. 100 a tak to je normalnie:-)
 
Anulka my nei mamy takiego problemu
Hania to nasz maly odkurzacz
ona gdzie jedzenie zobaczy lub okruszki po jedzeniu to od razu tam leci :-p
jak ktos niesie jedzenie itd. normalnie spida dostaje i leci jakby nie wiem co
smieszna:-)

ale nie przejmuj sie,dzieci maja takie etapy,ze raz jedza raz nie
ja z Mila przerabiam od paru meisiecy etap nie jedzenia:baffled:
 
Lilus... wspolczuje nocki... choc u nas tez byla do bani... juz mi sie plakac chcialo...:zawstydzona/y::baffled::baffled:
tak wyczytalam jeszcze - miedzy wierszami, ze pijesz kawe - duzo kawy ...hmmm, moze to nie bardzo sluzy Gabrysiowi? Ja kurcze to kawy nie pilam, pepsi - to po pol roku - szklanke, dalej unikam gazowanego... a kawa pobudza, no a Gabrys malusienki, i w dodatku facet, ponoc delikatniejsi sa faceci:-p

Bira, Oskar cyca to pije, wiec mleko ma zaliczone:-D ale obiadek - sloiczek 190 g - jadl na 2 raty i polowy nie zjadl... rano kaszki nie... kolo poludnia wcisnelam mu ciut bananka i z 6 lyzeczek jogurtu (to akurat uwielbia) no i teraz zjadl danonka... i to wszystko...
 
Anulka, a może daj m coś "swojego" na obiad. Inga jakiś czas temu nic jeść nie chciała (poza mlekiem), ale szybko jej przeszło i teraz ma tak jak Hania Lilki, zapiernicza jak torpeda do jedzenia;-) A za kluskę, nieważne czy kopytko, pierogi czy kluska z truskawką wyskoczyła by przez okno;-)

Elbra, właśnie mi też tego brakowało:-) Dlatego przemogła się i dałam Ingę na cały dzień... Bosko mi było:-)
 
Bira, dostaje nasze jedzonko - ale skubany np. ja daje mu kawalek szyneczki czy sera to od razu pluje... podobnie kotlelcik, ziemniaki... sprobuje ciut i juz jest niby najedzony... no chyba ze jogurcik - albo cyc:baffled::baffled:
 
Sabinko, i jak z pokoikiem dla Kapika?? Juz wszystko zdecydowane?? Bo ja tak mysle, czy myslec dluuugo w przyszlosc i kupowac meble o wygladzie drewna (sosna czy jakies inne ciemniejsze) i kolorowe dodatki czy szalec i sporwic pokoj jak z bajki kolorowe mebelki, lozeczko, polki - w koncu do tych 6-7 lat bedzie sie podobal... a potem hmmm, drewniane tez nie wiem czy na dluzej starcza, czy sioe nie opatrza...
jak macie, alebo jak planujecie urzadzac juz taki prawdziwy pokj dziecka - z lozkiem...
 
reklama
Anulka, na pewno zaraz mu przejdzie i będzie wcinał aż uszy będą się trzęsły;-) Co do pokoju, to w Zdńskiej Inga ma zrobioną szafę suwaną i na razie nic więcej nie będę w nim kombinować, bo nie wiem jeszcze jak to z nami będzie;-) A w Holandii mamy zamiar zaszaleć i kupić jej kolorowe, fajne mebelki. Myślę, ze nawet jakbym kupiła normalne meble to za te 5 lat i tak bym je wywaliła, bo zazwyczaj nasze meble tyle u nas stoją... Wiec Ina będzie mieć kolorowo:-)
 
Do góry