reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

Oskar zjadl pomidorowa... ubieramy sie, czekam na mezusia i mykamy razem jeszcze do klienta... ach, trza wszystko obgonic przed urlopem... no ale jest okazja by wyjsc z domu bo pogoda niepewna i bez auta raczej bym sie nie wybrala:dry:


do potem;-)
 
reklama
Sabinko a nie możesz wymienić butków?
Anulka no ja na takie wyczyny jak Oskar będę jeszcze musiała pofczekać ale jakie dziwne w ciagu paru chwil a dziecko zaczyna coś nowego robić

Jestesmy całe w burakach z Olą bo skrobałyśmy idziemy do mycia:-D
A i jeszcze prezypomniało mi się rano Michał ubiera się a ja do niego ubieraj szybciej majtki a on wpatrzony w swojego pisiaka mówi chciałbym miec takiego pisiaka jak tatuś ręce mi opadają bo to już niejeden tekst z pisiakiem w roli głównej.Czego ta Ola się od niego będzie uczyła:-D

Beatko ale usmialam sie z tego pisiaka:-Dskad te szkraby potrafia takie cos wypalic heheheh

A co do wyczynow do faktycznie, jak patrze jaka ciekawosc swiata ma w sobie dziecko i jak bardzo chce probowac, cwiczyc i jest dumne jak zrobi cos nowego ...to jestem naprawde zachwycona macierzynstwem...

Oskar teraz puszcza sie w kojcu i ptrzy ile ustoi, po czym lapie sie szybko jak ma juz upasc...a i uczy sie odwraca w kojcu jak stoi , przeklada raczki i raz stoi tyle raz przodem:-D:-D:-D

Anulka zgadzam sie jak obserwuje sie wyczyny szkrabow to az milo byc mama:tak:moj Szymek tak samo jak Oskarek puszcza sie i patrzy ile czasu postoi z tym ze przywaznie pozniej leci i wsyatwia dupke:-D

No i porobiłam zdjęcia ale program do pakowania mi się nie otwiera:wściekła/y:bede próbowała
Anulka ja bym wykąpała i ubrała tak jak do wyjscia zaśnie a potem na lotnisko .i tak przez podróz wszystko Oskarowi sie poprzestawia a przynajmniej dziecko bedzie czyste
Kurde az mi sie rece zatrzęsły bo właśnie dzwonili w sprawie pracy jestem na czwartek na 9,30 umówiona musze tylko kogoś do Oli załatwić:baffled:

Beatko no to trzymam kciuki za pracke:tak:to ta co pisalas kiedys na pol etatu???

Elbra a niech mu nie przechodzi nie ma to jak mama:tak:
Sabinko ja miałam nalesniczki z twarogiem(nie wiejskim:no:)w piąt4ek ale tez były ok
Lilka no własnie pod wentylator nie mogę dlatego myślałam o tej kondensacyjnej coby para się sama zbierała w zbiorniku
Karinko masakra co za sen ale to odzwierciedlenie naszych myśli a może podświadomie chcecie juz drugiego babla
Lilka ja tez czasami mam takie koszmary ze Michał ma białaczkę:szok:chyba mi odbija:-D

Kupiłam spiwór tylko cyknę za dnia bo u nas przez ta zajebista pogodę jest ciemno jak w .....:tak::-)ale nie wiem na jaki wątek:dry:
Ide się dalej byczyć czytaj opie....ć ja to mam dzisiaj

Beatko moze i faktycznie jest odzwierciedleniem tego ze podswiadomie chce sie drugiego babla. Ja mam takie napady coraz czesciej:tak:



Lilka co z Toba?????????????????????????

A ja siedze w pracy ale bezruch jest masakra
 
Anulka Karina nie to inna oferta i przełozyłam na jutro bo w czwartek nie może moja mama zostać z Olą:wściekła/y:az wściekła jestem muszę na mus juz kogoś szukać do opieki bo wiatr aż dostałam w żagle tak chcę wrócić czytaj żyć:-DDzieci sa kochane ale musze powoli je wypuszczać w świat a zostawie je przeciez na kilka godzin i może co drugi dzień
 
witam

wpadłam na chwile tylko zobaczyc jak tam nasz Gabrielek, ale widze ze jeszcze u mamy w brzusiu :-D:-D nie śpieszy mu
Danny się własnie pakuje :-:)-:)-:)-(

ale juz dzis kupilam bilet i lecimy do taty 21.10 na 2 tygodnie takze jeszcze nie jest tak zle :sorry2::-(
 
helo

kochane...:-D

Beatko kompletnie nic sie nie rusza :no:
jak tak dalej pojdzie to faktycznie sie zalapie na te wizyte kontrolna w piatek:sorry2:

gotuje sobie zupke owocowa z wisniami,makaronem hehee jejku jak mnie na nia wzielo
wogole od paru dni wieczorami ma mi sie na mega jedzenie :szok:
 
reklama
helo

kochane...:-D

Beatko kompletnie nic sie nie rusza :no:
jak tak dalej pojdzie to faktycznie sie zalapie na te wizyte kontrolna w piatek:sorry2:

gotuje sobie zupke owocowa z wisniami,makaronem hehee jejku jak mnie na nia wzielo
wogole od paru dni wieczorami ma mi sie na mega jedzenie :szok:
Lilka ja tak miałam przed pierwszym porodem chyba z tydzień wieczorami to tak pakowałam że szok najpierw kolacja potem koreczki sledziowe a kończyłam pomarańczami:-D
Wykluwaj już nam sie kobieto:tak:a wczesniej o czasie rodziłas czy też z poślizgiem?
 
Do góry