reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

Dzieńdoberek,;-)
anulko Oliwia urodziła się 16 , to ja się urodziłam 2 listopada:-):tak: ( ma się rozumieć dawno temu:tak::-D), co do doła to dużo by pisać , ale jakoś sobie poradzę :sorry2::dry::-(

pytanie : czy wasze dzieci też gwiżdżą, :-Dbo ta moja gwiazdeczka jakiś czas temu nauczyła się od taty i teraz siedzi i na wszystko gwiżdże:szok::laugh2::-D:-D:-D
 
reklama
cześć lasencje:-)
kurde nie poodpisuje teraz bo musze zupke ugotować:-) a u nas taki upał że padam już...kapik poszedł spać:-) wymęczyłam go 2 godziny na placu zabaw (czytaj: Kapik wymęczył mnie:-)) zjadł spaghetti a potem dostanie zupke...troche nie w tej kolejności ale co tam:-)
takze sorki ze nie poodpisuje teraz ale puki usnął musze sie wziąść za robote:-)

buziak
 
Ja chyba też nie dam rady sorki ale ola spała 1,5 h i nie dałam rady bo prasowanko machnęłam a zaraz mamy zebranie w przedszkolu:baffled:

Anulka jak samoistnie przestaniesz karmić to pokarm zanika a jak nie to albo leki albo homeopatia
Wisienko a może przetrzymaj Davodka na głodzie to wypije z butli;-)
 
anulka ja też planowałam tak do roku, ale ah mój to ma świra na punkcie cyca i nie widze aby szybko się od niego odzwyczaił, chociaz może jak będę w Polsce to wszystko się zmieni :dry:
już też mam dosyć, czasem to się czuję jak jakaś krowa :-D:-D ciągle z cyckiem na wierzchu musze latać



beata ja bym nie umiała małego przegłodzić, patrzeć jak płacze...... może moja mama będzie silniejsza to jak coś to ja z domu wyjde, ach nawet nie chce o tym mysleć
bo wiem że będzie jeden wielki wrzask!!
 
czesc mamuski

Wisienka,Anulka to byl 7tc.,wiec wczesna ciaza,ale ze to drugie poronienie to bardzo ją to psychicznie rozwaliło :zawstydzona/y:
chcialam by do mnie przyleciała,ale dostala prace w Poznaniu i od piatku zaczyna...cieszy sie ze wyjedzie z naszej miejscowosci i zmieni klimat,bo wszystko jej sie zawaliło,łacznie z facetem z ktorym byla ....i miala naprawde czarne mysli,bo nawet w takim momencie a byla sama a on gdzies tam :dry::crazy:

piszecie o pieskach,ja mam ksiazke o charakterystyce chyba wszystkichh ras lub wiekszosci,pisze w niej wszystko,o pielegnacji,czy dana rasa potrzebuje duzo ruchu czy bardziej to kanapowy typ psa i oczywiscie czy pies nadaje sie do dzieci
jesli kiedys kupimy dom,to napewno z tej ksiazki wybierzemy pupila dla siebie,aczkolwiek mowi sie ze zwykle kundelki sa madrzejsze od tych rasowych :-p wiec zwyklego kundelka tez nie wykluczamy

ja sie teraz zastanawiam czy kupic Milence jakiegos stworka typu swinka morska
bo ona cos czuje pismo nosem i ostatnio zachowuje sie strasznie,tzn.podniose glos i juz placze,non stop chce sie przytulac,no taki lelek z niej :sorry2:
bylismy wczoraj w centrum to weszlismy do zoologicznego sklepu i mala jak zobaczyla te stworki kroliczki,swinki...no piszczala z radosci
no i kupilabym jej aleeee boje sie ze dojdzie mi kolejny obowiazek :sorry2:
no i sie zastanawiam....bo fajnie byloby wrocic ze szpitala z Gabrielkiem a zaraz wreczyc jej prezent,rzekomo od Gabrielka :-p:happy: no bo jako najstarsza,wiem,ze bedzie w jakis sposob na trzecim miejscu :sorry2: przez jakis czas,az wszystko sie ulozy....
 
:-D:-D:-DDobry wieczór Dziewczynki! Jestem :-) komp nieżywy pewnie jeszcze przez kilka dni póki Maciek go nie zawiezie do naprawy bo twierdzi że jakiś bolec sie wyłamał i w ogóle ładowarki nie mogę podłaczyć:baffled::-( więc jestem skazana na mężowy komputer rano i wieczorem... ehh pech pech

Majka śpi a ja padam na ryja:baffled: piękna pogoda dziś była u nas więc dużo byłyśmy na dworze, korzystamy póki się da bo jutro ponoć ma lać:-(

leczo nadal prawie pełny gar więc zaproszenie wciąż aktuale, starczy dla wszystkich:-)

cholernie się zdziwiłam i nawet trochę przestraszyłam jak tak dziś w nocy siadała przez sen, nigdy wcześniej tak nie robiła:confused::szok: ale sie uspokoiłam bo koleżanka na placu zabaw mi powiedziała że jej synek staje przez sen i ponoć dużo dzieci tak ma bo cos im wtedy śni:sorry2:

cieszę się straszliwie bo dziś zapisałyśmy sie z Majulą na basen:-):tak: chodziłysmy juz w poprzednim sezonie i było super bossssko, ona to tak uwielbia że ojej, po pierwsze kocha jak są wokół niej inne dzieci po drugie kocha wodę:-) pierwszy raz idziemy za tydzień na 16, już się doczekać nie mogę:-D:-D:-D



Jutro jedziemy na drugą dawkę pneumokoków, stresuję się już teraz bo nienawidzę jak ja kłują, to tak jakby mnie w serce kłuli tą igłą:no::-( smarujecie emlą?

Dziunia 79! Zapraszamy serdecznie! Fajnie, że jest ktoś z tak bliska, mozemy się kiedyś na spacerek umówić:-)

Lilka! Witam! Z Wolsztyna jesteś:-), a ja swoją Majeczkę rodziłam w szpitalu w Wolsztynie:tak: moja ginekolog do której chodziłam w Poznaniu tam pracuje i bardzo mi zależało żeby z nią rodzić więc tam pojechaliśmy, niby 70 km ale bezstresowo bo ja Majkę przenosiłam i pojechaliśmy na wywoływanie. I byłam z tego szpitala baaardzo zadowolona, w Poznaniu na polnej bywa tak że rodzi 30 lasek na raz i jest jeden ginekolog i rób co chesz... :baffled::szok: a ja rodziłam sama jedna, ona była cały czas przyj mnie i bardzo bardzo mi pomogła, anioł nie kobieta:-) czy swojej Milenki też tam przypadkiem nie rodziłaś?

Wielkie współczucia dla kolezanki, w ogóle sobie nie wyobrażam co ona musi przeżywać po stracie dwójki dzieci... prześlij jej uściski!!!!

Wisienko! Może byc annam, anna czy jak tylko chcesz:-)
czy Ty w ogóle tej spirali nie czujesz, też myślałam o tym ale jakoś się bałam, poki co chyba stanie na diane 35 bo cere mam gorszą niz nastolatka:no::crazy:

Anulka! Nie wiem do końca o co chodzi z tymi nocami:-( Majula tak mniej wiecej koło 6 miesiąca przesypiała całe noce... Boze jaka ja wtedy byłam wypoczęta, już nie pamietam jak to jest:-:)szok: i nie wiem czy u nas to żeby bo ma ich 8 i wtedy też rosły i było ok... podejrzewam że to raczej nadmiar wrażeń, coraz więcej ją interesuje, coraz więcej rozumie i poznaje i ciężko jej to w tej małej główce w spokoju ułożyć... nie wiem

Co do psiaka to mam identyczne zdanie jak Ty, tylko Maciek wciąż mi głowę truje:rofl2: tak samo sobie to wyobraziłam, Boże Narodzenie Majka ma dwa czy trzy lata odwiązuje kokardę koszyka a ze srodka wyłania się mały żywy piesek, to chyba prezent o jakim marzy każda mała dziewczynka:tak::-D a teraz boję się że traktowały bo go jak przytulankę a ja miałabym kolejy obowiazek bo przecież mój męzuś do pracy go nie zabierze:no::rofl2:

ja nie karmię już ładnych kilka miesięcy a dalej jak cyca pocisnę to kilka kropel poleci:confused:

Gratulacje dla Oskarka na 10 miesięcy!!! u nas jutro:-)

Elbra! Teraz rozumiem, widziałam ją kiedyś w tv, ale mi tam do perfekcyjnej ho ho ho tak daleko, żebym ja chociaż średnia była...;-) wracajcie do zdrowia!

Anineczka! Nasza Majka ochrzczona na wielkanoc bo tak nam było wygodnie, cała rodzinka akurat i tak się zbierała, w kociele było spoko, była zafascynowana wszystkim co tam się wyprawiało:-)

ja tez wolę koty:-D mielismy naszą Pumę kochaną ale jak się Maja urodziła to się zrobiła szalenie zazdrosna, nasikała jej do wózka itp i się musiała wyprowadzić do tescia, teraz lata po podwórku i myszy łapie i chyba ma lepiej:-)

Mirka! Współczucia, ja też będę miała na dniach... ehhh kilka dni i po bólu, jakoś to będzie!

Bira! My co do rasy mamy jasność, najprawdopodobniej psiak będzie bezrasowy:-) od zawsze uważałam że jak piesek to tylko ze schroniska i najlepiej kundelek, miałam już w zyciu dwa takie i tej miłosci nie da się opisać...:tak:

a cudownych nocy już chyba nie pamiętam... ja dzis pół nocy wstawałam a pobudka 5:55:szok::-(

Beatka! Witaj w klubie, ja tam takich pryszczy to nawet jako nastolatka nie miałam:szok::crazy::baffled: miłego mężusia życzę:-)

Sabinka! Ja też dziś z placu zabaw wróciłam chyba dwa razy bardziej zmeczona niz dziecko...:-) ehhh

Padam... dobranoc Dziewuszki Kochane! Pojawię sie jutro z rana i samych przespanych nocy zyczę:-):tak:
 
Dzeiwczyny musimy brać przykład z annamarysi :-D:-D
Post prawie na całą strone :laugh2::-) Super.

tatuś usypia młodszego a ja zaraz posprzątam pole bitwy z zabawkami.
Dziś dostałam Karte na ubezpieczenie medyczne i polece zaniedługo założyć sobie implanta antydzieciowego :tak::laugh2:
Jutro mąż ma wolne jednak to skoczymy kupić młodemu gajerek na chrzciny.
Po południu ma przyjechać dziewczyna i kupi chyba odemnie krzesełko do karmienia.
Sprzedaje bo nie będe targała do Pl a pozatym Matt w nim nienawidzi siedzieć.
Wiecie jak mu się najlepiej je.Stoi przy ławie i wcina na stojąco :dry::baffled:
Ale co zauważyłam,wtedy wiecej zjada.Chyba na stojąco więcej pomieści :rofl2::laugh2:
łóżeczko oddaje bratu ,któremu urodzi się na dniach córka,turystyczne sobie zostawię jak będe przyjeżdzać do M z młodym.
Sporo rzeczy mam do sprzedania a mało czasu :dry:

Lilka ja bym nie kupowała stworka Mili.Świnka i inne gryzonie jak sama nazwa wskazuje może czasem ugryźć a wtedy Milenka może się obrazić na stworka.
A pozatym przy tym też trzeba robić.Zmieniać gówienka,czyścić kuwete czy co tam będziesz miała,no niewiem.Ja bym Mili kupiła jakąś wypasioną zabawke :sorry2:

Bira no mąż od zawsze marzy o Sarplaninacu ma nawet znajomego pod poznaniem ,który ma tego psa.
Ciężkie bydlaki :laugh2:

Aniulko teriery są strasznie ciężkie do zycia.Jack Russell to też terier.
A i bardzo wytrzymałe i potrzebują dużoooo ruchu ;-)

Elbra niezmiennie...zdrówka :-)
Jak prasowanko? Wyrobiłaś się w regulaminie Perfekcyjniej? :laugh2::rofl2::-);-)
 
DObry wieczor...


Lilus, bardzo mi zal tej Twojej przyjaciolki... no i jeszcze ten jej mezus, ze nie mogl byc razem z nia w tak smutnych chwilach... biedna:-:)-:)-(

Annamarysia, powodzonka w naprawianiu kompa, oby poszlo szybko:tak::tak::tak:
Usmialam sie z tego wstawania przez sen... no to juz niedlugo pewnie sie przekonamy:laugh2::laugh2: poki co Oskar jak dzis sie obudzil z drugiej drzemeczki to jak zakwilil (zawolal mnie) to juz siedzial:laugh2::laugh2:
No i tez teraz mamy te nocki ciezkie, bardzo ciezkie:zawstydzona/y:

Dziewczyny dzieki za odpowiedzi co zaprzestania karmienia...

Bira, co do szkotow to mi pomoglas z tym i owym i teraz jeszcze chodzi mi po glowie West highland white terrier... lepsze???

Elbra, cos Was to chorubsko trzyma i trzyma, zdrowenka;-);-)

Dziunia, moja przyjaciolka tez z 2go lisopada:laugh2: a co do TWojego dola to czasem latwiej jak czlowiek sie wyzali... :zawstydzona/y::-(;-)


My dzis tez zaliczylismy tradycyjnie plac zabaw... Oskar juz nie chce jezdzic w wozku:zawstydzona/y::crazy: tylko chodzic i chodzic i chodzic... poza tym pojechalismy do Western City w Sciegnach k/Karpacza, polazilismy chwilke, mamy teraz etap ze zwierzatka sa po prostu suuuuper, Oskar wyciaga lapki, usmiecha sie i cos tam po swojemu mowi:tak::tak::tak:

A i juz pieknie robi kosi-kosi:tak::tak:
dzis na placu zabaw spotkalismy na hustawce obok dziewczynke (tak. k.2 latek) i Oskar tak sie jej przygladal i po kolei robil co potrafi, a wiec kosi-kosi, pa-pa, nieeee, taaaak:laugh2::laugh2: wygladal cudnie;-);-)
 
reklama
Lilka! Witam! Z Wolsztyna jesteś:-), a ja swoją Majeczkę rodziłam w szpitalu w Wolsztynie:tak: moja ginekolog do której chodziłam w Poznaniu tam pracuje i bardzo mi zależało żeby z nią rodzić więc tam pojechaliśmy, niby 70 km ale bezstresowo bo ja Majkę przenosiłam i pojechaliśmy na wywoływanie. I byłam z tego szpitala baaardzo zadowolona, w Poznaniu na polnej bywa tak że rodzi 30 lasek na raz i jest jeden ginekolog i rób co chesz... :baffled::szok: a ja rodziłam sama jedna, ona była cały czas przyj mnie i bardzo bardzo mi pomogła, anioł nie kobieta:-) czy swojej Milenki też tam przypadkiem nie rodziłaś?

Wielkie współczucia dla kolezanki, w ogóle sobie nie wyobrażam co ona musi przeżywać po stracie dwójki dzieci... prześlij jej uściski!!!!

annamarysia no prosze :-):-):-)
tak,tak ja rodzilam Milenke wlasnie w Wolsztynie:-)
i tez byla wywolywana,az 4 razy!! :rofl2:
a co do doktorki,czy to przypadkiem nie Pani dr Irina K.??
bo jesli tak,to to rowniez moja ginekolozka i mi odbierala porod :-):-):-):rofl2:
a szpital w Wolsztynie ejsli chodzi o poloznictwo zajmuje 20ste ktores miejsce na Polske!! ja rowniez bylam baaardzo zadowolona :tak::tak:
ale nr hihiiii :-D

Lilka ja bym nie kupowała stworka Mili.Świnka i inne gryzonie jak sama nazwa wskazuje może czasem ugryźć a wtedy Milenka może się obrazić na stworka.
A pozatym przy tym też trzeba robić.Zmieniać gówienka,czyścić kuwete czy co tam będziesz miała,no niewiem.Ja bym Mili kupiła jakąś wypasioną zabawke :sorry2:

Anineczko ja mysle o swince morskiej,bo mialam w swoim zyciu zawsze swinki i one nie gryza :-) dlatego bym sie nie bala kupic Mili
tzn,swinki ostrzegaja ale to wogole nie boli
nie lubia jak po tylku sie je tak szturcha :-D i wtedy daja ostrzezenia :-D

Milenka miala rok temu kroliczka miniaturke,no ale chciala kroliczka nakarmic i pech ze wybrała bluszcz rosnacy na balkonie :sorry2::-:)-( boszzz kroliczek padl w 3 godziny :sorry2::-( jednak kroliki gryza i teraz bym juz nie kupila :no:

a na stwora sie zgodze,ale to tata wie ze bedzie jego obowiazek:nerd: wiec musi sie zdecydowac:-p

ogladam you can dance
dzieci spia,kurka moj jeszcze w pracy a ja z braku weny ino nalesniki z musem jablokowym zrobilam:sorry2: ale sam mowil,ze nie mam nic robic cobym do niedzieli nie zaczela rodzic :-D:-D:-D
 
Do góry