reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

Dziękuję Kochane za gratulacje:-):-):-):-)
czesc babeczki :-)
Beatko dziekuje ci bardzo,ale nie musisz sie martwic :-)
boja wreszcie moge byc spokojna :-)
kolezanka, z ktora chodzilam do klasy i sie przyjaznilysmy dala mi dzis odpowiedz ze moze przyjechac :-):-)
takze w przyszla niedziele wieczorem zawita do nas
wstepnie jestesmy umowione na 2 tygodnie,ale wie ze moze potrwac to i 3 tyg.,choc ja licze baaaardzo ze Gabrys nie bedzie tak dlugo czekal :happy:
takze czuje wielkie ufffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff:-)
Liluś super że koleżanka przyjedzie Ci pomagać:tak::tak::tak::tak:
dzien dobry
moje dziecko kochane spalo dzis do 7:15 ta go moja tesciowa wykonczyla wieczorem ze nawet prawie nic nie zjadl przed spaniem
teraz znowu spi , ja juz posprzatalam
Mirka fajnie że Nicolasek dał Ci pospać:-):-):-)
Hello
Dzieciaki dziś pospały do 8;30 :-)
A teraz poodkurzane,powycierane,pranie wstawione.
Zaraz młody idzie spać a ja obiad robić.
Pogoda piękna,słońce świeci.
Wczoraj byliśmy w wesołym miasteczku.Tatuś wygrał dla Antosia piłke do skakania a Antoś był najszczęsliwszy,ze może sobie pojeździc na karuzeli.
Wydaliśmy na to ostatnie pieniązki :laugh2:
I dziś jesteśmy goli i wesoli :rofl2:
Na szczęście jutro przychodzą pieniążki :-D:-D
Anineczko no to zaszaleliście z pieniążkami:-D:-D:-D
Helloł!
My po weselichu. Było super. Tylko trochę z mężem byliśmy kontuzjowani:baffled:
Tzn ja chora oczywiście, w sobote miałam temperature 35,7:angry: i ledwo żyłam a w czoraj było nawet spoko. A dziś znowu nokaut:wściekła/y:
A małża coś strzyknęło dziń przed weselem i nie mógł głową ani barkiem ruszać.:crazy:
Ale przezyliśmy i trochę sie tez wybawiliśmy.
Tylko najgorsze że Piotrke się zaraził odemnie i dziś byliśmy u lekarza bo kasła trochę już, psika cały czas i ciągle leje się mu z noska taka śpiczki -woda. A wczoraj wieczorem miał temperature niska jak na niego bo 36,1 stopni. ale dziś z tym lepiej:tak:
Także teraz jedziemy obydwa na lekarstwach:baffled:
Elbra ale się Was czepiło to choróbsko:szok::crazy: współczuję:confused:
Szybkiego powrotu do zdrówka Wam życzę:tak::tak::tak:
Dobrze że przynajmniej choć trochę udało się Wam pobawić na weselu:dry::confused:
Wisienko kochana buziaczki dla Ciebie:-):-):-)
w Polsce sobie odpoczniesz od codziennej monotonni i od razu będzie lepiej :tak::tak::tak:
Bira ja też jeszcze obiad nie zrobiłam:szok::zawstydzona/y: ale się jakoś zabrać nie mogę:zawstydzona/y::confused:
 
reklama
Oj leniuszki leniuszki dziewczyny.Zaraz to kolacje trzeba będzie jeść :laugh2::laugh2::laugh2:
U nas młody śpi,bo pierwsza drzemka trwała tylko 40 minut,posprzątane,2 pranie wstawione,kawka wypita,andruta rozsmarowałam i już pół zjadłam :zawstydzona/y:
Zaraz pójde rysować z Antkiem laloloty :rofl2:
A jak tatuś przyjedzie to wkońcu złoży basen,który jeszcze na ogródku stoi :zawstydzona/y:

U nas już jesień.Liście juz powoli opadają a i słońce świeci innaczej :-(

Wisienko jeszcze nauczysz się organizacji.Spokojna głowa,będziesz musiała :sorry2:
Najważniejsze to rano jak wstaniesz nie siadać do kompa czy walnąć się na kanape.Mnie to poprostu powala i jak tylko tak zrobie to cały dzien się lenie.
Wstaje i biore sie do roboty,to daje powera .Jak zrobie to siadam do kawki.

Bira no i u nas tak kolorowo nie było.Młody też wstawał w nocy,ale na szczęście tatuś miał dyżur.Ja nic nie słyszałam,byłam tak zmęczona,że spałam jak kamień.

Zauważyłam,ze ta jedynka która mu wychodzi jest ogromna :szok:Wychodzi i wychodzi a jaka szeroka przy tym.
Pewnie na dniach druga jedynka pójdzie bo one lubią tak parami.

Lilka całe szczęście,że koleżanka sie zgodziła.
 
Witam Dziewczyny! To mój pierwszy, najpierwszejszy raz na tym forum i muszę powiedzieć, że mam straszną tremę:sorry2:

Otóż od 04 listopada 2007 jestem szczęśliwą mamusią małej Majeczki, czyli tak jak Wy jestem listopadową mamulką. Obserwuję Wasze pisanie już hen hen od dawna, ale jakoś wciąż nie starczało mi odwagi, żeby do Was dołączyć... mimo, że nigdy nic nie pisałam czasami czuję się jakbym Was znała i z radością obserwuję jak sobie tu wszystkie razem z dnia na dzień żyjecie i .... tak bardzo bardzo chwyciło mnie za serce, jak się nawzajem wspieracie, jak dzielicie się każdym małym sukcesem i porażką, jak jesteście dla siebie życzliwe, ciepłe i kochane i jak Wasze dzieci dorastają wszystkie razem mimo, że rozrzucone po świecie i wcale się nie znają... ehhhh...tak bardzo, że zapragnęłam do Was dołączyć:tak: czasami mam wrażenie, jakbyście wszystkie były najlepszymi przyjaciółkami, które znają się od lat i pomyślałam sobie, że cudownie byłoby być jedną z Was... tyle, że Wy jesteście tu jeszcze chyba od czasów ciąży, a ja cóż...taka spóźnialska...:sorry2:

Przedstawiam Wam moją Majulinkę, za chwilę będzie miała 10 miesięcy, ma 8 ząbków:-):-):-) cztery na górze i cztery na dole i jej zachowanie wskazuje na to, że czekamy na następny:-) pełza po całym domy z wielką wprawą i cały czas siada, kilka kroków i siedzi i tak w kółko, przyjmuje co i rusz pozycję do raczkowania, ale kiedy chce zrobić krok naprzód znów leci na brzuszek:sorry2:, stoi oparta o ławkę, fotel czy wózek i w kółko krzyczy mama, zwłaszcza wtedy gdy mama na sekundę zniknie jej z oczu:sorry2: uwielbia oglądać książeczki i mogłaby to robić całymi dniami, kocha towarzystwo innych dzieci i w kółko się do nich śmieje, bawi się w piaskownicy na placu zabaw i baaardzo lubi zjeżdżalnie, no i kocha pływać:-)... cóż więcej... mogłabym o niej pisać godzinami...:tak:

Coraz więcej kłębi mi się pytań w głowie wraz z każdym dniem Majeczki, co chwila coś mnie zastanawia i pomyślałam, że nikt inny lepiej mi nie pomoże jak takie same mamy jak ja - czyli Wy... dlatego byłoby mi bardzo miło móc Was poznać i móc dzielić z Wami nasze dni, radości i niepokoje... a zatem, kluczowe i najbardziej tremujące pytanie:
Czy przyjmiecie do swego wspaniałego grona taką spóźnialską listopadówkę i jej małe szczęście?:sorry2:

Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam
:happy:
 

Załączniki

  • cccccccccccccc.jpg
    cccccccccccccc.jpg
    253 KB · Wyświetleń: 32
Annamarysia witaj:-):-) Pieknie o nas napisalas. Ja dokladnie tez tak sie tutaj czuje:-):-) Pisz z nami jak najwiecej:-)

Anineczka, poczestuj andrutem:-) ale mam ochote na cos slodkiego:-)
 
annamarysia ......witaj , no i pisz a na pewno sie zaprzyjaznimy ;-)

bira ..........no no pracowita z ciebie dziewczyna , a jak tam psy czy sa z toba ??

misia ....... mialam juz cie dawno zapytac czy igor przespal noc po nowym mleku ???

beat .......jeszcze raz wielkie dzieki :-)

anineczka .....a co to sa andruty :zawstydzona/y: ja wiem ze cos slodkiego ale ...:zawstydzona/y::baffled: ja tez ma tak ze jak siade rano do komputera to pozniej nic mi sie nie chce, wiec zawsze staram sie wszystko zrobic gdzies tak do 10 rano tzn sprzatanie bo reszat to juz jakos tam sie zawsze uda :-D

elbra ..........jak tam ?? juz troche lepiej ??

wisienka ........leniuchu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nawet ci sie pisac nie chce :wściekła/y::-D
 
Witam
Mirka andrut to nic innego jak wafel smarowany warstwami dżemem i karmelem :-)
Szybko,tanio i smacznie.
Bira to to mieszkanko w Holandii to wasze,że remontujecie?

annamarysia (moje imiona :-);-)) witaj.
Poezje napisałaś o Nas :rofl2: Ale jak miło :-)
Dzięki i dołączaj.Pisz często,bardzo często bo innaczej się nie wdrożysz.
Zauważyłam to po wielu nowych użytkowniczkach.Nie mogą się wbić jakoś w nasze towarzystwo :sorry2:
Tak więc pisz,pisz i jeszcze raz Pisz :tak:;-):-)
 
DObry wieczor:tak:

mi dzis wylaczyli neta:wściekła/y: bo cos tam konserwowali... brrrr, akurat Oskar spal 3,5 godzinki... a ja musialam byc na gorze, coby mi nie spadl z lozka... i nie moglam z Wami poklikac:-:)zawstydzona/y:
ale juz dziala;-);-)

Bira, to ladnie - Twoj Sebciu to juz prawie Holender:-D no i widze, ze wlasne mieszkanko coraz blizej, fajnie, ze juz razem, nie?
A co do spania Inguni to nie dziw sie, tata sie stesknil za corcia:tak::tak:

Elbra, dobrze, ze wesele sie udalo - no i zdrowcia dla Ciebie i Piotrusia.

Wisienka, juz niedlugo bedziesz w POlsce, ale zobaczysz zatesknisz za swoim domciem:-p:rofl2:

Anineczko, to fajowo - wesole miasteczko... mmmm, my bylismy ostatnio... hmmm, w sierpniu w Chorwacji... ale Oskar moze nie bardzo pamietac.... chociaz w sumie byl z nami, w moim brzuchu:laugh2::laugh2::laugh2:

Mirka, andruty to wafle:tak::tak:

ALuska, gratuluje zabka:-):-)

Annamarysia, witaj:-):-) i pisz, pisz, a juz wkrotce poczujesz sie jedna z nas:-D:-D
ja kocham to forum, i naprawde wydaje mi sie, ze stalysmy sie sobie tu bardzo bliskie, jestem to 1,5 roku i jest mi bardzo dobrze:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:


U nas Oskar juz spi, mezus na dole oglada tv... a ja chwilke siedze na kompie, ale zaraz mykam spac...
Dzis wrocila moja przyjaciolka z urlopu we Wloszech, pogadalysmy, posiedzilysmy same sobie w parku (chlopakow zostawilam w domu), ach fajnie tak... ale normalnie mieszka we Wroclawiu... tu ma mame i stad sie wyprowadzila... alew piatek ma znowu przyjechac:-):-) aaaa i dostalam pudeleczko pyyyyysznych wloskich ciastek:tak::tak::tak::tak: mniam:-p:-p
 
reklama
dzień dobry wieczór:-)

kurde laseczki padam normalnie...
dzis byłam w Krynicy i miałam dwóch urwisów pod opieką:-) Kapika i 5 mirsięcznego Bartka;-) ufff dobrze że moja mama byla ze mną:-) bo bym padła całkiem:-)

Annamarysia witaj i ucałuj Majkę;-) pisze z nami często:-)
Liluś super że sie ktoś znalazł:-)
Anineczko mniam mniam wafelek:-) ja sie objadłam lodami i ciateczkami dzis:-) a co...:-) ihihihy a u nas jeszcze gorąco :-) więc zapraszam na południe;-) i u nas te jedynki sa ogromne:-( już normalnie ma lekko czerwone przekrwione dziąsełko biedaczek ehhh ale coś nie chcą się przebić na maxa...:-(
Elbra jak zdrówko?? a pogoda jak u Ciebie:-)? tez tak cieplutko?? super że wesele udane:-)
Mirka Anineczka a ja to pierwsze siadam do kompa bo potem nie mam za wiele czasu:-) obiad praca spacerki itp:-) a sprzątanie odkładam na wieczór;/
Bira mówisz że się wkurzyłaś i doprowadziłaś domek do użytku:-) i bardzo bobrze ucałuj Ingusię Okrutnika:-) hihih super że z oczkiem dobrze:-)
Aluśka gratki dla Amandzi za ząbeczki:-) !! super...
Mirka to łądnie Niki pospał:-) Kapika niestety budzik o 7 męzusia budzi...a jak był na urlopie to zazwyczaj o 8 sie budziliśmy to było piękne 19.30-8.00:-) ehhh
Anineczka wrzuc foty z miasteczka:-) ale wam zazdroszczę w mojej dziurze to nic nie ma:-( niby wielkie miasto a nic nie ma buuu:-(
Wisienka 15 i bez śniadania!! po dupsku dostaniesz!! super ze odpoczniesz w Polsce i beziesz miała wielu pomocników:-)
Anulko Beatko u nas to samo z braniem wszystkiego do buzi! masakra normalnie ... ile on już bakterii podjadł:-) a ja nic nie moge poradzić:-)

ide zaraz spać:-)

buziak kochane
 
Do góry