reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2007

Cześć kochane!
Siedzę w Karwii dalej i się wczasuję.
W niedzielę był straszny sztorm, mój szwagier poszedł na plażę z moimi teściami i się wykąpał bo on lubi wielkie fale. Słuchajcie, przed nim było dwóch kolesi, dosłownie kilka metrów dalej i wyszedł już tylko jeden. Nie pomogła akcja ratunkowa. Woda go skotłowała i nie znaleziono nawet ciała. Straszne, po prostu w ciągu kilku minut koleś wszedł do wody i w niej zniknął na zawsze. Podobno młody jakiś. Smutne to :-(
Całe szczęście że mój szwagier nie kozaczył, tylko trzymał się brzegu...

Poza tym wczoraj już było całkiem ładnie, poszliśmy na plażę. Wiku zesrał się na plaży. Po prostu kucnął i walnął klocka na piasku. Boże, co za wstyd :szok::baffled::sorry2: moja teściowa z nim była, wzięła i to posprzątała.

Dzisiaj byliśmy znowu na plaży i już nieźle się poopalaliśmy, bo do tej pory to jakieś wałki z tą pogodą były.

Wiku zna prawie cały alfabet, ale to przez mojego szwagra, który mu pokazywał karty z literkami i jak rozpoznał wszystkie to w nagrodę puszczał mu film, albo bajkę. Ale najfajniejsze jest to że on to strasznie lubi i gdy ma motywację to jest po prostu bezbłędny :-D Aha, jak mu się napisze słowo MAMA, to czyta bezbłędnie :tak: powolutku niech się uczy. .
Misia smutna historia:-:)-( to musiało być straszne przeżycie dla Twoich teściów widzieć jak ginie człowiek:-:)-:)-(

Brawa dla Wiktorka za znajomość alfabetu:-):-):-)
Ale mam dzień do d..y Olę ugryzła osa ale gdzie w małżowinę uszną w czasie snu:baffled:płakała chyba z 1,5 godziny ale takim płaczem jakiego jeszcze u niej nie msłyszałam wykończyłam sie przez nią:confused:
oj to musiało ją bardzo boleć :szok::no::no::no:dobrze że już jest po wszystkim:tak::tak:
acha zapomniałam wam napisać, że jakoś pare dni temu pokazałam małemu jego sisiaka, to teraz przy każdej zmianie pieluchy się nim bawi i śmieje :-D:-D:-D
Wisienka mała rzecz a cieszy he he:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
Elbra, pracowalam w hurtowni piek.-cukiern (zaopatrzenie piekarni i cukierni w polprodukty), obluga klienta, zamowienia, rozliczenia finans., kadry - w sumie cale prowadzenie firmy...
a skonczylo sie tak bo poszlam na zwolnienie - na 6 tyg, mialam chore biodro:baffled: i nie pasowalo im to... po powrocie kazali mi sie zwolnic, czego nie zrobilam, wiec wymysli, dyscyplinarke:laugh2::-p
no i poszlam do sadu...
wzielam prawnika...
wygralam,
odszkodowanie + koszty prawnika...

takze poplyneli na to co przegrali + ich prawnik 1800zl (przedstawiali fakture, chcieli bym ja poniosla ich koszty).
Do tego mieli termin 3 m-ce na zaplate mi - dzien po terminie biegiem bylam u komornika, zeby sciagal, bo moj byly szef pewnie specjalnie zaplkaci kilka dni po, a tak komornik zarobi... wiec wzial sie do roboty natychmiast - dalam mu ich numer konta i nastepnego dnia sciagnal... a oni zaplacili jeszcze komornikowi:laugh2::laugh2::laugh2:
Anulka i bardzo dobrze im tak :laugh2::laugh2::laugh2:niech mają za swoje:tak::tak::tak:
dzielna Kobitka z Ciebie że nie dałaś się zastraszyć:confused::tak::tak::tak: brawo:-):-):-)
 
reklama
anineczka masz racje ale jakoś hmmm nie mam nic ciekawego do napisania :-:)sorry2:

Liluś super że Gabryś rośnie i wszystko ok :)) a minę twojego Karlosa to chętnie bym zobaczyła jak się dowiedział że to syn :-D:-D.

Mój Piotrek jest teraz u doradcy finansowego żeby dowiedzieć się czy jest szansa na jakiś kredyt - pewnie nie ale warto zapytać. Żadnych planów konkretnych nie mamy ot tak tylko ...:baffled:
 
mirka a dlaczego mleko z niekapka?

Niestety musze Cię zmartwić,że niekapek czy butelka to dziecko tak samo układa języczek i nie ma różnicy ;-)
Najlepiej nauczyć dziecko pić ze słomki...ale ja się jeszcze wstrzymam :-D

Pusiu no jak to? Powiedziałaś coś ciekawego.Chociażby o doradcy finansowym.
We wrocku sa kosmiczne ceny mieszkań :szok:
Dajcie znać co powiedział :tak:
 
Aha.
No tak.
Ale przecież jeszcze z miesiąc ,dwa i się nauczy sam trzymać butelke.
Zresztą może już umie,wystarczy tylko pokazać :dry:;-):-D

Mój Kacper pije mleko z butelki i od miesiąca sam sobie trzyma butelkę - leży w swoim łóżeczku na podusi i sam sobie pije. więc butelka to nie problem jeśli chodzi o trzymanie samemu :tak:;-)
 
reklama
Do góry