reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2007

reklama
witam

Aniulko to teraz dwójki.Później czwórki,trójki i piątki ;-):tak:
Ale kolejność kolejności nie równa :tak:

Ja mam lenia.Młody nie chciał spać aż w końcu go uśpiłam.
Zupka zrobiona.Dziś jadł ziemniaczki i marchewke z barszczu czerwonego.

Wisienko tak jak Aniulka mówi.To tylko luźna kupa.
Mój już zrobił dziś 3 takie.Jak nigdy tak dużo sra :sorry2:
Ale nie ma wody w kupie ani śluzu to się nie martwie.

Ja też już dawałam mojemu lody.
Trosze,śmietankowe.Strasznie mu smakowały ;-)
 
Fajnie ze fotelik się podoba dla oli czerwony jak znalazł:tak:
Ta moja dziewczyna dopiero zasnęła o 15,30:baffled:dziwne






Beata :szok: o kurcze to ty jesteś normalnie pedantkaą :-D:-D
chłopak później bedzie miał ciężko znaleźć żone, która będzie mu odpowiadać :laugh2::laugh2:
I o to chodzi:-D

Wiśnia to co tu robisz...już szukać kota;-):-p
Jak znajdziesz kota to ci moge kawusię zrobić...ale wczesniej z tego nici:rofl2:

A własnie śniło mi się dziś że wróciłam na stare śmieci do roboty:baffled: Chyba to odnośnie tego, że musze tam jechać po zaświadczenie do wychowawczego:wściekła/y:
A jakoś nie chce mi się tam jechać.....nie po drodze mi tam do niektórych ludzi:dry:

chciałabym pracować tam gdzie byłam na półrocznym stażu, ale w sumie studia tam by mi się wogóle nie przydały:dry:
A mój małż jakby usłyszał że tam bym się dostała to by chyba orła wywinął.:rofl2:

Ja normalnie jak siedze w domu teraz to widzę, że się cofam strasznie do tyłu, i też chyba dziecinnieję:-p
też tak macie:confused:
Muszę zacząć więcej czytać i zacząć się czymś interesować.
Ja tez dziecinnieje:-)

Inek demoluje swój pokój, więc mam chwilkę. Chyba wraca do zdrowia:-)

Beata, zaraz chyba zadzwonię do przychodni i umówię ją do kogoś innego.

Anulka, możliwe, ze to trzydniówka. Cholera wie. Najgorsze jest to, ze jutro miałam do Holandii jechać:baffled: A teraz ugrzęzłam.

Elbra, nie zazdroszczę. Ja jak miałam iść po coś tam do mojej byłej pracy, to szłam chyba z miesiąc, bo jak pomyślałam, ze co niektórych będę musiała zobaczyć, to mną rzucało...
Bira lepiej teraz nie jedź za 2-3 d=ni lepiej

dzeiń doberek!
mamcie przepraszam Was bardzo że mnie nie ma ale nie mam czasu kurde na nic:-(
musze kilka rzeczy zrobić i już do was wracam:-)
nawet nie mam czasuu czytać:-(

tęsknię barrrdddzzzooo
Sabinko ;-)wracaj

Beatko, pracowalam do k.2005 roku. Potem to juz tylko u nas, choc tak naprawde to maz pracuje w naszej firmie, ja ciut pomagam:-p i ta moja ostatnia praca k. 5 lat - to koszmar, przed wyjsciem biegunka itp... sknczylo sie na sadzie pracy, odszkodowaniu itd...

Bira... o kurcze, to jutro chcialysie jechac... hmmmm i co robisz?? Jak trzydniowka to w smie mozna... ale moze jednak powtorna wizyta u lekarza jest w tym przypadku niezbedna?

Wisienka, kotus sie odnalazl??
Po czym Dawidek ma biegunke?

Elbra, a co takiego bylo w tamtej pracy, ze maz by orla wywyinal jakbys tam poszla...??

Sabinko, i jak jestes troszke, czy ogarniasz wszystko??

...co do tematu, to faktycznie towarzystwo sie wykrusza.... baaaaaaaaardzo:zawstydzona/y::-:)-:)-:)-(
Anulka no to ładnie miałaś ja też w jednej z prac tak miałam:tak:i też wygrałam

ja nie wiem. Cisza się jakoś zrobiła. widziałam tylko że Kathhe na NK daje czasem zdjecia. I tyle. a z aluśka nie mam pojęcia co. Jak mąż w domu to pewnie teraz nie chce pisać.:confused:




A co to była za praca jesli można wiedzieć że na sądzie się skończyło. Co jakiś mobbing tam miałas czy coś w tym stylu??

A co do mojej pracy że mąż by orła wywinął to pracowałam na Komendzie w Policji:baffled: i P za bardzo by nie chciał żebym tam wróciła.;-) A mnie tam było dobrze.;-)
Tyle że jak wracasz z pracy to nie pogadasz o niczym z małżem bo obowiązuje tajemnica i tak wtedy trochę dziwnie jak się człowiek róznych rzeczy naoogląda i nasłucha i naczyta:baffled: Ale było minęło:dry:
Policja:szok::szok::szok::szok:Elbra?

dziewczyny,

mozna dawac maluszkowi ciemny chleb??? czy tylko pszenny???
Ja czasami razowy
 
Anulka, czekam max do soboty. Jak nie da rady wyjechać to nie wiem co zrobić, bo chłopak z którym mam jechać nie może dłużej czekać:baffled: Oby tylko Ini przeszło, bo ja się już tak na ten wyjazd nastawiłam... Co do pieczywa ja daję czasami ciemne. Lilka chyba też daje. A lody młoda uwielbia:-)

Wisienka, niezły ten Twój kot. Faktycznie w chowanego się bawi:-)
 
Elbra, na policji pracowałaś:szok::szok: Ło matko:szok:

Beata, niezła Ola z tym spaniem. Inga juz dwie drzemki zaliczyła... a ja jedną z nią:-)

Anulka, ładnie dałaś po dupie byłemu szefowi:-):-)
 
Beata mój niewiele wcześnej usnął.Ciekawe które pierwsze wstanie i o której pójdą spać :-D
Bira też coś czuje,że to trzydniówka :sorry2:
A hotelik dla psów wypas.Tylko tam pisało,że dają suchą karme,a ty chciałaś gotowane żareło ?
 
Oskar marudzil, marudzil i zasnal...:zawstydzona/y::zawstydzona/y: lezelismy razem ponad pol godzinki, cycowal, lezal... i zasnal:-p

Anineczko, dzieki... bo ja doszukiwalam sie gornych trojek:laugh2: albo zebow madrosci:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2: bo wszystko Oskar pcha mocno do tylu w buzi:laugh2::laugh2::laugh2:
mmmm, gotowals barszcz... dawno nie robilam... pycha:tak::tak::tak:

Bira... do soboty to jeszcze troche czasu no i mam nadziej ze bedzie dobrze. Ile godzin planujesz na jazde?

Co do chlebka, to ja tez dalam pare razy ciemny - razowy, orkiszowy, zytni... ale mialam watpliwosci czy mozna:dry::dry:

A lody Osakr kooooooocha... pierwszy raz zaliczyl rozka z automatu w IKEI, skubaniec malyl lizal jak kotek mleczko:laugh2::laugh2::laugh2: ale nie wiedzilam czy munie zaszkodze... a potem juz na miescie kiedys kupilam nam rozki smietankowe (tez z automatu) i tez lizal...
maja gust te nasze bable... od malego maja dobry smak:-D:-D:-D
 
Na dzisiaj skończyłam już uff
Kurka nie dowieźli mi dzisiaj fotelika:-(a myślałam że juz jutro będę z rana jeździć
Bira ale masz dobrze ze tak razem drzemacie:tak:
A propo lodów to też nie wiem czemu dzieci je lubią podobnie z frytakami i pizzą prawie od urodzenia by jadały:crazy:
Moja Olka uwielbia parówki więc czasami daję jedynki a wy jakies podajecie?W sumie to świństwo ale jedynki mówią ze niby lepsze:crazy:
 
Beatko, ja mam uprzedzenie do parowek:crazy:

sama kiedys uwielbialam, ale jak poczytalam i wiem co jem to mniej...
ale kupuje dla nas Berlinki - 250g - k. 3,90zl... a ostatnio kupilam jedynki - z mysla o Oskarze, a w sumie nie sa duzo drozsze niz te Berlinki... ale jak poczytalam sklad.. to my zdjedlismy a Oskar dostal kawalek szyneczki (skladu nie czytalam:laugh2:)
 
reklama
Oskar wstal, dojadl obiadek... i chyba zbieramy sie - na godzinke wybyc z domu:tak:

ile jedza Wasze maluchy obiadku??

bo my niecaly sloik 190g... tzn. 3 sloiki mamy na 4 dni (nie daje calego, nastepnego dnia koncze sloik i otwieram nowy i tak na okolo leci:-p) ale to chyba malo, nie??
 
Do góry