bira
Listopadowe mamy'07
Dzień dobry:-)
My dopiero wstałyśmy. Rano tylko na moment z suńkami wyszłyśmy na sika i dalej w kimono;-) Gdyby jakiś debil nie zadzwonił to spały byśmy dalej.
Sabinka, ja też uwielbiam grzyby i zbierać i jeść. Ale na razie u nas lipa. Za sucho. A góry kocham, kiedyś wyjeżdżaliśmy w góry kilka razy do roku, ale teraz jakoś nam nie po drodze. Musimy nadrobić może w przyszłym roku.
My dopiero wstałyśmy. Rano tylko na moment z suńkami wyszłyśmy na sika i dalej w kimono;-) Gdyby jakiś debil nie zadzwonił to spały byśmy dalej.
Sabinka, ja też uwielbiam grzyby i zbierać i jeść. Ale na razie u nas lipa. Za sucho. A góry kocham, kiedyś wyjeżdżaliśmy w góry kilka razy do roku, ale teraz jakoś nam nie po drodze. Musimy nadrobić może w przyszłym roku.