reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

Beatko... wierze, ze pusto bez mezusia... a kiedy terz przyjedzie? hmmm, a tak w ogole to jak dlugo tak juz masz, ze maz nie w POlsce?


Hej hej
Beatko smutno tak jak mąż wyjeżdza.a teraz kiedy będzie?
Trzymaj się.
No więc bedzie za 4 tygodnie i własnie dzwonił ze chyba dostanie awans co wiąze sie z przeniesieniem do Bergen gdzies tam dalej w Norwegii
A wyjezdza już od maja 2007 miał 3 miesiące przerwy 2 tygodnie przed porodem:-)musiał zdazyć ale wtedy to zostawił nas na 14 tygodni bo był we Francji

Oskar juz wstal...
nic, szykuje siebie i Oskarka na spacerek:tak::tak:
U nas tez wyszło słoneczko a jeszcze jestesmy same z Olą bo Michał dzisiaj pierwszy dzien w przedszkolu po wakacjach:-)
Anulka miłego spacerku:tak:
 
reklama
witam
przepraszam że jednak nie nadrobiłam z weekendu ale nie miałam kiedy, widze że wy też zabiegane, bo coś pusto wszoraj było



co potrzebuje dziecko na basen ?????????????????????

mirka ja jak byłam z moim to tak
te pampesy do pływania (huggis), on miał jeszcze na to kąpielówki, ale to nie jest obowiązkowe, ręcznik najlepiej z kapturkiem żebys go szybko owineła jak wyjdziesz z wody i chyba to wszystko :) :-):-)
pamiętaj żeby jedzenie podać z min, 1 goidzne przed pływaniem


Wisienka, gratuluję nowego domownika:-) Pochwal się zdjeciami. I skąd to szczęście? Planowaliście czy tak po prostu się znalazł?

Wisienka no to troche roboty sobie wzielas:tak:przyblakal sie jakis maluch czy dostaliscie?????A takim kretyna tylko powyrywac nogi z dupy:no:co niszcza!!!!!

bira, karina kotka to planowaliśmy, ale dopiero jak już wróce z polski czyli za rok.
Mamy go od sąsiadki, jej mąż go wziął z farmy (uratował mu życie bo tam strzelali do kotów :wściekła/y::angry:) i nie bardzo miał co z nim zrobić...mówił że jak nie znajdzie dla niego domku to go uśpi....:-( więc go wzieliśmy...jest przesłodki a właściwie przesłodka bo to kicia :-):-) a i bardzo mądra...robi do kuwety, jeszcze ani razu nie załatwiła sie za, tak więc nie żałuje że ją wziełam. Danny będzie miał towarzysto jak ja bede w PL


karina a co do samochodu to te dupki pijani byli, zachciało im się skakać po samochodzie i chyba przez przypadek rozwalili ta szybe...mamy fajne odciski butów na dachu :wściekła/y: była policja i wszystkie odciski posciagala, mam nadzieje ze ich znajda,

mój Danny to był tak wściekły że wiatrówke naładował i chciał strzelać :-D:-D


WIsienka, gratuluje kotka, jak sie masz tuz tuz przed slubem???

anulka a dzięki że pytasz, ogólnie mam się oki. Ostatnio cierpię na bezsenność, ale nie wiem czy to przez ślub czy co innego :-):-)
wczoraj się dowiedziałam że moja rodiznka kupi mi laptopa jako prezent ślubny to teraz danny sobie żartuje żeczekam bardziej na laptopa niż ślub :-D:-D




właśnie mam pytanko znacie się na telefonach? co myślicie o Noki 6220:confused:
bo tak myślałam żeby Dannemu kupić na urodziny, ale nie wiem....troche drogi.:sorry2:

nie wiem czy warty, może slyszeliście coś lub ktoś z was ma :confused::confused:

wczoraj już załatwiłam ostatnie formalności związane ze ślubem i już mam luzik....

do wtorku, jak moja rodzinka się zjeżdza :rofl2:
 
Elbra... to ladnie... ja tez lubie to ogladac... a maz sie smieje... mamy podobnie:laugh2::laugh2:
tyl ze dywanow nie szoruje:laugh2::laugh2: bo nie mama:-p:laugh2: parkiet, panele i kafle... w przedpokoju kawalek wykladziny i przy lozku maly bialy dywanik i tyle:laugh2:


Wisienka, oby zlapali tych baranow od siedmiu bolesci, a zniszczyli mocno auto?
 
Aniulko ja też mam wszystko w segregatorze tylko mój luby lubi wyciągnąć coś i wozić w aucie :angry:
A ja nie znalazłam tego czyli mąż gwizdnął i gdzieś posiał.On to tak ma niestety.Ostatnio szukałam mojego świadectwa z pracy.Zapierał się,że nie ma,że szukał w aucie i na biurku w pracy.
A sama znalazłam w jego aucie w szufladce pod fotelem :baffled::wściekła/y:

Pan złota rączka już był.Podniósł tylko wieko ze studzieńki i woda z kibla spłyneła :sorry2:
Ale sami nie mogliśmy sie dostać do studzieńki bo niewiedzieliśmy gdzie jest,okazało sie,że pod patio na ogródku.:baffled:

Matt poszedł spać a niebo zaszło chmurami.
A ja siadam na kawke i zaraz reszta porządków.
też lubie oglądać "Wode z octem" :-D
Bo ta Anthea to tego dużo zużywa :rofl2:

Wisienko nie pomoge z telefonem bo nie mam takiego.
A powiedz nie boisz się,że szybko zniszczy ? Bo jego praca w smarach itp ?

Ja mam wykładziny na całej górze,ale jeszcze mi nie przyszło do głowy ich prać.
W poprzedniej pracy mojego M miałam dobrze,bo tam miał maszyne do prania dywanów i co jakiś czas miałam wyprane przez niego w starym domku.
A w tej to nawet nie wiem czy ma :dry:
 
elbra to chodź może i do mnie wyczyścić te dywany :-D:-D nawet ci zapłace ;-)
ja mam takiego lenia że coś okropnego, nic a nic mi się nieche
Jak moja mama za tydzień przyleci to pewnie się nasłucham, dlaczego mam tak brudno, no ale trudno, niechce mi sie i już :sorry2::zawstydzona/y: dobrze ze danny nie bedzie rozumiec :-D:-D


anulka
tylko szyba rozwalona od strony kierowcy, tak wiec nie ma duzych strat, tylko stres,

a ja jestem happy, bo Dannego szef sam zaproponował że przyjedzie po mnie i mnie zawiezie do urzedu na ślub :-):-) a on w sobote kupił nowe czarne BMW seria 5 :-):-) tak wiec troche przyszpanuje
a najlepsze jest to, ze on nie jest zaproszony :-D:-D:laugh2::laugh2:
 
Wisienko nie pomoge z telefonem bo nie mam takiego.
A powiedz nie boisz się,że szybko zniszczy ? Bo jego praca w smarach itp ?

annineczka
nie bo wie, że go zabije :-D:-D a tak poważnie to ma już rok czasu mój wcześniejszy telefon, to jak mu dawałam to byl w stanie jak z salonu no i teraz w sumie też tak wygląda, no może dół brudny, bo nie zapina futerału.
a jego służbowy tel, ma z 4 miesiące a wyglada jak 4 lata :-D:-D i ma juz nawet szybke peknieta
jak to sie mówi...swoje sie szanuje, cudze juz nie :sorry2::laugh2:
 
reklama
Do góry