reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2007

Aluska... to Amandzia pieknie robi postepy... gratuluje:-):-):-) Oskar jeszcze sam nie podniesie pupy:-D:-D Buziaki dla Amandy:-):-):-)
no i Kochana, jestes po prostu wyjatkowa... nie bylo Cie tyle, i mimo to nadarbiasz i nawet odpisujesz nam wszystkim... ojoj, normalnie wielki uklon - jestes Kochana:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:


Lilus, rob fotke torta... wpadlabym na kawalek:-p:-D:-D
 
reklama
Bira nie strasz ze w 5 osob w kombiaku wam ciasno :szok:
pisze to bo moj koniecznie chce wymienic tego Galaxy (za duzo w nim usterek wychaczył i to nie byle jakich) i mysli o Nissanie Primerze (ja bym siedziala z tylu pomiedzy dwoma fotelikami a Mila z przodu ale w Galaxy tez bysmy tak siedzieli,bo 3 foteliki z tylu byc nie moga (srodkowy fotel nie ma tych pasow 3punktowych)
ogolnie caly czas debatujemy co i jak
az mam dosc

Lilka, wszystkiego najlepszego dla Milenki:-):-)
Co do auta to 5 "osób". Czyli osoboludzie i psy;-) A tak serio to czarno widzę pięć osób w kombi. Wy będziecie mieli jeszcze dwa wózki, czasem jakieś bagaże. Trochę ciasnota. Ja bym się za żadne skarby świata z vana na kombi nie przesiadła.

Beata... no to niezły numer z tym biurem. Powodzenia z reklamacją. Ale swoją drogą trzeb być już niezłą świnią, żeby rodzinie z dwójka dzieci sprzedać taką wycieczkę.

Elbra, ja też ostatnio zastanawiałam się czy nie zacząć młodej na nocnik sadzać i chyba spróbuję, chociaż ona jest dość oporna na wiedze.

Aluśka, Wisienka witajcie wreszcie z powrotem:-)

Sabinka, Inga raczej wagi nie potroi. Urodziła się z waga 3500 a teraz ma 8500.

Indzior już śpi. Wczoraj nie udało mi sie jej obudzić spała jakoś od 16:30 do 6:30. Obudziła się tylko na mleko ok. 4 ale po kilku łykach zaraz zasnęła. Co nie przeszkodziło jej skonsumować reszty butelki... w sumie 230 ml czystego mleczka:szok: W ogóle Inga poprawiła się z jedzeniem. Mleko nawet je bez awantur dzikich. No kolejna kuzynka w ciąży:szok: W lutym i marcu w mojej rodzinie pojawi się 3 albo czwórka dzieci plus jedno u mojej przyjaciółki. Będę musiała uważać, żeby się nie zapatrzyć;-)
Dzisiaj miałam fajny dzień. Niby nic się nie działo, ale jakoś mi fajnie było. Kupiłam Indzi trzy bluzeczki w mariquicie, bo akurat była wyprzedaż, spotkałam się z kumpelką i idę sobie do niej w piątek na grilla... Indzior pobawi się z kolegą a my popiwkujemy:-) I zaraz oddam się mnie przyjemnej części wieczoru... sprzątaniu kuchni......bleeeeee
 
nic mi się niechce :sorry2:

ale widze że tu dalej pustki, zanim net mi zniknął


anulka
ja nie daje kopniaczków bo sama śpię z synkiem :-):-) od ostatnich dni jak tylko uśnie odwraca się i przytula tatusia, słodko to wygląda!!

lilka wklejaj zdjęcia!!! Co jej kupiliście ??
 
czesc laseczki

u mnie szczesliwy dzien bo 3 urodzinki mojej coreczki :-)
balony juz zdobia filary domu (tutaj taka tradycja ze jak dziecko ma urodziny to balonami ozdabia sie dom)
a zaraz ide piec torta :-)

Oliwka zaraziła sie od naszych i wlasnie goraczkuje z lekka,ale uparciuch nie chce ani czopka do pupy,ani syropu wiec juz oczyma wyobrazni widze chore masakrycznie dziecko :baffled: a szkoda by bylo,bo mam wiele planow by z malymi pojezdzic,m.in.ZOO,cos jak Eurodisneyland....no skzoda by byla

Beato nie Galaxy...moj obejrzal ten woz i znalazł wiele niedociagniec i odpuscil
teraz chce kupic Nissana Primere z 2003 roku
a ja nie wiem....bedzie nam znowu ciasno,a ja sie przyzwyczailam do tego luzu w autobusie :sorry2:
MILENKO STO LATEK CIOCIA CI ŻYCZY I BRACISZKA:tak:
Nissanik Primera fajny napewno lepszy niz Galaxy jakościowo:tak:

Witam mamcie!!


Liluś wszytskiego najjjjj...dla milenki:tak::tak::tak:



Aluśka kurcze niewiem co poradzić z tym usypianiem.....a mała wcześniej spała z wami w łóżku??

A codo nocnikowania. To ja jestem MEGA zadowolona. Bo zużywamy dokładnie 3 pieluszki na dobę!
A to dlatego, ze mały odkąd go sadzam nie zrobił ani razu !! kupy do pieluchy (raz tylko na spaniu). Sadzam go przed jedzeniem, po jedzeniu, i tak byle kiedy też zwłaszcza po jakimś piciu. Super sprawa. Młody lubi siedzieć na nocniczku. a jak już coś zrobi to mruczy żeby go wziąść. A jak nocnik leży na korytarzu i przechodzimy obok niego to się Piotrek rechocze jak żaba:-D bo kaczusia na tym nocniczku jest narysowana i mu się strasznie podoba. Śmiesznie to wygląda.
Nie wiem jak będzie jak już będzie umiał chodzić.
Ale polecam takie wczesne przyzwyczajanie.

Misia u nas szwagierka ma 2 letbiegi synka i ani widu ani słychu o odpieluchowaniu. Mały nie przyjmuje tego do wiadomości, ze ma sikać gdzieś indziej niż pielucha;-)
Elbra ale superaśno z nocnikiem kurka ja jeszcze nie kupiłam może jutro;-):-)
witam
mam juz internet :-):-) skrzynki dalej nie dostarczyli, ale Dannego brat nam swoja pozyczyl wiec juz smigam od niedzieli,
Przepraszam ze nie doczytam co u was ale Davidek teraz wszedzie wchodzi, wspina sie ze masakra, caly czas musze go mniec na oku. Dalej bezzebny :-D


zauwazyłam ze Milenka ma urodzinki :-):-) Wszystkiego Najlepszego kochanie, jestes nasza sliczna mala ksiezniczka, zycze ci aby sie spelnily wszystkie twoje marzenia, te male i te duze :-):-) duzoooooooo buzuiaczkow
No Wisienka teraz w swoim zywiole:-Dno i widzę że za miesiąc juz meżatką będziesz:-)

Elbra na początku (po powrocie ze szpitala) było super :tak: grzecznie spała w swoim łóżeczku nawet zdarzało się tak że nam całe noce przesypiała i sami musieliśmy ją budzić na karmienie bo by mi cycki od nadmiaru mleka eksplodowały:szok: a jak skończyła 2 tygodnie sielanka się skończyła bo zaczęła mieć kolki :no: a że bidulka strasznie płakała wzięliśmy ją do siebie :confused:
od ok.2 miesięcy nie śpi z nami ale zanim uśnie w łóżeczku wydziera się jakby ją ze skóry obdzierali :no: jeszcze trochę a sąsiedzi nas pozwą do sądu że się nad dzieckiem znęcamy:no::confused:

Po takim czasie jak próbujemy ją nauczyć tego zasypiania chyba każde normalne dziecko by zrozumiało że po kąpieli, amciu, baja i spanie a nie dokazywanie:confused::no:
Aluska ale Amandzia cięzki zawodnik ja mimo płaczu a własciwie kwekania już zawsze nastawiam karuzelę daje całusa i idę i tak w kółko az zakumała o co biega
A modelka z Olki żadna ma takie balerony zamiast nóg ze hej:-Da i mamy juz 3 zęby:-D

Aluska, usmialam sie ze mezus bal sie ze zechcesz rozwodu jak posmkakujesz zycia bez niego:-D:-D:-D
co do sloiczkow to oddalam, przyjeli bez problemu:-)
Z usypianiem u nas jest baaaardzop podobnie... Oskar zasnie po chwili obudzi sie i chce bliskosci, przytulic sie, cyca... no i spi z nami... ale pssst, o dziewczyny mi dupe skopia
:-D:-D:-D:-p:-p:-p
Anulka babo zaraz dostaniesz:-DOskar będzie miał 18 i wisiał na cycu z Wami w łóżku:-):tak:

Co do osiągnięć Amandzi to tak :
- siada:z raczkowania i z podnoszenia się z plecków
- raczkuje: bardzo szybko
- ząbki: jak na razie dwa
- staje na nóżki: już nie tylko gdy się podciągnie w łóżeczku ale teraz wystarczy że oprze o coś ręce np. ściana, szafa
próbuje sama utrzymywać równowagę niczego się nie trzymając
- chodzi: trzymana za dłonie, dobrze trzyma się na nóżkach nie giba,
chodzi sobie sama w łóżeczku trzymając się poręczy nawet jedną rączką
- "pa pa": robi dwoma rączkami
-mówi: ma ma, ba ba, da da, ta ta

No to chyba tyle :sorry2:a przynajmniej tyle pamiętam
Gratulacje dla Amandzi ale superaśno się rozwija
Ale kobieto sie naodpisywałaś:-D

Lilka, wszystkiego najlepszego dla Milenki:-):-)
Co do auta to 5 "osób". Czyli osoboludzie i psy;-) A tak serio to czarno widzę pięć osób w kombi. Wy będziecie mieli jeszcze dwa wózki, czasem jakieś bagaże. Trochę ciasnota. Ja bym się za żadne skarby świata z vana na kombi nie przesiadła.

Beata... no to niezły numer z tym biurem. Powodzenia z reklamacją. Ale swoją drogą trzeb być już niezłą świnią, żeby rodzinie z dwójka dzieci sprzedać taką wycieczkę.

Elbra, ja też ostatnio zastanawiałam się czy nie zacząć młodej na nocnik sadzać i chyba spróbuję, chociaż ona jest dość oporna na wiedze.

Aluśka, Wisienka witajcie wreszcie z powrotem:-)

Sabinka, Inga raczej wagi nie potroi. Urodziła się z waga 3500 a teraz ma 8500.

Indzior już śpi. Wczoraj nie udało mi sie jej obudzić spała jakoś od 16:30 do 6:30. Obudziła się tylko na mleko ok. 4 ale po kilku łykach zaraz zasnęła. Co nie przeszkodziło jej skonsumować reszty butelki... w sumie 230 ml czystego mleczka:szok: W ogóle Inga poprawiła się z jedzeniem. Mleko nawet je bez awantur dzikich. No kolejna kuzynka w ciąży:szok: W lutym i marcu w mojej rodzinie pojawi się 3 albo czwórka dzieci plus jedno u mojej przyjaciółki. Będę musiała uważać, żeby się nie zapatrzyć;-)
Dzisiaj miałam fajny dzień. Niby nic się nie działo, ale jakoś mi fajnie było. Kupiłam Indzi trzy bluzeczki w mariquicie, bo akurat była wyprzedaż, spotkałam się z kumpelką i idę sobie do niej w piątek na grilla... Indzior pobawi się z kolegą a my popiwkujemy:-) I zaraz oddam się mnie przyjemnej części wieczoru... sprzątaniu kuchni......bleeeeee

Ano Bira świnie w Wezyrze maja 30 dni na odpowiedź widzę ze rodzinka sie powieksz oj oj uwazajcie:-D

A ja dzisiaj z tym cholernym wózkiem pół trójmiasta zjeździłam 1,5 godz. czekałam na własciciela i debil chce go naprawiac a ja ządam zgodnie z ustawa nowego
No i zeby mnie dobić dziewczyna która miała być nianią Oli otwiera lumpex obok mnie więc rezygnuje i jeszcze 4 tyś. chciała pozyczyć:wściekła/y:
 
lilka wklejaj zdjęcia!!! Co jej kupiliście ??

zdjecia jutro ok?;-)
dzis juz nie dam rady

a Milka wybrała sobie laptopa FP,dlugopis,i takie magnesy (do jej tablicy) z literkami i cyferkami,wiec jak Oliwka wyjedzie czas na nauke :-)

ok mowie dobranoc i do jutra
bo dzien mielismy z Ktosikiem baaaardzo wyczerpujacy :-)
 
kochane witam!!
mialam napisac wczesniej ale uwierzcie, ze brak mi czasu!! może tak szybciutko co u nas:
otoz po powrocie z polski matti jest okropny-normalnie dzieciaka mi podmienili-tylko teraz raczki i mama! normalnie nic nie idzie zrobic-jak siade do kompa na 10 min. to jest max:no:
wakacje w polandzie były takie sobie szczerze mówiąc-nie chce mi się już tam jechac- bo wydalam tyle kasy, ze szok i to glownie w spożywczym-to jakas paranoja z tymi cenami!!:wściekła/y:
1 tydzien był swietny, przyjaciolka siostra i znajomi same pozytywne nastawienie z mojej strony, 2 tydz. był w bogaczewie nad jeziorkiem i tu już nie było zbytnio bo miałam spiecia z tesciowka no a potem Maciuś załapał wirusa i wymiotowal i miał rozwolnienie caly czas wiec musiałam się zwinąć do Elbląga a stamtąd do lekarza prywatnie który przyjmowal w szpitalu no i chciał mi położyć dziecko na oddzial bo było już odwodnione!!
Maciek chyba wymiotow boi się tak jak ja, bo jak mu się zaczynalo to już plakal, w nocy nie spalam, bo miał momenty ,ze wymiotowal przez sen, po prostu szok!!
3 tydzien, to nawadnianie macka i faszerowanie lekami o które wybłagałam lekarza, żeby matti tylko nie leżał w szpitalu..:no::shocked2:
a po przyjezdzie nadal rozwolnienie i to takie za jak da czadu to wylatuje ze wszystkich stron chociaż chociaż bywaja kupy w miare normale (wczesniej była sama woda)
oprocz tege maly :
-ma 2 zeby (może i stad nadal taka kupa, bo 2 dopiero się wyrzyna)
- nadal sam nie siedzi(tylko z podparcie-leniuch maly) i już nie wiem czy powinnam się martwic czy nie!! bo nogi ma silne jak cholera!!
no i tak wogole to pisze o tej porze, bo potem to nie wiem czy dam rade fotek kilka wrzuce jak zrzuce z kamerki i reszte z tel. bo na razie mam tylko kilka na kompie
dobra lece poczytac co się u was dzialo…

sabinka, Anulka, aluska, bira-Thx!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Piotrek wogóle nie mówi ani mama ani tata ani nic takiego:-p
Gaworzy tylko po swojemu.

u mnie podobnie tylko gaworzenie no i spiewanie jak ja to nazywam, bo pieje czasami jak opetany ;)

Dziewczyny widac jasne chmury na horyzoncie! Dzisiaj odeslali mi akt urodzenia Domisia, wiec jednak musial do nich dotrzec! Ufff. Kamien z serca.
Poza tym poznalam na forum dziewczyne z mojego miasta, ma 4-miesieczna coreczke i tak samo jak ja jest bardzo chetna na spotkania :) U nas ciezko spotkac Polakow wiec juz niedlugo bede miala moze kolezanke :)

Domis tez stoi na nozkach, jak sie go postawi przy lozeczku tu gibie sie przy nim dosyc dlugo, ale nozki ma nawet sztywne. I reszta podobnie jak u Dziuni, tez nie mysli o raczkowaniu i nie siada sam, ale siedzi bardzo ladnie i kombinuje na pupce.

Tylko cholerka nie moge go nauczyc robic PAPA czy BRAWO czy takich innych. Kategorycznie odmawia wspolpracy!! Moze to moje zaniedbanie...?? A gada sobie ladnie, duzo kombinuje ale bez ladu i skladu :)

nio to extra ze bedziesz miala do kogo buzke otworzyc ja cale szczescie mam tu 1 kumpelke takze gadamy codziennie ;) inaczej bym chyba zwariowala:tak:
moj maly robi kosi kosi na zawolanie o ale nie siedzi, nie raczkuje tylko by stal, bo chodzic tez nie chce:szok::-D

No juz dziewczyny piszę
Dostałam odpowiedź z Wezyra w sprawie reklamacji wycieczki już pare dni temu tak tylko zerknełam ale nie denerwowałam się bo byliśmy we czwórkę więc mówię skupię sie po wyjeździe męża.wczoraj czytam i myslałam że zawału dostanę chamy potraktowali mnie jak ***** i niby nic nam sie nie nalezy.Spróbuję zfotografować i wrzucę na zamkniety.Potem dzwonie i rozmawiam a bezczelna baba jeszcze bardziej mnie wkurzyła.Do tego przycięłam sobie palec w drzwiach samochodu i mam jeszcze niezałatwioną reklamację wózka tego pierwszego.
Wczoraj do 23,30 pisałam pisma reklamacyjne a dzisiaj byłam u rzecznika praw konsumenta z dziećmi przy takich opadach deszczu ze szok(Sabinko miałas szczeście ze już wyjechaliście)bylismy mokszy jak nie wiem dzieci marudne komórka cały czas dzwoniła a pani powiedziała ze nie moze sie skupić przez ten hałas.Miałam dość jeszcze na parkingu ktos mi obtarł samochód
Mówie Wam mam taki szał pał ze szok i jeszcze jak tutaj coś załatwić jak z dzieciakami się człowiek wlecze
A i zakupiłam dzisiaj dla Olki takie cudo
CHICCO KOJEC BYE BYES LOZECZKO TURYSTYCZNE 3KOLORY (404549185) - Aukcje internetowe Allegro
kurcze beatka jaki pechozol, ale tak to jest, ze wszystko sie na raz wali...
usciski przesylam-bedzie oki
a kojec bardzo fajny :)

jeszcze tylko zastanawiam sie co sie dzieje z

Asix (miala sie odezwac...)
odezwijcie sie...

JESTEM HALOOO!!!!:-D:tak:


Lilka-wszystkiego najlepszego dla Milenki, duuuze buziole od nas!!

Elbra na początku (po powrocie ze szpitala) było super :tak: grzecznie spała w swoim łóżeczku nawet zdarzało się tak że nam całe noce przesypiała i sami musieliśmy ją budzić na karmienie bo by mi cycki od nadmiaru mleka eksplodowały:szok: a jak skończyła 2 tygodnie sielanka się skończyła bo zaczęła mieć kolki :no: a że bidulka strasznie płakała wzięliśmy ją do siebie :confused:
od ok.2 miesięcy nie śpi z nami ale zanim uśnie w łóżeczku wydziera się jakby ją ze skóry obdzierali :no: jeszcze trochę a sąsiedzi nas pozwą do sądu że się nad dzieckiem znęcamy:no::confused:

Po takim czasie jak próbujemy ją nauczyć tego zasypiania chyba każde normalne dziecko by zrozumiało że po kąpieli, amciu, baja i spanie a nie dokazywanie:confused::no:

aluska wspolczuje, ale u mnie po chorobie macka tez sa cyrki no i chodzi spac o 22,00 i je w nocy bo w ciagu dnia nie ma zbytnio apetytu i biegam wokol niego z jedzeniem jak glupia aon ma mnie gleboko gdzies...:zawstydzona/y: kurcze tez nie wiem co robic ale mysle sobie ze przejdzie i tyle... trzymam kciukasy kochana:tak:

A ja dzisiaj z tym cholernym wózkiem pół trójmiasta zjeździłam 1,5 godz. czekałam na własciciela i debil chce go naprawiac a ja ządam zgodnie z ustawa nowego
No i zeby mnie dobić dziewczyna która miała być nianią Oli otwiera lumpex obok mnie więc rezygnuje i jeszcze 4 tyś. chciała pozyczyć:wściekła/y:
wg prawa to najpierw moze ci zaproponowac naprawe jezeli sie da a jezeli nie badz po 2 naprawach i tak bedzie nie tak to wtedy nalezy ci sie nowy badz zwrot kasy-tak bynajmniej bylo 4 lata temu bo sie sadzilam w sadzie konsumenckim w olsztynie ale pewnosci nie mam...
a z niania to przeboje..
wspolczuje...

zdjecia jutro ok?;-)
dzis juz nie dam rady

a Milka wybrała sobie laptopa FP,dlugopis,i takie magnesy (do jej tablicy) z literkami i cyferkami,wiec jak Oliwka wyjedzie czas na nauke :-)

ok mowie dobranoc i do jutra
bo dzien mielismy z Ktosikiem baaaardzo wyczerpujacy :-)

lika buziolki w brzusio dla ktosika oczywiscie !!!!!:tak:
 
Do góry