reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2007

Dzień dobry Kobitki:tak:
Wybaczcie że tak zaniedbuję ten nasz wątek:confused:
Od soboty do piątku siedziałam u moich rodziców a tam dostęp do neta miałam niestety zerowy :baffled: no ale przynajmniej odpoczęłam sobie od teściów i szwagra:tak:
od małżonka też bo był tam ze mną tylko w weekend :confused:
nie chciał żebym została bo stwierdził że jako małżeństwo nie powinniśmy się rozstawać i że to jak separacja no i że jak zasmakuję w takiej wolności pewnie niedługo będę chciała rozwodu :szok::dry:
na szczęście po kilku godzinach dał się przekonać:tak:

Podczytałam Was więc zaraz może uda mi się ponadrabiać:tak::cool2:
 
reklama
Sabinko widzilam fotki na NK... super!!!!! No i slicznie wygladasz w bikini:-):-) ja tez chce miec taki plaski brzuszek...:-p:-p

a ja chce mieć taki brzuszek bez rozstępów:-p
Dziękuję kochane ale nie przesadzajcie do płaskosci jeszcze troszke brakuje;-) a rozstępów nie mam to prawda:tak: tylko do dupsku mam 5 sztuk małych rostępików;-) hehe

A zapomniałam powiedzieć..byliśmy wczoraj u szwagra i on ma tego 2 letniego synka..łobuziaka... i ugryzł piotrka w palec u nogi i w plecy....byłam tak zła że szok....bo miał wczoraj siwe te miejsca.......ma do dziś jego jedynki odbite....chwila nieuwagi i już rozrabia na całej linii........:wściekła/y:
Biedny Piter:-( mógł tamtemu oddac i też go ugryźć:-D:sorry2:

Sabinko też oglądnełam zdjęcia na NK i normalnie zazdroszcze figury :sorry2:
Ja to już chyba nigdy nie będe laska nebraska :baffled::tak::sorry2::dry:
Aniulko mam nadzieje,że Antek zostanie pilotem.Może wtedy będe miała zniżki na bilety :sorry2:
On kocha samoloty.A w domu to ma całą kolekcje samolotów.Dobrze,że lotnisko mamy blisko to z domu może podziwiać samoloty,które są naprawde nisko.
A jak jedziemy na lotnisko to już pełnia szczęścia :-D

dziękuję Anineczka...
a czy jak Antoś będzie pilotem ja też mogę liczyć na zniżki hehe:-) ??;-)

Chciałam sie zapytac czy wszystkie listopadowe dzieci mówią MAMA
Bo mój Dorek mówi TATA,DZIADZIA,DA DA,ELA,AJAJAJ
ale o MAMIE TO CHYBA ZAPOMNIAŁ,jak płacze to czasami powie tylko MA.
HMMM widocznie potrzebuje czasu
Women mój Kapik mówi wszystko oprócz mama;-) hehhe

kurcze, moje dzieci to jakies powolne do wszystkiego:zawstydzona/y: V mowi tylko ta, ta, ta- ale bynajmniej nie chodzi mu o tate;-) tylko tak sie drze;-) G natomiast sobie piszczy, krzyczy, ale nic tam sensownego sie nie wydostaje ;-)Z raczkowaniem tez cienko V czesciej pelza, czasami mu sie zdarzy raczkowac, natomiast G nadal udaje pingwina- lezy na brzuchu, przednie i tylne lapy do gory i tak macha- miesinie plecow ma juz jak kulturysta;-)
Ladinka Kapik też pingwin;-) ale to tylko przez chwile bo jak sobie przypomni że jest na brzuchu to darcie na maxa!...;-)

witam, po weekendzie (my znowu u teściów:baffled:, imieniny mieli i oczywiście zjazd rodzinny się trafił,:dry:"uwielbiam":dry::dry::baffled::sorry2:)
sabina super że urlopik udany:-D

moja Oliwka ma też dwie drzemki ,jedną około południa ok godz. i druga ok. 15-16 też ok godz. , co do gadania to pepla jak najęta mama tata dada łała baba i inne słówka których nie sposób napisać :-D:-Dsłodziak , robi kosi kosi , pokazuje jaka jest duża, robi papa ale raczkować ani rusz , chętnie staje na nogi ale stoi sztywno i o zadnym kroku nie ma mowy , siedzi sama pięknie ale nie umie sama usiąść :sorry2::dry::baffled: mały leń :zawstydzona/y::-p
Dziunia dzięki;-) a udany to fakt;-)
Zdolniacha z Oliwki...tyle rzeczy już potrafi:-) super

Dziewczyny widac jasne chmury na horyzoncie! Dzisiaj odeslali mi akt urodzenia Domisia, wiec jednak musial do nich dotrzec! Ufff. Kamien z serca.
Poza tym poznalam na forum dziewczyne z mojego miasta, ma 4-miesieczna coreczke i tak samo jak ja jest bardzo chetna na spotkania :) U nas ciezko spotkac Polakow wiec juz niedlugo bede miala moze kolezanke :)
/quote]
Anitt no i superrr:-) teraz będzie tylko lepiej...

Jestem dziewczyny
Liluś uważaj na brzunio i ten 1 sierpień trzymasz nas w napięciu:tak::-D

Sabinko witaj kochana tak załuję ze nie mogłam się z Wami zobaczyć kurcze nawet myślałam o sobocie popołudniu żeby zadzwonić ale wiedziałam że pewnie już zaraz będziecie sie pakować i wracać.Z olką nie wychodziłam te 2 niepełne dni bo lekarka zabroniła zarówno przebywania na słońcu jak i potrząsania i dużo wypoczynku

No juz dziewczyny piszę
Dostałam odpowiedź z Wezyra w sprawie reklamacji wycieczki już pare dni temu tak tylko zerknełam ale nie denerwowałam się bo byliśmy we czwórkę więc mówię skupię sie po wyjeździe męża.wczoraj czytam i myslałam że zawału dostanę chamy potraktowali mnie jak ***** i niby nic nam sie nie nalezy.Spróbuję zfotografować i wrzucę na zamkniety.Potem dzwonie i rozmawiam a bezczelna baba jeszcze bardziej mnie wkurzyła.Do tego przycięłam sobie palec w drzwiach samochodu i mam jeszcze niezałatwioną reklamację wózka tego pierwszego.
Wczoraj do 23,30 pisałam pisma reklamacyjne a dzisiaj byłam u rzecznika praw konsumenta z dziećmi przy takich opadach deszczu ze szok(Sabinko miałas szczeście ze już wyjechaliście)bylismy mokszy jak nie wiem dzieci marudne komórka cały czas dzwoniła a pani powiedziała ze nie moze sie skupić przez ten hałas.Miałam dość jeszcze na parkingu ktos mi obtarł samochód
Mówie Wam mam taki szał pał ze szok i jeszcze jak tutaj coś załatwić jak z dzieciakami się człowiek wlecze
A i zakupiłam dzisiaj dla Olki takie cudo
CHICCO KOJEC BYE BYES LOZECZKO TURYSTYCZNE 3KOLORY (404549185) - Aukcje internetowe Allegro

Beatko zdrówko ważniejsze:-) a w sobotę bylismy z Gdańsku w ZOO bo nie chciało się nam siedzieć i wróciliśmy ok. 15;-)

Ale miałaś przeżycia;/ ja bym im nie darowała!!!!

Dobry wieczór:-)

Myślę, że to ząbki dają popalić, bo kiedy posmaruję jej dziąsła troche sę uspokaja.
u nas to samo posmaruje dziąsełka za chwile spokój,...

Sabinko, ogladalam Wasze fotki, czesc...;-) super Kapik jest sliczny:-)

Dobra, ja zmykam do wyra... pa, pa;-)

dziękuję kochana:-)

Witojcie :biggrin2:

Wróciłam w miarę trzeźwa i żywa z wesela, nawet kaca nie miałam. Moje dzieci były u mojej mamy a ja się bawiłam do 2:00 w nocy. Nie miałam więcej sił, strasznie było gorąco, wytańcowaliśmy się na maksa. Moja mama kazała mi wyłączyć komórkę i się bawić. Oczywiście nie wyłączyłam tylko czekałam na wiadomość jak dzieciaki się czują. Okazało się że było wszystko w porządku, mama sobie poradziła :biggrin2:

Teraz Igi i Wiku zdrowieją więc jest dobrze :biggrin2:

Dziewczyny jestem załamana zupełnym brakiem postępów w kwestii siusiania na nocnik u WIka... :baffled: mam wrażenie że prędzej Igi się odpielu****e niż Wiktor :dry:

Czy Wam też jest tak zimno jak mi? :confused: Normalnie mam zimne stópki w środku lata... :baffled: nie wiem co to się dzieje z tą pogodą...
Misia super że weselicho udane:-)
ja też straszny zmarzluch:-(

dzień dobry:-)

Ja dzisiaj mam wycieczek ciąg dalszy jadę z tym wózkiem kurka z 30 km w jedną stronę
Bira z Wezyrem to jaja bo dali nam na początku zapleśniały pokój i powiem Wam że rzecznik wczoraj nam mówił ze jak jest napisane w ktalogu pokój standardowy to są to pokoje bez kategorii i może być 1 jak i 5 gwiazdkowy:tak:
Lilka a czemu w sumie Galaxy?nie lepiej Sharan?
A i zapomniałąm komu jeszcze mam odpowiedzieć bo na raty jadę
no to do potem;-)
Kawkę sparzam kto chętny?;-)

hej Beatko no to w takim razie pomyślnego załatwienia spraw życzę!!

Dzień dobry Kobitki:tak:
Wybaczcie że tak zaniedbuję ten nasz wątek:confused:
Od soboty do piątku siedziałam u moich rodziców a tam dostęp do neta miałam niestety zerowy :baffled: no ale przynajmniej odpoczęłam sobie od teściów i szwagra:tak:
od małżonka też bo był tam ze mną tylko w weekend :confused:
nie chciał żebym została bo stwierdził że jako małżeństwo nie powinniśmy się rozstawać i że to jak separacja no i że jak zasmakuję w takiej wolności pewnie niedługo będę chciała rozwodu :szok::dry:
na szczęście po kilku godzinach dał się przekonać:tak:

Podczytałam Was więc zaraz może uda mi się ponadrabiać:tak::cool2:
Aluśka hej!! dobrze ze odpoczęłaś;-)

Liluś dobrze że nie jedziecie do Polski bo byśmy się martwiły o Ciebie kochana.
Ucałuj brzusio:-)
Współczuje rodzinki na głowie ale pociesz się i odliczaj dni kiedy odjadą;-) buziak

ja wczoraj byłam z Kapikiem u pediatry bo przed wyjazdem nad morze ugryzła go osa:-( dokładnie kilka godzink przed wyjazdem...no i oczywiści szybka akcja apteka:-) udało się nawet niewiele mu spuchła nóżka ale ślad wkoło ugryzienia nia znikał i był dość dużo zaczerwieniony i się przestraszyłam..na szczęscie żadnego zakażenia nie ma tylko że ślad po jadzie moze utrzymywać się do 2 tygodni...ale stresa miałam niezłego:-(
no i zważyłam mojego chudzielca:-)
8250:-) hihi chyba najchudszy u nas:-) a jakbyście widziały ile on je to nikt by nie uwierzył:-) ale co tam pediatra się śmiała że ma jeszcze sznase :-) bo na roczek powinien potroić swoją wagę urodzeniową:-) więc szansa jest:-) heheh

miłego dnia buziak
 
Ostatnia edycja:
Sabinko dzięki:tak:jadę
a wagą sie nie przejmuj bo waży dobrze a z osami trzeba uwazć mojego małza jak ukąsiła tydzień temu to do dzisiaj ma obrzęk
 
Aluska jak tam sie sprawuje Twoje sliczne diablatko;-)?
Ladina oj strasznie się zachowuje ostatnio coraz bardziej rozdarta się robi:confused:
a usypianie jej to istny koszmar :-( stosuję tą metodę z książki "Uśnij wreszcie"już chyba ponad dwa miesiące i brak pozytywnych efektów a wręcz przeciwnie z każdym dniem wydziera się coraz bardziej :-( jest tak oporna że szok:szok:
waży 9175 i ma 72,5cm ta nasza koloska.Z osiagnięć to mówi daj cały czas jak coś chce mamy z niej ubaw jak nic:-DZębów brak, raczkowanie średnie na nogach sama stoi ale podtrzymywana za ręce kroków nie robi ale skubana kumata jest bardzo.Dzisiaj tak trochę egoistycznie bo ciagle w biegu jesteśmy
Beata Oleńka ma wymiary jak u modelki:tak:
Dziewczynki to ja także się pochwalę.
Kubulek waży 9kg,a mierzy 72cm.
Zębów-brak.
Stoi-o tyle o ile.
Siedzenie-jak go posadzę to siedzi całkiem sztywno,ale sam siądzie.
Pełza i raczkuje-całkiem niezle.
Mowa-pięknie.....tata.
Netka ładnie Ci synuś waży:-)
U nas Oskarus gada suuuper - mama, tata, baba, wawa, dada, papa itp... robi pa, pa, probuje kosi-kosi, siedzi, ale jak sama go posadze, stoi super, ale sam nie wstanie - no i piekni estawia kroczki jak trzymam go pod paszki. A no i widac juz piaty i szosty zabek:tak::tak::tak: (gorna jedynka i dwojka, po lewej)
Anulka Brawa dla Oskarka za wychodzące zębole i za nowe osiągnięcia:tak:
Hania raczkowanie coraz bardziej opanowuje
juz wedruje po calym domku :biggrin2:
i umie robic BRAWO :biggrin2::biggrin2::biggrin2: jestem zniej mega dumna
Liluś gratulację dla Hani za postępy:tak:
Coś tu straszna cisza ostatnio:dry: Więc ja coś skrobnę:cool2:
Od 3 dni sadzam mojego klocuszka na nocniczek (taki zwykły grający jak się nasiusia). Oczywiście nie jarzy o co w tym chodzi i po co to ale tak chciałam go już przywyczajać do nocniczka żeby wiedział, że coś takiego istnieje:tak:
No i efekty sa takie że zużywam mniej pieluszek a no dlatego, mniej więcej o tej porze co zawsze robi kupki ściągam mu pampersa i siadamy na nocniczek. A do siusiania to siadamy po każdym jedzonku i przed nim. I prawie zawsze jest siusiu lub kupka;-)
No i tak przez ostatnie dni bawię się w nocnikowanie:cool2:
Elbra super pomysł z tym przyzwyczajaniem do nocniczka:tak::tak::tak:
też tak spróbuję:tak:
Moja mama też tak z nami robiła:tak:
dzis koncze 29 lat... ...uuuuuuch....
Anulka bardzo spóźnione życzenia z okazji urodzinek:sorry2:
Z okazji urodzin życzę Ci,
aby jedynymi łzami, które pojawiają sie w Twoich oczach
były kryształowe łzy szczęścia,
aby radosnego uśmiechu na Twej twarzy nie zakryły ciężkie chmury smutku,
aby płatki róż wyścielały drogę Twego przeznaczenia,
a szczęście, zdrowie, radość i miłość były przeznaczeniem Twych dni.
rozagz0.gif

 
czesc laseczki

u mnie szczesliwy dzien bo 3 urodzinki mojej coreczki :-)
balony juz zdobia filary domu (tutaj taka tradycja ze jak dziecko ma urodziny to balonami ozdabia sie dom)
a zaraz ide piec torta :-)

Oliwka zaraziła sie od naszych i wlasnie goraczkuje z lekka,ale uparciuch nie chce ani czopka do pupy,ani syropu wiec juz oczyma wyobrazni widze chore masakrycznie dziecko :baffled: a szkoda by bylo,bo mam wiele planow by z malymi pojezdzic,m.in.ZOO,cos jak Eurodisneyland....no skzoda by byla

Beato nie Galaxy...moj obejrzal ten woz i znalazł wiele niedociagniec i odpuscil
teraz chce kupic Nissana Primere z 2003 roku
a ja nie wiem....bedzie nam znowu ciasno,a ja sie przyzwyczailam do tego luzu w autobusie :sorry2:
 
Witam mamcie!!


Liluś wszytskiego najjjjj...dla milenki:tak::tak::tak:

:tak:
Elbra super pomysł z tym przyzwyczajaniem do nocniczka:tak::tak::tak:
też tak spróbuję:tak:
Moja mama też tak z nami robiła:tak:

Aluśka kurcze niewiem co poradzić z tym usypianiem.....a mała wcześniej spała z wami w łóżku??

A codo nocnikowania. To ja jestem MEGA zadowolona. Bo zużywamy dokładnie 3 pieluszki na dobę!
A to dlatego, ze mały odkąd go sadzam nie zrobił ani razu !! kupy do pieluchy (raz tylko na spaniu). Sadzam go przed jedzeniem, po jedzeniu, i tak byle kiedy też zwłaszcza po jakimś piciu. Super sprawa. Młody lubi siedzieć na nocniczku. a jak już coś zrobi to mruczy żeby go wziąść. A jak nocnik leży na korytarzu i przechodzimy obok niego to się Piotrek rechocze jak żaba:-D bo kaczusia na tym nocniczku jest narysowana i mu się strasznie podoba. Śmiesznie to wygląda.
Nie wiem jak będzie jak już będzie umiał chodzić.
Ale polecam takie wczesne przyzwyczajanie.

Misia u nas szwagierka ma 2 letbiegi synka i ani widu ani słychu o odpieluchowaniu. Mały nie przyjmuje tego do wiadomości, ze ma sikać gdzieś indziej niż pielucha;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
witam
mam juz internet :-):-) skrzynki dalej nie dostarczyli, ale Dannego brat nam swoja pozyczyl wiec juz smigam od niedzieli,
Przepraszam ze nie doczytam co u was ale Davidek teraz wszedzie wchodzi, wspina sie ze masakra, caly czas musze go mniec na oku. Dalej bezzebny :-D



zauwazyłam ze Milenka ma urodzinki :-):-) Wszystkiego Najlepszego kochanie, jestes nasza sliczna mala ksiezniczka, zycze ci aby sie spelnily wszystkie twoje marzenia, te male i te duze :-):-) duzoooooooo buzuiaczkow
 
Dzien dobry:-)

Beatko, powodzenia w zalatwianiu reklamacji...

Milenko, KOchaniutka... wszystkiego najpiekniejszego, najslodszego... duzo, duzo radosci, usmiechu na buzce, pociechy z mlodszej siostrzyczki i Ktosia, ktory lada dzien pojawi sie... no i slodyczy, slodyczy... 100 lat!!!

Sabinko... na 1 urodzinki - potroic wage urodzeniowa?!!! Wow, Oskar teraz wazy 9300g... a jak sie urodzil wazyl 4520g... wiec ladnie rosnie i nie tyje za bardzo - choc na cycu wisi ciagle:-p:-p ale jakby na roczek mial wazyc 14 kg... to chyba bylby pulpet...:-p:zawstydzona/y:
 
ale sie wkurzylam.... kupilam jakis czas temu troche obiadkow z bobovity i Oskar je wcina... dzis otwieram sloik indyk z warzywami - a tu jakis dziwny - jakby wiory, zawsze konsystenja byla inna a tu jakas serwatka a wszystko jakby zwazone... brrrr, dalam mu inny sloik, ale nie wiem co robic - mam jesze 4 indyki i 6 innych... a juz mi ochota przeszla na bobovite 125g... mam paragon z tesco z 20.05.08... i nie wiem czy pojechac z tym czyms w miseczce i pokazac, i zadac przyjecia pozostalych...???
Anulka nie dziwię się że się wkurzyłaś:szok:
Byłaś już z reklamacją? Jak poszło przyjęli słoiczki?
wpadam sie pchwalic!!!!
Bąbelkowi wybil sie dzis PIERWSZY ZABEK :-):-D:-D:-D
jedyneczka na dole... ale fajne uczucie, gdy dzis go zobaczylam ;-)
Larvuniu gratulaski dla Marcelka za ząbeczka:-)
MAMY ZĘBA w końcu:-)wczoraj wieczorem zauważyłam ale jakoś bez szczególnego marudzenia przyszło
Beata gratulacje dla Oleńki za białą perełkę:-):tak:
helo

my po wizycie :-)
Ktosik ma sie dobrze,i nadal jest Ktosikiem :-D
na usg dostane zaproszenie listem,wiedza ze jedziemy do PL wiec mam cicha nadzieje ze jeszcze w lipcu to usg nastapi,szczegolnie ze mowilam iz nie mialam tego waznego polowkowego
serduszko bije jak dzwon :-),lekarka po macankach pwoiedziala ze maluch jest juz duzy :-) co ja tam wiem bo wczoraj to tak mnie kopal ze wyczuwalam konczyny dolne :-D
pozatym pobrali krew,az 5 fiolek,jak to zobaczylam to az mi slabo sie zrobilo :baffled: siuski,zmierzyli cisnienie

ogolnie wsio ok
mowilismy o wyjezdzie do PL i ok moge jechac aczkolwiek amm w PL isc do laboratorium zbadac mocz i krew,bo dzidzius jest duzy i moze na nerki mi uciskac :sorry2: wiec mam sie pzrebadac
co mi tam mowic nie musiala bo i tak pojde do mojego gina na gruntowne przebadanie bo tu np.nie badaja ginekologicznie jak nic sie nie dzieje
Liluś super że z Dzidzią wszystko w porządku:tak:
Mam nadzieję że na usg na które się niebawem wybierasz ktosik pokaże kim jest:-)
Dziękujemy jest i DRUGI ZĄB:-D
super brawa za drugiego ząbeczka:tak::-):-)
Kochane witam się i pozdrawiam serdecznie!
Ja tylko na moment.Chciałam się pochwalić,że dziś Kubulkowi wyrżnęły się dwie dolne jedyneczki.Są śliczne!:tak::tak::tak::tak::tak:..
Netka gratki dla Kubusia za dwie jedynaczki:-):-)
a tak zacieszam,....
zmieniam prace i staram sie byc optymistycznie nastawiona na swiat ;-)
trzymajcie kciukasy kobitki w poniedzialek wszystko sie wyjasni czy zmieniam firme czy nie... az sie boje. Chcialabym bardzo, bo mam dosc jezdzic trupem ktory ciagle mi nawala i tej wlasnej dzialalnosci... wskakuje na duzy zus niebawem, i poniekad dlatego zmieniam firme.....
Larvuniu jak tam zmiana pracy ?
U nas wczoraj na szczepieniu było ostro
Malutki płakał,widać ze bolało go bardzo to szczepienie,ale jak narazie bez objawowo.
Dorianek waży - 1040 gram
głowa-48cm
klatka45cm
ciemiączko 1/1

W nocy dalej się męczymy,Dorian nie budzi sie ale marudzi trzeba wstać do niego dać sie napić wsadzić smoczek i polozyc na bok przykryc i spi dalej ale i takie wstawanie jest męczące
.
Women współczuję zarwanych nocek:-( u mnie też nie jest za ciekawie:confused:
ładnie Ci Dorianek waży :tak::tak::tak:
głosiki oddane:-):-):-)
 
reklama
Aluśka kurcze niewiem co poradzić z tym usypianiem.....a mała wcześniej spała z wami w łóżku??
Elbra na początku (po powrocie ze szpitala) było super :tak: grzecznie spała w swoim łóżeczku nawet zdarzało się tak że nam całe noce przesypiała i sami musieliśmy ją budzić na karmienie bo by mi cycki od nadmiaru mleka eksplodowały:szok: a jak skończyła 2 tygodnie sielanka się skończyła bo zaczęła mieć kolki :no: a że bidulka strasznie płakała wzięliśmy ją do siebie :confused:
od ok.2 miesięcy nie śpi z nami ale zanim uśnie w łóżeczku wydziera się jakby ją ze skóry obdzierali :no: jeszcze trochę a sąsiedzi nas pozwą do sądu że się nad dzieckiem znęcamy:no::confused:

Po takim czasie jak próbujemy ją nauczyć tego zasypiania chyba każde normalne dziecko by zrozumiało że po kąpieli, amciu, baja i spanie a nie dokazywanie:confused::no:
 
Do góry