reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

Lilka to jutro masz do gina???

A wlasnie jak z urlopem - jedzisz jednak do Polski? No i tak zastanawialam sie nad tym, ze przylatuje Twoja tesciowa, a Wy wyjezdzacie do POlski...?
 
reklama
Anulka ja ide do lekarza rodzinnego,bo tutaj sie do niego chodzi :tak: nie do gina

tesciowa przylatuje 17ego i siedzi 10dni do 27ego lipca a my do Polski jedziemy 2-3 sierpnia :happy2:
 
najlepiej dzis w rozmowie tel z tesciową,powedzialam jej ze u nas chorobska panuja w domu i zeby wzmocnila odpornosc Oliwce (nasza chrzesniaczka,tesciowa z nia przyleci),bo inaczej i ona zachoruje
na co uslyszalam ze tak krotko beda ze nie bedzie czasu na chorowanie..

10dni..malo czasu :sorry2:..pojecie wzgledne widocznie bo dla mnie to od cholery czasu :dry::sorry2:
 
aaaa... dzieki za wyjasnienie:zawstydzona/y::-p:-(
to krotko bedziesz miec tesiowa w domku - 10 dni... ja myslalam, ze jak juz leci to min 4-6 tygodni:-D:zawstydzona/y:

jejku nie strasz :szok::-D:-D
Karol chcial mame na 3 tygodnie :sorry2: i te 10 dni to kompromis :-p:-p:-p

ale...obawiam sie ze tesciowa bedzie msuiala tu przyleciec na czas porodu
i obawiam sie jak dlugo tu zagosci :sorry2::sorry2::sorry2:
 
Marcelku gratuluje ząbka:tak:

Liluś udanej wizyty jutro i ziurnij oczkiem co tam dzidzia ma między nóżkami;-)

Beatko to się zgrałyśmy z tym nocnikowaniem i sprzątaniem dzis:cool2:

Ladina, od 7-go m-ca Viki robila kupke do nocnika??? woow:-):-):-)

ja wierzę bo kupka mojego małego od tych 3 dni zawsze ląduje w nocniczku (raz tylko nie zdążyliśmy:dry:). Bo mniej więcej robi zawsze kupke po konkretnych posiłkach także mamy już to opanowane i wtedy biore go na nocniczek. Dzisiaj przez całą dobę np zużyliśmy tylko 3 pieluszki:-p
A mały się przyzwyczaja że instnieje taki wynalazek jak nocnik:cool2:;-)
 
Elbra, to ladnie... 3 pampersy na dobe:tak:;-) ja juz sama nie wiem jak to jest z tym uczeniem na nocnik... naczytalam sie, ze to nie ma sensu zanim maluch skonczy 2 lata... ...no ale nocniczek mamy... i tez chcialabym w sumie zaczac nocnikowanie:-D choc nie wiem czy moje zdanie podziela Oskar:-D:-D ale jeszcze mysle, ze dam mu fajrant na jakis miesiac i zaczniemy probowac;-);-)

zmykam Kochane do lozeczka...

dobrej nocki:-)
 
Elbra, to ladnie... 3 pampersy na dobe:tak:;-) ja juz sama nie wiem jak to jest z tym uczeniem na nocnik... naczytalam sie, ze to nie ma sensu zanim maluch skonczy 2 lata... ...no ale nocniczek mamy...

Kochana ja nie odpieluchowuje małego tylko sadzam go na nocniczek. a to różnica.
Wiadomo, ze on załóżmy do 1,5 roku nie będzie umiał ani nie bedzie wiedział o co chodzi z tym nocnikiem i nie będzie sam wołał:-p
Chodzi o to żeby wiedział, że coś takiego istnieje.
Bo jak widzę jaki problem jest u szwagierki z nocnikowaniem to szkoda gadać. Na nocnik w życiu mały nie siądzie a że robi siusiu czy kupke to tez nic nie mówi i ma 2 lata i w pampersach ciągle chodzi. Nocnik to jest najgorsze zło dla niego teraz.

A no i z tym że czytałaś gdzies że nie ma sensu uczyć nocnikowania przez skonczeniem 2 lat to tez nie prawda. Bo kuzynka nauczyła synka wołać siusiu i na nocniczek jak miał niecałe 1,5 roczku. Sama to teraz widzę, jak on woła jak ma potrzebe. więc z tym wiekiem jest różnie.

Ale wiadomo każdy ma swoje metody.

Ja jestem zadowlona że młody jak go sadzam to robi w nocniczek i zużywam mniej pieluch:cool2: i on zadowolony bo się w tym czasie bawi kaczusią i misiem;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Hej , hej
no to czekam na wiesci od Lilki, moze jednak cos sie wyklaruje;-)

Elbra my mala sadzalismy rano i wieczorem z butla mleka i zawsze w tym czasie wlasnie kupa sie trafila;-)A sygnalizowac zaczela w wieku 2 lat, ale znacznie latwiej odpieluchowac dziecko przyzwyczajone do nocnika:tak:Wczoraj podjelam probe z chlopakami posiadowek nocnikowych, moze nie bedzie tak zle;-), ale musze kupic drugi nocnik, bo jeden drugiego z nocnika probuje sciagnac:-D:-D
 
Do góry