reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

reklama
KUR........aaaaaaa


Ale nie sprawiedliwe co za gnój z tego arbitra !!!!!!!!!!!!!!!!! ale mam ochotę bluźnić ja pier......:crazy::crazy::wściekła/y::wściekła/y::no::no::angry::angry::szok:

 
Wisienka ja tez mysle i myślałam że mówi sie "are" i jeszcze bym sie kłóciła:-):-)
to jak Davidek na harward to Kapik na Oxford a co:-) to może juz ich zapiszemy:-) hihih ja mysle że Kapik to po tatusiu na programiste...niezły zawód ...:-) tylko ciekwe czy na oxfordzie jest programowanie taki kierunek podobny:-) hihihihi bo ja sie nie znam:-)

sabina to widze ze 2 takie jestesmy :rofl2: hihi

wisienka .......oczywiscie ze 'where is everybody ' to tak jak somebody , nobody , anybody etc.
taka forma .........penie wynika to z tego ze 'body' cialo jest TO czyli nijaki
mirka :-) twoj angielski musi byc chyba niezly co??

Wisienka to opiernicz te które Ci to utrudniają:-) hihihih - a co do koleżanki to napisałam:-) że to z inną obaliłyśmy;-) hihih ale mi sie gadanie włączyło po tej buteleczce:-) ale dobre było nie ma co:-)
Bira ja to mogę wstawac o 5 mi to nei przeszkadza wiec Ingusia by miała u mnie zycie:-) uwielbiam chodzić na grzyby:-) iw stawac włąście 4-5:-) no i sie ciesze ze w końcu w tym roku sobie odbije grzybobranie bo w zeszłym to kiepściutko było ze mną;-)
Beatko na wodzie sie ją robi:-) przynajmniej moja:-) jeśli mam tą samą co Bira:-)

sabina 4-5 :szok::szok: dla mnie to jest srodek nocy :-D:-D

Ja jednak meczu nie ogladam, bo moj przelaczyl na cos o adopcji, co go interesuje a mnie nie zbardzo, wiec siedze tutaj :-p
 
To pewnie na mleku zwykłym ale pojade do Tesco to poczytam sobie co jest napisane na owsiance a i wyszła bobovita indyk w warzywach z nuta owocową jest super i bardzo sycący no i tańszy i lepszy od gerbera

Beata, ta owsianka jest na mleku modyfikowanym. Zalewa się ją tylko wodą. Patrzyłam na stronie bobovity, ale jej nie ma.

Bira ja to mogę wstawac o 5 mi to nei przeszkadza wiec Ingusia by miała u mnie zycie:-) uwielbiam chodzić na grzyby:-) iw stawac włąście 4-5:-) no i sie ciesze ze w końcu w tym roku sobie odbije grzybobranie bo w zeszłym to kiepściutko było ze mną;-)

Żartujesz? Ja jestem śpioch i 5 rano to dla mnie środek nocy... tak się czasami zastanawiam, jak ja kiedyś do pracy wstawałam:baffled::baffled:
Co do grzybów to też uwielbiam, ale ja na grzyby jeżdżę o 17:-) I zawsze całe torby przywożę. Kidyś toreb mi zabrakło to zaczęłam te cholerne grzyby pakowac wszędzie gdzie się dało i do przepełnionych reklamówek, które mi w końcu pekły... A ja jak ta kretynka z dwoma psami na smyczach, z przepchanymi tytami i rozwalonym rozporkiem (bo mi pękł akurat:baffled:) lazłam przez ten las zamiast te grzyby zostawić... do tego łeb miałam cały rozczochrany i wyglądałam jak jakaś szalona Katarzyna z zakładu zamkniętego. Ale jakoś dotelepałam się do auta, ale gdyby mnie ktoś spotkał wtedy to by chyba padł na zawał.... W zeszłym roku też jeździłam... codziennie. Do dzisiaj te grzyby musze wyżerać.

Ale sie usmialam jak przeczytalam to parskenalm do monitora maz powiedzial ze calkiem na glowe mi padlo hehehehe z ym nacieciem jest dobre ale jeszcze lepsze "
Birra kulwa mać i Amba Ty diwko":-D:-D:-DTobie nie bylo raczej do smiechu ale ja boki zrywalam
Karna, mnie tam w sumie wsio ryba...;-) Koleżanka więcej się wstydu najadła jak młodego z przedszkola odbierała;-)
 
ło matko ile Wy tu tworzycie:-)
mój Dawid poszedł sobie do knajpy na meczyk a ja siedze juz teraz sama bo 5 minut temu wyszła kumpela:-)
obaliłyśmy flaszeczke we dwie:-) drineczki mniam mniam:-)
no i oczywiście meczyk oglądałysmy a własciwie narazie 1 połowę ale traaagggeeedddiiiaaa...fart ze ta brameczka strzelona;-)
do południa sprzętałam...potem o 12 przyjechała kumpela w 5 miesiącu ciazy no i pojechała o 16:-) potem o 17 wizyta teściowej...masakra Kapik jej nie cierpi...:-( zawsze pąłcze jak ona jest...jak go bierze na ręce:-( no i nie wiem co zrobić:-( chciałabym jej powiedzieć żeby sie tak nie malowała i pachniła do neigo ale wtedy sie obrazi:-( ehhh....

co do porodu jestem za naturalny całkowicie:-) też miałam przed ciażą myślenie nie płacę za cesarke i mam;-) ale potem mi sie całkowicie zmieniło:-) ale teraz to ju zupełnie jestem tego pewno że to super sprawa:-) zero cięć:-) zero szwów:-) ehh nic tylko rodzić:-)
sabinka ja bym nie mogla klikac po flaszeczce bo by mi sie literki mylily:-D:-D:tak:
a co do cesarki to ja nie mialam planowanej ,bo przeciez rodzilam prawie18 godzin no i potem dopiero mialam cesarke no ale ogolnie balam sie akcji typu zawinieta pempowina czy ze dziecko nie moze przejsc...

no i co kurde i tak nie tyje chłopak dużo ma dobrą przemianę materi:-)

to fakt i to chyba po mamusi co??? ;-):tak:
nie przejmuj sie kochana wzne ze przybiera na wadze i tyle:tak::-)

asix zwracam honor, faktycznie jest where is everybody :dry::sorry: zapytalam sie mojego i potwierdzil, ale nie umial wytlumaczyc dlaczego, Ja zawsze sadzilam ze jak jest PL to jest are, no ale takim jest wlasnie moj angielski :baffled: jestem samouczek :-D:-D
i jak ci sie mieszka z tesciem? ja to jak mieszkam tu za granica to jednakbym sie nie zgodzila ani na mooja rodzine ani jego aby mieszkac z kims, lubie prywatnosc.


ja tez ogladam MECZ :-):-)
Polska bialo-czerwoni
Polska... //muzyka lalala

wisienka to troche zawile z tym tesciem w sumie to mnie przygarneli do siebie jak nie mialam gdzie mieszkac(-za duzo do opowiadania i to jeszcze na otwartym) no i jak pojawila sie okazja pracy tutaj to przeciez nie wynajme chlopowi gdzies pokoju nie??sumienie by mi na to nie pozwolilo, zreszta to dobry czlowiek i bardzo ugodowy a swoja droga ja tez lubie prywatnosc, ale sciagam tesciowa w sierpniu, zeby mi sie malym zajela a ja pojde do pracy i bedziemy z M na weselicho charowac;-):-D:-D:-D:-p
nie wiem jak dam rade.....hehehhehe:rolleyes2::unsure::ninja2:


no i po meczyku...
cholera musial ten bak za koszulke austriaka ciagnac i przez to byl karny!!!!!!!!!!!!!!:wściekła/y::angry::realmad:
 
Bira leże i kwicze pod biurkiem :szok::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
O ja pierdziu ale jaja.
Ha ha ha ha
Bira i Amba szybciej się nauczą klnąć niż Inga :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
P.S ja też mam jezyk szewca :zawstydzona/y:;-):-D:-D:-D

Wisienko mam kompa irlandzkiego,ale kiedyś pogrzebałam w ustawieniach windowsa i znalazłam.
W sumie to nie pamiętam już jak,ale zapytam męża o ile wie ;-)

Powiem tyle i bez przekleństw : Sędzia kalosz :angry:
Był całkowicie niesprawiedliwy i karny był nie na miejscu.
Graliśmy dobrze,a nawet bardzo dobrze.


Aaaaa
Ja stawiam na Where IS everybody :rofl2:

Sabinko używałam Evry ponad 1,5 roku.i pomimo odklejania się boków to nie bałam się :tak:
 
Hej laski, oglądałam mecz :wściekła/y:

Jestem tak zła że zaraz chyba się napiję :wściekła/y::no::crazy::baffled:
przeżywałam ten mecz, cieszyłam się a ten !@#$%#@!@#$@!# sędzia kalosz nam przy!#$%^@ ten karny :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
super żeśmy zagrali w drugiej połowie, Roger pięknie pyknął gola a tu ten ch... ni z gruszki ni z pietruszki nam dowalił, no za jaja bym go wytargała. Pieprzony angol :angry::angry::angry:

Jestem w takim szoku, że aż mi się chce płakać... :-(
 
Bira heheheheh ale sie uśmiała z Twojego grzybobrania ale Ci powiem ze ja jak biegam po lesie to jestem taka podjarana że masakra:-) i włosy też zawsze mam takie jak z zamknietego zakładu:-) a w zeszłym roku byłam tylko 2 razy bo: u nas to są takie wielkie góry:-) nie chodzi się po równym:-) nie wiem jak u was...a po drugie nie miałąm auta akurat i nie miałam jak jeździc:-) ale w tym roku nadrobie:-) Kapik u babci zostanie a ja myk na grzybki:-)

Asix super że masz takich teściów:-) no i jak już bedziecie to weselicho mieć:-) to i Ty i Wiśnia mam nadzieje ze postawicie coś na forum:-) ja to zawsze do imprezowania chetna jestem:-) a jak juz kiedys pisałam sama nie wiem skąd mam taką głowę do picia:-) hihihi nawet meżuś mnie nie pobije;-) on padnie a ja honor podtrzymuje rodziny;-) (tylko czym tu się chwalic...:-) ehhh to były piękne czasy....:-))
 
reklama
Do góry