reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007


Pusia no to ladnie mezus zalatwil okulary :szok::szok:
Moze nastepnym razem zanim sie wybierzecie na kocyk to powinien zainwestowac w pokrowiec :tak:

Okulary i tak już były do wymiany bo miały swoje lata :) tylko że cholerka teraz nie było na nie kasy :-(. Co do pokrowca to owszem jest ale mój Mężuś potrafi okulary zostawić w taki dziwnych miejscach że szok więc cud że dopiero teraz się rozwaliły

anineczka jeśli chodzi o kasę za te okulary to wziął tak drogo dla tego że Pit wziął szkła za 299 bo tych tańszych za 199 nie było a nam okulary były potrzebne na już no i lipa (ale przynajmniej ma szkła z tymi wszystkimi filtrami cudami niewidami ;-)

Pati WITAMY po bardzo długiej przerwie i czekamy na zdjęcie ( na powno Maluchy bardzo sie pozmieniały od ostatniej wizyty :tak:


No a teraz dzień dobry

Dzis nocka gorsza pewnie przez to że tak późno został położony (przez te okulary :crazy::angry:).

Dzis jak zawsze na basen :-)
 
reklama
Kurcze laski ale mam dola. W tym tygodniu wracam do Anglii, moj Przemek spadl z rusztowania i zlamal noge w kostce :(( Jutro ma operacje ku..a no... :(

to tak powaznie, ze operacje bedzie mial???
wspolczuje kochana....
Asix, extra sie wybawilas... a co do kolezanki, to nie wiem, moze faktycznie powinnas zadzwonic, nie wiem...:baffled:

U nas juz po wizycie, mamy jesc to co do tej pory, i pic ta laktuloze (dowiedzialam sie dzis od lekarki, ze jest bezpieczna zupelna, bo w ogole nie wchlania sie do organizmu tylko wydala sie i zmiekcza kupke) i kupic probiotyki - i ma byc oki:tak:
no a zeby bylo weselej, to dzis rano byla kupka... a przy wieczormym kapaniu powtorka... tyle ze w wannie:-D:-D

wiesz zadzwonilam tylko upewnic sie ze sie nie obrazila, no i tylko ze wzgledu na mojego M bo to jest jego brata dziewczyna wiec chyba to byl taki mus... no ale powiedzialam, ze sie wyszalalam no i o to tu w sumie chodzilo

a co do kupek to gratulacje!!!!
a nie pytalas sie tej doktorki co rozluznia? bo teraz ja musze malemu cos zapodawac...

Asix, ja też chcę na taką impreze. Moja kumpelka od melanży się zaciążyła i znowu z półtora roku nie będę miała się z kim zabawiać....... Co do kumpeli, to nie widzę powodu dla których miała bys je przepraszać. To chyba one powinny przeprosić za psucie nastroju... Ja bym na nie focha strzeliła.
A Maciuś pięknie waży... Za tydzień idę z moim histerykiem. Ciekawe ile waży.

A u nas masakra.... Inga to diabeł wcielony. Bez humoru od kilku dni. Drze się w niebogłosy. Non stop na rękach. Dziś udało mi się zjeść dopiero obiad bo wcześniej nawet kanapki nie miałam możliwości zrobić. Ciągle niezadowolona, rozdrażniona, dziś udało mi się ją położyć po południu a jak wstała to jakby ja osy pogryzły taka była rozwścieczona............Mam nadzieję, ze to wina zębów, bo chyba aż tak jej nie rozwydrzyłam...........

bira to dawaj do mnie na imprezke, jeszcze raz kupmpelke sciagne i zaszalejemy ;-)a co do tych znajomych to pisalam wyzej-zreszta juz gdzies to mam tylko wkurzaja mnie takie pierdoly...
a czemu Inga nie w humorze?? moze rzeczywiscie zabki, no i napewno jej nie rozwydrzylas:tak::-D
 
Asix, rozluzniaja sliwki (gerber ma sloiczkowe - same suszone sliwki), truskawy (ale czesto alergizuja), kiwi (tez czesto alergizuje), brzoskwinie, morele, jagody (nie suszone!!!) i duzo blonnika - wiec kaszki z pelnego zboza. No i pic, pic, i jeszcze raz pic.
Zatwardza gotowana marchew, tarte jablko, banany, suszone jagody, ryz i jego pochodne (wszystkie kaszki ryzowe, kleiki).
 
reklama
Asix bedzie mial jakies sruby wstawiane... :/ Jeszcze z nim nie gadalam bo nie ma telefonu przy sobie ale dzisiaj jak do niego pojada to zadzwonie i pogadam sobie z nim.

Kurcze mialam chyba jakies przeczucie, bo od 3 tygodni nie wyciagalam kasy z konta angielskiego i sie uzbierala sumka. Tak to zawsze wyciagalam co tydzien i musialabym teraz zlotowki na funty wymieniac. Kurcze mam nadzieje ze szybko z tego wyjdzie biedaczek bo teraz ani w samochod nie wsiadzie, ani nie pochodzi... Echhh
 
Do góry