dzien dobry:-)
Karina, bedzie super - zobaczysz:-) a jak z Szymkiem, Ty z nim bedziesz -bo pieszesz, ze szukacie pracownika?
Sabinko, wszystkiego naj, naj no i zebyscie sie nie poklocili
Aluska, Amanda jest rewelacyjna:-):-)
Bira, wspolczuje updakow Ingusi - i wierze, ze najadlas sie strachu...:-(
Aluska, Wy tez uwazajcie
Dziewczyny pytalam, ale jakos przemilczalyscie.. czy slyszalyscie - stosowalyscie masaze na brzuch - tak u profesjonalnego masazysty? Bo kosmetyczka mi doradzila masaze i nie wiem
My dzis k.14 tej jedziemy do Wrocka do gastroenterologa dzieciecego... prywatnie. Unormowalo sie w sumie, kupka jest co 2 dzien... kasza od poczatku czerwca odstawiona, owoce 2 x dziennie i 3x dziennie minimalna dawka lktulozy 2,5ml... ale wczoraj (kupka byla przedwczoraj) Oskar od rana stekal, i sie wkurzal jak nie szlo... zdjelam mu pieluszke i dociskalam kolanka do brzusia, by bylo latwiej to normalnie zaciskal pupe, zeby kupa nie poszla
boi sie chyba, ze bedzie bolec:-( dalam mu po raz pierwszy czopka na noc, rano znowu sie preezyl i nie chcial zrobic kupy, no ale wygrala bo byla luzna (przez tego czopka pewnie) i troszke poszlo... no ale nie moge patrzez na to, ze tak sie boi... dlatego jedziemy do tej lekarki, jest specjalista od takich problemow u dzieci - zobaczymy. No i jeszcze tak odnosnie jablka to wczoraj pytalam lekrki czy jablko tarte zapiera, powiedzila OCZYWISCIE!!!!
Och... boje sie... i jakos smutno mi...:-(