reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

sabina, karina-gratuluje nocek :tak:
a ja mysle ze naprawde glodzilam mojego brzdaca:-(
wczoraj padlam o 22,00 i mialam wstac jak zwykle o 24,00 na ostatnie karmienie bo potem zwykle o 3-4 podaje mu wode no ale sie nie obudzilam i maly obudzil mnie o 1,30:szok: i w sumie nie wiedzialam co zrobic ale dalam mu mleko no i spal do 7,00:szok:
juz sama nie wiem, bo niby dziecko nie powinno jesc w nocy:-(ehhhhhhhhhhhhh....
sabika stukam sie kawuscia ;-)

Asix ja nie wiem skad to jest ze dziecko w nocy nie powinno sie karmic ja zawsze podawalam mu mleko i samo zaczelo sie regulowac ze maly mial coraz dluzsze nocki a dzisiaj pierwszy dzien jak przespal mi parktycznie cala noc.
Jeszcze calkiem niedawno wstawalam okolo co 3 godzinki i jadl pozniej bylo tak ze w granicach 12-1 w nocy i okolo 5 nad ranem a dzisiaj jak dostal jesc o 19 to dopiero jadl okolo 5 i to ja sama mu podalam bo sie nie upominal mi ale widzialam ze sie kreci w lozeczku.
Mysle ze jedzenie i jego ilosc jest to kwestia indywidualna i jezeli dziecko potzrebuje to nalezy dac.:-)ale to jest moje zdanie
 
reklama
Dzień dobry

Zazdroszczę udanych nocek u nas LIPAAAA nocka więc nawet nie warto o niej pisac :-:)baffled::angry::wściekła/y:.

Dziś Mąż wybiera się na imprezę z pracy (pierwszy raz od kiedy byłam w ciąży i urodziłam więc trochę biedak zasiedział sie w domku :-D;-)). Zapytał mnie czy może iść :tak: więc ja dobra żona powiedziałam OKI :-D:-D
 
Asix ja nie wiem skad to jest ze dziecko w nocy nie powinno sie karmic ja zawsze podawalam mu mleko i samo zaczelo sie regulowac ze maly mial coraz dluzsze nocki a dzisiaj pierwszy dzien jak przespal mi parktycznie cala noc.
Jeszcze calkiem niedawno wstawalam okolo co 3 godzinki i jadl pozniej bylo tak ze w granicach 12-1 w nocy i okolo 5 nad ranem a dzisiaj jak dostal jesc o 19 to dopiero jadl okolo 5 i to ja sama mu podalam bo sie nie upominal mi ale widzialam ze sie kreci w lozeczku.
Mysle ze jedzenie i jego ilosc jest to kwestia indywidualna i jezeli dziecko potzrebuje to nalezy dac.:-)ale to jest moje zdanie



mhhhh a ty rowniez karmisz butla, prawda??
moze to i racja, a ja chcialam tak na sile...:zawstydzona/y::-(


Dzień dobry



Zazdroszczę udanych nocek u nas LIPAAAA nocka więc nawet nie warto o niej pisac :-:)baffled::angry::wściekła/y:.

Dziś Mąż wybiera się na imprezę z pracy (pierwszy raz od kiedy byłam w ciąży i urodziłam więc trochę biedak zasiedział sie w domku :-D;-)). Zapytał mnie czy może iść :tak: więc ja dobra żona powiedziałam OKI :-D:-D

:-D:-D:-D:-) bardzo dobra zona:-D:-D
 
dzień dobry.

sabina, karina-gratuluje nocek :tak:
a ja mysle ze naprawde glodzilam mojego brzdaca:-(
wczoraj padlam o 22,00 i mialam wstac jak zwykle o 24,00 na ostatnie karmienie bo potem zwykle o 3-4 podaje mu wode no ale sie nie obudzilam i maly obudzil mnie o 1,30:szok: i w sumie nie wiedzialam co zrobic ale dalam mu mleko no i spal do 7,00:szok:
juz sama nie wiem, bo niby dziecko nie powinno jesc w nocy:-(ehhhhhhhhhhhhh....
sabika stukam sie kawuscia ;-)

Właśnie ja też uważam tak jak Karina. Dzieci szybko trawią mleko, więc dlaczego im nie dawać skoro głodne. Ale dobrze, że sama doszłaś do tego, dlaczego Maciuś się budził. Ściskam.
 
co do karmienia w nocy to ja też uważam że jak ma chętkę maluszek to trzeba mu dać:-)
a sam dojdzie do tego że jeść nie chce...u mnie generalnie max. 1 karmienie ok. 4-5. no dziś wyjątek o 6;-) takze jak już się Kapik przebudzi to dostaje jeść poprostu:-) nigdy mu wody nie dawałam w nocy:-( mój to i tak w dzień je mało więc podeszłam do tego że przynajmniej w w nocy może jedną butelką nadrobić:-)

a jeszcze nei powiedziałam że w poniedziałek jak byłam u lekarki to Kapik waży 7 kilo hihihi chyba najmniej ze wszystkich listopadowych dzieci:-) ale pediatra powiedziała że przybiera pięknie w normie:-) że teraz norma na miesiąc to 50-70 deko:-) Kapik za 5 tyg. przybrał 60:-) więc tak jak powinien;-) a wogóle to poznaliśmy Julkę ostatnio i ma 11 miesięcy i waży 7600!!! ja jak ją zobaczyłam to powiedziałam ze jest w wieku Kapika szok normalnie:-) a nie prawie roczek:):)

jedziemy dzis do kolegi naszego Antosia:-) skończy roczek 12 kwietnia:-) ehh ale ten czas leci...

a jutro rano Kraków:-( mam nadzieje że wszystko będzie ok..ehhh

buziak mamcie

Pusia to ładnie przetrzymałaś meżusia:-) hihihi
 
co do karmienia w nocy to ja też uważam że jak ma chętkę maluszek to trzeba mu dać:-)
a sam dojdzie do tego że jeść nie chce...u mnie generalnie max. 1 karmienie ok. 4-5. no dziś wyjątek o 6;-) takze jak już się Kapik przebudzi to dostaje jeść poprostu:-) nigdy mu wody nie dawałam w nocy:-( mój to i tak w dzień je mało więc podeszłam do tego że przynajmniej w w nocy może jedną butelką nadrobić:-)

a jeszcze nei powiedziałam że w poniedziałek jak byłam u lekarki to Kapik waży 7 kilo hihihi chyba najmniej ze wszystkich listopadowych dzieci:-) ale pediatra powiedziała że przybiera pięknie w normie:-) że teraz norma na miesiąc to 50-70 deko:-) Kapik za 5 tyg. przybrał 60:-) więc tak jak powinien;-) a wogóle to poznaliśmy Julkę ostatnio i ma 11 miesięcy i waży 7600!!! ja jak ją zobaczyłam to powiedziałam ze jest w wieku Kapika szok normalnie:-) a nie prawie roczek:):)

jedziemy dzis do kolegi naszego Antosia:-) skończy roczek 12 kwietnia:-) ehh ale ten czas leci...

a jutro rano Kraków:-( mam nadzieje że wszystko będzie ok..ehhh

buziak mamcie

Pusia to ładnie przetrzymałaś meżusia:-) hihihi

Przez ten czas mężulek nigdy nawet nie wychodził z taka propozycją żeby gdzieś iść, on tez chyba wychodził z założenia że nie chciał by nas zostawiać samych -a nie powiem że cieszy mnie to że tak podchodzi do tych spraw, bo co za frajda siedzieć samemu w domku :tak:
 
Cześć dziewczyny

Dwa dni byłam bez netu.... masakra.

Dziewczyny czy ktoras z Was stosuje Sinlac firmy Nestle????
Jak tak to w jakiej postaci jako zageszczacz do mleka czy jako odrebny posilek staly????

Karina moja Inga dostaje ten sinlac przed spaniem. Daję jej zgodnie z instrukcją 9 łyżek na 150 ml wody. Inek za tym przepada, bo jest słodki i dużej po tym śpi.

Co do fotelików, zaczynam się zastanawiać na fotelikami, bo Inga zaczyna ze swojego wyrastać. Nóżki powoli wystają i robi się ciut za wąsko... Myślimy nad maxi cosi tobi... zobaczymy
 
reklama
Rano wzięłam Amandę na ręce i się potknęłam :baffled: mocno przytuliłam ją żeby zamortyzować upadek a sama uderzyłam plecami w szafę:szok::szok::szok:
..... trochę mnie mój garb boli ale przeżyję..... całe szczęście że Amandzi nic nie jest....
....koślawiec ze mnie że szok:no::szok::szok::szok::szok:
 
Do góry