reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

Dziewczynki ja wpadam tylko na sekunde:-(
Gucio jest w szpitalu, ma zapalenie pecherza moczowego.Ma zostac min. 2 dni:-(
Trzymajcie kciuki zeby nic powaznego z tego nie wyniklo:-:)-:)-(
Pojawie sie jak tylko bede mogla.
 
reklama
Ladina współczuje ci mam nadzieje ze szybko wrocicie do domku chociaz to zalezy co znajda w posiewie.

A tak wogole to DZIEN DOBRY WSZYSTKIM

U mnie zapowiada sie ladna pogoda


KARINA
 
Dziewczynki ja wpadam tylko na sekunde:-(
Gucio jest w szpitalu, ma zapalenie pecherza moczowego.Ma zostac min. 2 dni:-(
Trzymajcie kciuki zeby nic powaznego z tego nie wyniklo:-:)-:)-(
Pojawie sie jak tylko bede mogla.
Ladina oj trzymamy kciuki za szybki powrót do domciu

dzień dobry..
Beatko ja jestem już:-) hihi Kapik nas dziś zaskoczył i spał do 7;-)
Sabinko ach ten Kacperek to dał pospać:tak::-D
 
Dzien dobry.

Brrrrrrr, ale dziś brzydko. Spacer mamy z głowy :-:)-(

Joli ja nie oglądam tańca z gwiazdami ale własnie specjalnie dla Pudziana dzis własnie chcę zobaczyć:-)

Ja to tylko dla Pudziana zaczęłam oglądać - wiedzieli jak ludzi zainteresować ;-):-D Po jego tańcu od razu wyłączyliśmy TVN i mąż puścił The Cosby Show - pamiętacie ten serial?

Wisienka gdyby nie on to chyba czasem pod prysznic bym chodziła nocą a tak on się z nią bawi.A czy kocha siostrę to jeszcze nie wiem napewno traktuje ją trochę jak intruza przy mnie nie jest już zazdrosny o nią ale jak jest ktoś u nas albo my jesteśmy to bywa zazdrosny. Jak byłam z Olą u neurologa to prosiłam Michała o to aby grzecznie gdzieś z boczku usiadł i nie przeszkadzał jak lekarka ędzie ją badała więc sobie stał pod ścianą.Lekarka kazała mu podejść i narysować mamę.Michał narysował tatę, siebie, i mnie.Pani pyta o poszczególne osoby i zapytała o Olę a on że Ola jest u mamy w brzuszku.Wniosek prosty może nie jest jeszcze gotowy wtedy zrobiło mi się bardzo przykro i staram się jeszcze więcej się nim zajmować nawet więcej niż Olą.Mam nadzieję że będzie dobrze jednak 5 lat różnicy wiekowo mają.

Beata jak to napisałaś od razu przypomniał mi się film Joshua, film z lekkim dreszczykiem. Oczywiście tak u Ciebie nie jest jak tam. Otóż w rodzinie (mama, tato i syn ok.7 lat) urodziła się dziewczynka. Była grzecznym radosnym dzieckiem,aż pewnego dnia zaczęła płakać i nie przestawała. I nie wiadomo było dlaczego. Matka zaczęła wariować. A młody, jak się okazało, to mały manipulator.

zadko!! i kto by pomyslal ze zagranica tak bedzie :sorry2:
czlowiek nie ma czasu za niczym tesknic,bo non stop praca (dom,dzieci) albo goscie

dzisiaj jak mielismy naszych znajomych i potem rodzinke to w miedzy czasie inni znajomi dzwonili ze wpadna

wczoraj tak samo...jestesmy w meiscie na zakupach i spacerku i telefon
akurat jednym pasowalo przyjechac i zadzwonili....:baffled:

czsami sie zastanawiam czy ci ludzie nie maja wyobrazni bo ja nie cierpie nie zapowiedzianych wizyt i takich ''zaraz bede'' :baffled:

Ja lubię, ale z przynajmniej godzinnym zapowiedzeniem się, a wizyta może trwać do 2-3 godz. maksymalnie.

Dziewczynki ja wpadam tylko na sekunde:-(
Gucio jest w szpitalu, ma zapalenie pecherza moczowego.Ma zostac min. 2 dni:-(
Trzymajcie kciuki zeby nic powaznego z tego nie wyniklo:-:)-:)-(
Pojawie sie jak tylko bede mogla.

Życzymy dużo zdrowia dla Gucia i siły dla Ciebie Ladinko.

dzień dobry..
Beatko ja jestem już:-) hihi Kapik nas dziś zaskoczył i spał do 7;-)
Ladinko o jejkkuuu ucałuj Gucia mocno za niego trzymamy kciuki:-)

Tymek dziś spał do 8 :szok: Pewnie wczorajszy dzień Go wykończył. A ostatnio w nocy potrafił budzić się co godzinę na jedzenie, a dziś budził się tak, jak kiedyś, tylko 2 razy.
 
Witam Mamcie:tak:

Nockę mieliśmy bardzo nie spokojną :no::baffled: a to dlatego że głupia matka zjadła sobie trochę orzeszków ziemnych i Amandę bolał brzuszek dała taki koncert że szok :szok::szok::szok:
 
Hello

Dziewczyny ale sie ciesze, mam w koncu paszport dla malucha !!! :-):-):-)
tylko tak sie zastanawiam bo on ma paszport angielski a ja polski no i ma nazwisko po ojcu i w ogole nie ma tam danych rodzicow i nie wiem czy nie bede miala problemow jak sama z nim bede leciec do Polski, bo jeszcze ktos pomysli ze dziecko porywam :eek::eek::oo::oo: wiecie cos o tym ??? :confused::confused:
 
ale tu dzis pustki


Gucio jest w szpitalu, ma zapalenie pecherza moczowego.Ma zostac min. 2 dni:-(
Trzymajcie kciuki zeby nic powaznego z tego nie wyniklo:-:)-:)-(

o kurcze Ladina, biedny Gucio :-( trzymam kciuki, bedzie wszystko dobrze!!!
Duzo zdrowka!!

Sabinko ach ten Kacperek to dał pospać:tak::-D

Beata moj spal do 9:30 tylko co z tego jak po 23 poszedl spac :confused:
moj maluch jest cwaniak, siedzielismy na dole w salonie to plakal marudzil przysypial co chwile, no to ok, ide na gore spac a jak go wzielam na gore to ten sie rozbrykal i nie myslal spac :-D:-D smial sie w niebloglosy :-D:-D


Asix a ty gdzie sie podziewasz?
 
Witam Kobitki :))
achhh i juz po weekendzie :-:)-( szkoda
Weekend spędziliśmy w domku Mężulek musiał skończyć prace w domku (przy kompie) ale nie było tak źle. Cały czas czytam co u Was ale nie zawsze jest wena do pisania no i czas :-(.
Kacper już troszkę lepej śpi w nocy budzi sie 3 razy (ale niestety nie jest tak super jak na samym początku no ale trzeba sie przyzwyczaić :tak:). Od wczoraj Kapselek wali takie serie podnoszenia sie do pozycji siedzącej że szok :)) :-D:-D. Wcześniej zdarzało mu sie to sporadycznie a teraz normalnie prawie sam podnosi głowę bez pomocy naszych rąk hihi silne chłopisko z niego.
Cały czas siedze na tej diecie bezbiałkowej i Kacperkowi znikają powoli chrostki i plamy na twarzy a ja chodzę cały czas głodna :-( no ale czego nie robi się dla naszych Skarbów :tak:.


Lilka no tez nie lubie takich nie zapowiedzianych wizyt tylko że my mamy odwrotnie. We Wrocławiu brak rodziny no i znajomych tez bardzo niewiele. Może z czasem jak Kacper będzie nieco większy to nasze życie sie troszkę urozmaici w spotkania i wychodzenie choć by na pizze ;-)
Dziewczynki ja wpadam tylko na sekunde:-(
Gucio jest w szpitalu, ma zapalenie pecherza moczowego.Ma zostac min. 2 dni:-(
Trzymajcie kciuki zeby nic powaznego z tego nie wyniklo:-:)-:)-(
Pojawie sie jak tylko bede mogla.

Przykro że Gucio znalazł się w szpitalu, ale na pewno wszystko będzie dobrze. Razem z Kacperkiem trzymamy kciuki
 
reklama
hej dziewczyny

lilka ja tez nienawidze niezapowiedzianych wizyt, a szczegolnie tesciow:dry:

ladina trzymam kciuki za Gucia, oby szybko wrocil do domku zdrowiutki:tak:

u nas dalej kaszelek u malej:-(czekam na lekarza
 
Do góry