;-) dieta to obowiazkowo silna wola ...a z nia najtrudniej, ale super wygladasz i dieta chybanie jest konieczna;-)
Dzieki kochana, ze wiedzilas o co mi chodzilo z tym siadaniem... i ze wytlumaczylas tym, ktore nie wiedzialy
Anulka hehe no wola to podstawa
Dieta jak najabrdziej potrzebna albo zamiast diety intensywne cwiczenia cos musze zrobic bo na lato nie wyjde z oponą na brzuchu hehe
CO do siadania to spoko,rozumiemy sie :-)
Mirka ja bym zostawiła z mężem,kurcze powinnaś mu ufać najbardziejno wlasnie ja sie zastanawiam co robic w lipcu mam turniej golfowy (mistrzostwa austrii i gram w team'ie mojego klubu) i bede musiala malego zostawic na 3 noce i 4 dni .....
i nie wiem czy mam sie zgodzic , jakos nie wyobrazam sobie zostawic malucha na noc z mezem
o ma taki twardy sen
poza tym tak jak pisza mały bedzie miał juz okolo 8-9 mc;-)
witajcie, nie nadrobilam co u was bo mala mi chorujezlapala cos tam w tym szpitalu, kaszle i ma katarek w poniedzialek pedzimy do lekarza bo kaszel sie nasila:-(podaje jej vit C dla niemowlat i nasivin i nic lepiej, nie wiem co jeszcze moge sama podac, chyba nic
Co do szpitala to zaczne od poczatku. Mialysmy pokoj dwu osobowy, bylam w pokoju z mama 2 i pol latka. Rano do 14 byly zabiegi z terapeutami- my mialysmy raz Bobathy z terapeuta i raz Vojte. Pozniej ja musialam sama jej zrobic raz cwiczenia Bobathow i 2 razy vojteto bylo straszne, przez pierwszy tydzien ryczalam i codziennie sie pakowalam , myslalam ze nie wyrobie, jak zobaczylam jak wyglada vojta to pomyslalam ze oni sa nienormalnimala plakala jakby ja ze skory obdzierali, no i pozniej ja sama musialam jej to robic:-(to bylo straszne, serce mi pekalo, wylam razem z nia... Jedynie inne mamyy mnie tam trzymaly... podtrzymywaly na duchu i opowiadaly jakie rezultaty cudowne przyniosla vojta u ich dzieci, to bylo pocieszajace. Ostatni tydzien sie jako tako przelamalam, ale i tak mnie serce boli jak jej robie vojte. Wypisali mala z orzeczeniem o lekkiej poprawie, tzn ma luzniejsze raczki probe trakcyjna zaliczyla, ale dalej jest napiecie i asymetria-no cozm to nie zniknie w dwa tygodnie. Musimy teraz sami ja rehabilitowac i za jakis czas znowu na turnus do Bartoszyc;-):-)Ogolnie to mam dobre zdanie o tym oddziale, wszyscy mili, pomocni , terapeuci, lekarze i pielegniarki ze soba wspolpracuja, jest ok. Tylko warunki sa nie za szczegolne, nie chodzi mi o wygode ale o np przeciagisale sa wietrzone ale drzwi otwarte na korytarz wiec jak szlam z mala na zabiegi to wialo niezle, pewnie dlatego teraz tak kaszle. no i strasznie goooraco tam w salach-27stopni i sucho i jak tu byc zdrowym. Nie wiem jak jej pomoc w tym kaszelku:-(
Kathe cholernie Tobie współczuję a jeszcze bardziej malutkiej
To co teraz przechodzicie to nie życzę nikomu na prawde
Piszesz o tej rechabilitacji,nie mam pojecia jak wygladaja te cwiczenia ale musza byc okropne skoro tak je opisujesz
Moglabys wklic jakies filmy albo fotki z takich rechabilitacji...Jestem ciekawa jak to wygląda.
Ucałuj malutką od e-cioci i siebie usciskaj za wytrwałość:-)
Cześć laski, nadrobiłam po łebkach;-);-)
Jagódka, wszystkiego najlepszego kochana:-):-)
Kreciku, głowa do góry. Super babka z Ciebie, czym się łamiesz? A co do babki do sprzątania, to miałam takie podejscie jak Ty, ale za namową mojj mamy i męża (a ku rozpaczy teściowej) zgodziłam się po dzisiejszym dniu, wiem, ze to była super decyzja:-)
Women, moja babka bierze 5 zł za godzinkę. Ale m jakoś tak ciut za mało to dostaje więcej:-)
Karina, fryzurka super. Czekamy na zdjecia:-) Ja ostatnio po fryzjerze miałam rogala przez trzy dni. Dawno mnie nic tak nie ucieszyło jak wizyta w salonie. Wreszcie obcięli mnie tak jak chciałam i mam fajny kolorek:-) No i tych wypadających kłaków tak w mieszkaniu nie widać, bo wychodzą garściami
Sugar, wsółczuję choróbska. Kurujcie się:-)
Women, Karina, fajne zabawki:-) Aż się boję pomyśleć o moich podłogach jak Inga dostanie taki pojazd
Lilka, ale masz już babkę dużą w domu:-) Hania jest przecudna:-)
Kathe, witaj spowrotem. Ważne, że jest poprawa. Współczuje bardzo, ale robicie to dla dobra małej :-)
U mnie dzisiaj dzień całkiem fajnie upłynął, oczywiście poza pewnym zgrzytem z teściową ale o tym zaraz;-) Babka od sprzątania sprawdziła sę super. W chatce aż pachnie:-) Ja się poobijałam u mamy, zrobiłam zakupy, Ingę dałam do teściów.... i tutaj już nie było fajnie Dałam małą teścowej. Ale, że zapomniała chusteczek do pupy to powiedziałam, ze zaraz jak będę się z domu ewakuować to jej zawiozę. No i zrobiłam jak powedziałam. Podjechałam do niej pod blok i zobaczyłam wózek zostawiony samopas pod sklepem Ponieważ byłam z mamą kazała jej podejść wózka popilonować a ja zaraz wrócę tylko te chustki zostawię a przy okazji zobaczymy ile ta ku..a będzie w sklepie siedzeć. Pobiegłam do nich, zostawiłam chustki i biegiem do tego sklepu, a ta dziwka w najlepsze rozgadana Więc pyatm na cały skep dlaczego moje dzieco jest zostawione samopas pod sklepem... a ta do mnie, ze przecież jej pilnuje i co 5 minut ze sklepu wychodzi, żeby sprawdzić Zjebałam ją tak, ze chyba całe osiedle mnie słyszało i ta się śmiała obrazić na mnie, że o co mi wogóle chodzi, bo przecież ona jej pilnowała Kur..a przecież wystarczy minuta nieuwagi i dzieci znikają... nie wiem, może się myliłam i jestem przewrażliwiona, ale nie życzę sobie, że jeżeli komuś powierzam swoje dziecko to ta osoba zostawi jej pod sklepem Zadzwoniłam zaraz do męża a ten się tak wściekł, że jeszcze byśmy się pokłucili o to, ze jej małą zostawłam O boże jeszcze sę we mnie gotuje
Bira to bardzo malo bierze taka Pani kurcze myslalam ze to tylko bogacze moga sobie pozwolic na gosposie w domu,hmmmmmm a wiec musze to przemyslec.
Ps.jak znależć taka dobra panią do sprzatania?
Co do tesciowej to napisze tylko ze bym chyba ZABIłA
nosz kurde co sobie baba myslala ze jest na wsi i cofneła sie w czasie
cholera na kazdym kroku sie slyszy o porwaniach
ale to juz szczegol ale jak piszesz ze co 5 min chodzi i patrzy to tez nieporozumienie
nie slyszy w sklepie czy placze a w 5 min moglo by sie dziecko udusicć
szokkkkkkkk nawet nie chce myslec
Ja bym dała chrupki Wisienko ale to zalezy od Ciebie...Anulka to dziwne w ten dzien co siostry sie pytalam to mowila ze wrocila z galeri dominikanskiej i jeszcze byly
Beata BMW zwykle, ale strasznie duzy ma bagaznik, w gole to duzy samochod model 525se,
te chrupki mozna podawac malemu jak jest na cycu
misia, sugar i innym zycze duzo zdrowka
bira ja bym zatlukla taka tesciowa juz bym jej nigdy samej nie zostawila z dzieckiem nie wiem czy bym dotknac dala
ja wpadlam poczytalam i zmykam spac
leczymy sie caly czas
ja dzisiaj wypilam roztwor: imbir, goraca woda, dwa zabki czosnku, pol cytryny i miod
zobaczymy jak bedzie
bo juz mi troche lepiej
no i musialam mlodemu kupic fride i przemoca wyciagac babole bo nagle nie pozwolil mi nic zrobic z nosem
Sugar ja tez walcze z fridą i noskiem Doriana
strasznie tego nie lubi
Zycze zdrówka:-)
Czesc Wam dziewczyny:-):-):-)
Widze ze dzisiaj drugi raz mam zaszczyt zaczynac dzienwy spioszki hehehehe.
Musio obudzil mnie o 6 i wlasnie sie bawi a mezus,psinka i fredzia spia jeszcze
Zaraz ide barc sie za sniadanko i oczywiscie standardowo najwazniejsza recz KAWCIA.
U mnie dzisiaj zapowiada sie calkiem ladna pogoda mama ndzieje ze caly dzien bedzie ladny.
Beata z czym otworzylas ta galerie???????
Women czy Dorianek doszedl do siebie całkiem?????
Anineczka no masz racje co masz zrobic jak nie masz tam rodziny moze to tylko tak strasznie brzmi "obca babe", pewnie gdybym byla na Twoim miejscu musialabym zrobic tak samo tylko ja jestem takim scepytkiem i zanim zaufam komus to musi wiele wody uplynac.......oczywiscie ma to swoje dobre jak i zle strony
Sugar fajnie że jest juz lepiej niezły zestaw zaplikowałas sobie:-)
Dziewczyny a co sie dzieje z Pati nie ma jej wogole???!!!!
POZDARWIAM
KARINA
Pati duzo pracuje no ale jest weekend i mogla by zajrzeć
zaraz do niej stukne na gadulcu
U nas lepiej znaczy sie u Doriego
Skonczyl antybiotyk,lecz kaszel jeszcze zostal
Ja tragedia zatoki pelne,kaszel i zle samopoczucie
Wczoraj z szwagrem obaliłam cin cina hehe i sie upiłam leciuchno
dzis nie mam zadnych palnów i nie wiem co bede robic
Co do zostawiania dzieci to ja tak jak anineczka tylko ze ja jestem u siebie w miescie i mam taki sam problem
nie mam z kim zostawic dziecka
jeszcze do teraz moglam podrzucuc na troche siotrze ale teraz jak urodzi to lipa bedzie no coz trzeba przywyknąć do 24/24 z małym a to nie łatwe bo czasem dostaje juz w glowe,ze nie mam ani chwili zeby nie myslec o malym
od przyszlego weekendu zapisuje sie na masaze do prywatnej kliniki do znajomej fizykoterapeutki bo moje plecy proszą sie o wymiane na nowe!