cześć i czołem :-)
Dla mnie to taka sama bzdura jak to, że w ciąży nie można nosić pasków, czy korali, bo się dziecko udusi, nie można farbować włosów, bo się rude urodzi i nie można chodzić na pogrzeby, bo coś tam...
A dlaczego to nie można by mieć pomalowanych paznokci?
jeżeli chodzi o zabobony, to ja mam to w D....

o to zwraca mi uwagę moja poje... na teściowa

jak słyszę o takich bzdetach to aż mnie podbrzusze ciągnie z nerwów

np. nie mam chodzić pod linkami (bo dziecko będzie okręcone w pępowinę), no i to jest najlepsze !!! nie mam zlewać gotujących kartofli bo poronię

no myślałam, że jej zdzielę

kurna ta baba zamiast się cieszyć, że jestem w ciąży piepszy mi cały czas o poronieniach

już się wkurzyłam i powiedziałam Marcinowi, że jak jego szanowna matka jeszcze raz coś takiego wspomni to już do niej nie pojadę
jeżeli chodzi o paznokcie, to w ciąży rosną mi baaardzo szybko

paznokcie są ładne, twarde i zadbane :-) jednak wczoraj je obciełam bo już mi przeszkadzały np. w praniu

także za 2 tygodnie znowu będę miała długie krogulce
a mnie (chyba jako jednyną) nie ciągnie na truskawki

obrzydły mi jak z dobre 2-3 miesiące temu jadłam duże wodniste truskawy i potem dostałam wysypkę

poczekam ażtesciu będzie miał swoje truskawki na działce to pojadę i podjem
dziewczyny mam jeszcze jeden problem ... od początku zażywam duphaston (na podtrzymanie ciąży) i niestety zawsze miałam po nim pryszcze :-( no kurde ale teraz wyglądam jak trędowata

mam je na ramionach, twarzy, dekoldzie i plecach :sick: piję już dwa razy dziennie wapno. Z ginem rozmawiałam we wtorek i powiedział, że to po duphastonie, jednak muszę go brać, po problemach które miałam z poczęciem

macie jakieś domowe sposoby na pozbycie się tych pryszczy

ja na noc biorę zasypkę Alantan (zawsze mi służyła) a na własną rękę nie chcę nic zażywać

gin też mi nic nie zapisał, bo powiedział że szkoda truć maluchy.