hej mamuski ja tak szybko bo sie pakujemy, nie odpisze kazdej po kolei wybaczcie u nas tez wichura za kilka godzin podobno bedziea my jutro mamy jechac do Bartoszyc jestem pelna obaw jak ja sobie tam dam rade, mala bedzie tam codziennie rehabilitowana , a ja dwa razy w tygodniu z trudem wytrzymuje jej placz:-(tam mi chyba serce peknie:---(nie wyrobie normalnie:-(odezwe sie jak wroce, czasem poprosze meza zeby napisal co u nas. trzymajcie kciuki I NIE ZAPOMINAJCIE O MNIE:-(;-)
Kathhe trzymaj się dzielnie to wszystko przecież dla Marysi
... wiec brzuch juz nie dal rady... ale co tam rozstepy, najwazniejsze, ze mam cudownego synka...:-):-)
U mnie też pojawiły się rozstępy ale nie na brzuchu a na pośladkach i biodrach i to takie czerwone pręgi że smaruję je kremem ale jeszcze nie widać efektów
Anulka święte słowa co tam rozstępy jak mamy wspaniałe dzieci i one powinny być dla nas najważniejsze:-) a nie przejmowanie się błahostkami jakimi są te czerwone kreseczki
Beata trzymam kciuki za Twoje maluchy aby im zdrówko dopisywało ;-)
Wisienka powodzenia jutro na szczepieniu