Listopad 2007

[aluśka :)]

Cześc laski. Nie odzywaa się wczoraj, bo miałam megamigrenę, Nawet Ingą nie byłam w stanie się zająć

bira .... ja mialam migrene przez 2 ostatnie dni ... wczoraj bylo ok ... a dzis znowu
ja jestem jak barometr tylko sie pogoda troche zmienia albo wieje silny wiatr i ja juz do niczego sie nie nadaje ... jest mi niedobrze, mam swiatlowstret i koszmarny bol glowy
to jest tez jeden z powodow dlaczego chce zakonczyc karmienie piersia ...... bo te tabletki co mozna brac karmiac to jest zart ... ja nawet ich nie biore bo i tak nic nie pomaagaja wiec po co sie i dziecko truc
jutro podobno ma byc prawie 20 stopni u nas ... wiec nic dziwnego ze mnie boli glowa

bira, mirka współczuję wam tej migreny :-( Wy to się biedne o męczycie

 

[anulka1979]

Bira, wspólczuję, ze mezus juz wyjezdza... och, pewnie ciezko sie rozstawac i teskacie mocno za soba... ja bym chyba uschla z tesknoty:-( ale pamietam, ze pisalas ze to przejsciowe i pewnie jeszcze troszke sie przemeczycie i bedziecie razem
Co do autka, to my tez chyba szukamy diesla... czytalam wlasnie o clio 1,5 dci... pali 4,2 ropy... to jest cos... ale troszke male to autko...

Lilka, udanego seansu

Ja tez zmykam na film, na canale+ zaczyna sie Gniew Oceanu 2... Jedynka byla super, wiec lecimy z mezulkiem na film:-):-):-)

Pa,pa

 

[wisienkaa1]

Jutro mąż sobie jedzie spowrotem do Holandii:-( Kur...ca mnie bieze już na to wszystko. Wyć mi się chce, bo znowu zostaję sama

bira a nie moze ciebie ze soba zabrac?


bira, mirka wspolczuje migren

moja siostra ma od 2 tyg i nie przechodzi biedaczka sie stara o dziecko i myslala ze to dlatego ze zaszla w ciaze, no ale niestety sie okazalo ze nie bo dostalala @ :-(

jaki ten swiat niesprawiedliwy......jedni chca dziecko i nie moga a inni nie chca a wpadaja

a ja dzis jestem mega spiaca, chyba te zakupy mnie zmeczyly, jak wrocilismy to nawet obiadu mi sie nie chcialo gotowac ze moj men po chinczyzne pojechal :-)

 

[kathhe]

ojoj dziewczyny baaardzo wam wspolczuje tych migren:-(oby szybko przeszlo

bira domyslam sie ze ty nie chcesz a maz chce wyjechac?qrcze tak to jest jak juz sie raz wyjedzie to pozniej ciagnie

Ja tez dzis padnieta , mala znowu dawala koncert przed spaniem ehhhhh, chyba ide spac bo nie wiadomo jaka nocka bedzie
dobranoc:-)

 

[aluśka :)]

mężuś pije z kumplami a ja biedna sama :-(Amanda śpi a ja nie mogę zasnąć więc z nudów wkleiłam kilka fotek do galerii

 

[aluśka :)]

Mąż mojej siostry tak wyjeżdża dwa tydodnie temu pojechał na pół roku i kolejny raz opuści urodziny synka
po mojej siostrze wiem jak to ciężko być samą i zajmować się dzieckiem i domem :-(
Współczuje Ci Bira takiej sytuacji :-(

 

[wisienkaa1]

kurde nudzi mi sie, w tv nie ma nic ciekawego
mam nadzieje ze te moje dvd przyjda juz w poniedzialek

Atonement

Disturbia

War

 

[Kunda]

zycze miłej niedzieli:-)

 

[bira]

Witam porannie:-) No i zostałyśmy same:-(

bira .... ja mialam migrene przez 2 ostatnie dni ... wczoraj bylo ok ... a dzis znowu
ja jestem jak barometr tylko sie pogoda troche zmienia albo wieje silny wiatr i ja juz do niczego sie nie nadaje ... jest mi niedobrze, mam swiatlowstret i koszmarny bol glowy
to jest tez jeden z powodow dlaczego chce zakonczyc karmienie piersia ...... bo te tabletki co mozna brac karmiac to jest zart ... ja nawet ich nie biore bo i tak nic nie pomaagaja wiec po co sie i dziecko truc
jutro podobno ma byc prawie 20 stopni u nas ... wiec nic dziwnego ze mnie boli glowa

Mirka współczuję. To jest masakra. Ja chodziłam kiedyś z tym cholerstwem do lekarza, ale te leki przeciwmigrenowe można sobie w ramki wsadzić i zatańczyć bo tyle one dają Także przestałam je brać.

Bira, wspólczuję, ze mezus juz wyjezdza... och, pewnie ciezko sie rozstawac i teskacie mocno za soba... ja bym chyba uschla z tesknoty:-( ale pamietam, ze pisalas ze to przejsciowe i pewnie jeszcze troszke sie przemeczycie i bedziecie razem

bira a nie moze ciebie ze soba zabrac?


bira, mirka wspolczuje migren

moja siostra ma od 2 tyg i nie przechodzi biedaczka sie stara o dziecko i myslala ze to dlatego ze zaszla w ciaze, no ale niestety sie okazalo ze nie bo dostalala @ :-(

jaki ten swiat niesprawiedliwy......jedni chca dziecko i nie moga a inni nie chca a wpadaja

a ja dzis jestem mega spiaca, chyba te zakupy mnie zmeczyly, jak wrocilismy to nawet obiadu mi sie nie chcialo gotowac ze moj men po chinczyzne pojechal :-)

Mąż mojej siostry tak wyjeżdża dwa tydodnie temu pojechał na pół roku i kolejny raz opuści urodziny synka
po mojej siostrze wiem jak to ciężko być samą i zajmować się dzieckiem i domem :-(
Współczuje Ci Bira takiej sytuacji :-(

Laski dzięki. Fajnie, że jest chociaż takie forum, gdzie można się wyżalić;-) Najgorzej jest dzisiaj i jutro. A później jakoś przechodzi. W sumie wcześniej jak nie było Ingi było prościej, byłam przyzwyczajona i miałam swoje życie, które fajnie mi sę kręciło i jakoś tak nie małam czasu myśleć. A teraz wszystko się zmieniło. Na szczęście za trzy tygodnie przyjeżdza na święta:-) Później na długi weekend i pod koniec czerwca:-) Także nie jest źle;-)

Wisienka, Kathe ja cały czas rozważam wyjazd. Myślałam o wyjeździe w zeszłym roku i były plany (byłam tylko rozdarta między perspektywą nowej fajnej pracy a mężem a gdyby ta praca i jednak nie leżała miałam się zwalniać i wyjechać) no ale kazało się, że jestem w ciąży i dupa No a teraz nadal chcę wyjechać, bo rodzina powinna być razem. Może pod koniec roku się uda.


Aluśka, współczuję samotnego wieczoru. Lecę do galerii oglądać Twoją gwiazdę.

 

[eZOJA]

dziendoberek