reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

moj babelek oglada tv.... (w tych linkach nic nie ma waszych- nie umiem znalesc??)
od ok 10.00 do 13.00 oglada z przerami... a ja w tym czasie siedze przed kompem lub ogarniam mieszkanko..... po poludniu tez jak na kanapie sie bawimy to kuka na tv....
o co kaman z tym ze ogladac nie moga tv?
Wow Larvuniu 3 godziny :szok:
A jak ty za dlugo patrzysz w monitor lub Tv to Cie oczy nie bola? :dry:
Nu nu nu :no::no::no:

dziewczyny co wiecie o podrozy z maluchami samochodem , podroz okolo 12 godz.
czy lepiej jechac w dzien czy w nocy

moj maly zaliczyl juz samolot do polski a teraz zastanawiam sie czy jechac z nim samochodem

w sumie jak policzylam wszystko to z domu do domu w polsce ( samoloteem ) tak czy siak bylo prawie 8 godz. takze nie wiem czy nie lepiej jechac samochodem
moj maly nie ma zadnych problemow z jazda w sumie to ja lubi bo zawsze bardzo szybko zasypia
Wiesz co,moja kolezanka chyba z 3 miesieczna Hania jechala 600 km i nie narzeka.
Nawazniejsze to czeste przystanki.Bardzo czeste. I rozprostowywanie kosci.

Udało mi się załatwić wcześniejszą wizytę u neurologa i to już na wtorek (26.II):-) :-D
Mam nadzieję że trafię na dobrego lekarza :tak:
SUper :-D
 
reklama
eee tam z tym tv to takie "dmuchanie na zimno" a to moje zdanie ;-) Pisze na sloiczkach dla dzieci ze PO 4 miesiacu a niektore (w tym ja) podaja w 3cim miesiacu zycia i jest dobrze. Taki temat rzeka mi sie wydaje....
z tym telewizorem to nie wiem -przyznaje sie - jak to jest czy dzieci moga czy nie a z tym PO 4 mies zycia to niby uklad pokarmowy rozwija sie dzieciatka do 6 miesiaca i nie wszystko umie trawic jeszcze to dlatego -niby ;-)

mirka .... do 12h to troszke za dlugo chyba co... w foteliku tyle godzin to dla kregoslupa chyba zle.
 
no Kapik wykąpany śpi:-) czas wolny;-)
co do TV to Kapik nie lubi wiec nie mam z tym problemu:-) generalnie to max 2 minuty oglądał:-)
a co do przewracania to Kapik jak ma chętke to się przewróci:-) ale to musi mieć chęć:-)
 
nie robice ze mnie zlej mamy :-( on nie patrzy non stop w ekren.... czesto zasypia na 20 -40min.... i nie siedzy przy samym ekranie, dosc daleko.... a czasem glowe odwraca i przez okno balokonowe patrzy sie przez 10 min... wiec nie non toper... no i mi teraz zle :-( ....smutno mi no.....
 
elbra to mamy dzieci z taka sama waga :-)

ja też ledwo żywa dzis łebek mnie boli od wczoraj masakra..
A MNIE MŁODY WŁAŚNIE OSIKAŁ!!:angry::angry: bo sobie wymyśłiłam że sie pobawimy na golaska! to mam za swoje a dopiero czyste spodnie ubrałam:szok::angry:

skad ja to znam :-D:-D:-D:-D:-D

no i wrocilismy pani pedagog ogladneła Adaska i umowiła sie z nami na wtorek bo musi jeszcze umowic nas z psychologiem i logopeda...uff ciekawe co powiedza:-)

po co pedagog, psycholog i logopeda takiemu malemu dziecku? :szok:

wisienko mam 168cm i waze 64kg :baffled:

tez mam tyle wzrostu :-) i dokladnie tyle samo wazylam, ale przed zajsciem w ciaze i bylam zadowolona z tej wagi ( no moze jeszcze z 5 kg chcialam zrzucic) bo zawsze mialam problem z nadwaga

Women, czytalam w necie, ze maluszki nie powinny ogladac telewizji - nasz Oskarus uwielbial, ale odkad przecyztalam to juz mu nie pozwalamy...
ja tez uwazam ze nie powinien ogladac tv, czasem mojemu pozwalam ale max. 5 min. nie dluzej, bo to strasznie psuje oczka :tak: zreszta i tak dluzej to on nie jest zainteresowany...i dobrze !!!

moja kuzynka miala ustawione tak lozeczko ze czaly czas patrzyla sie w tv i w wieku nastoletnim byla prawie slepa, szkla to chyba z 0,5 cm grubosci nosila :sorry2::sorry2:


ach podroze 5 godzinne mamy juz przecwiczone ...ale 12h??

moim zdaniem z kilkoma postojami to powinno byc oki :tak:
 
z tym tv to tez mysle ze nie za dobrze ...ale bez przesady

z podroza tez sie problem rozwiazal bo nie jedziemy na wielkanoc do polski .... moze w maju , ale nie wykluczone ze pojade sama a wtedy na pewno samolotem
 
reklama
ELBRA..no widać że mały gaduła Wam rośnie;-)
ja uwielbiam jak bobaski tak gaworzą,
mogłabym słuchac godzinami:tak::tak::-)

anulka1979...na zdjęciach nie widać opony i mega tłustych ud:-p:cool2::shocked2::dry:
mówię Ci 15 kg i bedzie extra:cool2:
a jeśli o paszport chodzi to u nas siedzisz Ty i dzidzia na kolankach
a fotograf robi dzidzi foteczke
tak było w naszym przypadku

women...ja też trzymam kciuki za kapuściane dni:-D
owocnego handlowania kochanie życzę:tak::tak::-)

sabinko...na pociesznie mogę Tobie powiedzieć
że na 100% nie masz tyle prasowania co ja
u mnie jest po prostu masakra
jutro planuje uczynić z żelazka swojego przyjaciela:dry::sorry2:

mirka...mam nadzieje ze migreny pójdą w zapomnienie biegusiem!
i tego Ci Kochana życzę;-)
Marcelek też głowę podnosi jak szalony
a z przewracaniem to srednio-
najczęściej z boczku na brzuch:cool2:

wisienko...no z Davidka to już duży chłopczyk;-)
ucałuj Synusia od ciotki:-)

bira...współczuję męczącego dnia:-(
biedna Ingusia się męczyła i wy takze
a co do pracy to u mnie podobna sytuacja
w mojej firmie zaczęłam pracę w listopadzie 2006r
po miesiącu szef zaproponował mi wymarzone stanowisko
jezu jak się cieszyłam
i w marcu dowiedziałam sie że jestem w ciąży
trochę się bałam że znajdą kogoś za mnie i juz mam po pracy ale na szczęście tak się nie stało
i wracam szczęśliwa na swoje stanowisko
ale...gdybym chciała iść na wychowawczy to już by nie czekali
a mi bardzo zależy na tej pracy
i wiem że synkowi nic nie będzie
szczerze powiem ze już w domu w dekiel dostaje
mam prace w mojej dzielnicy
będę mogła wyskoczyć żeby starszego ze szkoły odebrać i odwiezć do domku
i młodego wyściskać
ach już potrafię się cieszyć z tego ze wracam....
dlatego Kochana...jeżeli to praca o jakiej marzysz to...
..ach, sama najlepiej będziesz wiedziała co zrobić:tak::tak::tak::-):-);-)

larvunia...ja taka sama zła mam jak Ty:-p
mój malutki też jest telemaniakiem,
zresztą starszy też i najstarszy również:-D:-D:-D:-D:-D
tylko ja niet tv ale za to komputer:tak::tak::tak::tak:
 
Do góry