reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

Lilka muszę Ci powiedziec, ze te truskawki to dzięki Tobie...:-):tak: ja myslalam,ze jeszcze za wczesnie...:confused: ale pisalas, ze kupowalas juz nasze truskawki, wiec dzis nie bylo zmiluj sie... pojechalam z mezulkiem na rynek i byly...:-D:-) u mnie po 9zl/kg,
kupilam kilo i chyba wiekszosc sama zjem:-)
 
reklama
u mnie dzis cena tez spadła
na 8,70 kg
pare po drodze ze sklepu z piachem zjadłam :-D:-D

kupiłam bita smietane i zjemy sobie z Milenka,ona tez lubi a ma juz 2 lata to spokojnie moze jesc truskawy
potem uwielbiam sobie robic koktajle truskawkowe
mam blender i miksuje truskawki
dodaje troche cukru i mleko :-)
do lodowki i w upalne dni napoj jak znalazł

ino bym musiała chyba ze 4 kg kupic :-D:-D
 
Bira ze co ty jesz? co to sa te nozki mo....cos tam :szok:

To sa galaretki z mięsa w moim przypadku drobiowego, ale najczęciej robi się to z wieprzowiny. Do tego trochę marchewki gotowanej, natki pietruszki. Ja najbardziej lubię z sokiem z cytryny, ale mój mąż je to coś z octem... Super sprawa, chociaż wcześniej jakoś mnie odrzucało na sam widok tych "nózek".

No i narobiłyście mi smaka na truskawki. Pojechałam sobie w miejsce, gdzie sprzedają takowe cuda, ale nie kupiłam, bo była tylko jedna babka i miała takie na pół zielone... spóźniłam się, bo znajoma mówiła, ze było sporo ludzi z truskawkami. No cóż poczekam do poniedziałku:-)
 
To sa galaretki z mięsa w moim przypadku drobiowego, ale najczęciej robi się to z wieprzowiny. Do tego trochę marchewki gotowanej, natki pietruszki. Ja najbardziej lubię z sokiem z cytryny, ale mój mąż je to coś z octem... Super sprawa, chociaż wcześniej jakoś mnie odrzucało na sam widok tych "nózek".

No i narobiłyście mi smaka na truskawki. Pojechałam sobie w miejsce, gdzie sprzedają takowe cuda, ale nie kupiłam, bo była tylko jedna babka i miała takie na pół zielone... spóźniłam się, bo znajoma mówiła, ze było sporo ludzi z truskawkami. No cóż poczekam do poniedziałku:-)


no to wszystko jasne
ja kucharz zawodu myslałam ze jakies braki mam w wiedzy czy co :-D:-D a kolezanka a galarecie pisała
ja jak twoj maz uwielbiam z octem i tez wole drobiowa :-)
 
Cześć Dziewczyny:-) Widzę, ze tu tematy kulinarne:-D Chyba z tymi truskawkami to mamy coś wspólnego. Ja jeszcze świeżych w tym roku nie jadłam ale ciągle kupuje wszystko co truskawkowe:-D
Bira przepraszam, ze Ci moze obrzydze te galaretki, ale kupiłam mężusiowi ostatnio w sklepie taką(miala byc dobra podobno) a on znalazł w środku zęba, chyba świnki. dlatego te domowe są bez porównania lepsze:-) ale ja nie mam cierpliwości...
 
No właśnie mi obrzydło:-D
Lilka pozazdroscic jak jesteś kucharka:-), pewnie Twojemu maleństwu nic nie brakuje. Ja to chciałabym czasem cos takiego ekstra zdrowego, pełnowartościowego ugotować ale na mrożonkach z hortexu sie konczy:-D
Powiedzcie mi Dziewczyny czy macie też problem z siedzeniem przy komputerze, bo ja tak po godzince to już nie moge wytrzymac tak mi kregosłup nawala. A wcześniej zadnych problemów:sick:
 
A filmik jest niezły. Widziałam ostatnio jakis program o ciażach i była pokazana kobieta idąca (ledwo co) na porodówkę z trojaczkami, ona ledwo szła a brzuch był ooogromny. A co dopiero czwóreczka:-D Wyobrażacie to sobie nagle z dwuosobowej rodzinki robi sie sześcio. Szok. Powiem szczerze ze bliźniaki to chciałabym miec bardzo ale pani doktor na usg mimo usilnego szukania znalazła jedno dzieciątko. Jestem szczęsliwa że jest:-)
 
reklama
Do góry