reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2007

bira Ty jak cos napiszesz, to juz napiszesz... tyle czytania ze szok :-D
bira , jolie wspolczuje takich tesciow!
sabina a moj mezus w pracy...a ja mam dom na glowie (pranie czeka na mnie juz enty dzien :zawstydzona/y:) dzidziusia i psa ktory wlasniwe wyje mi nad glowa ze chce wyjsc a ja sama :dry: ..... i teraz wyjsc z tym psem czy nie wyjsc.... bedzie tak jak wczoraj ze zbiegalam z psem ze schodow z 3 pietra.... szybkie wbiegniecie na trawnik, siku piesek zrobil i w biegu spowrotem na 3 pietro.... pies moze 30 sekund byl na dworze :dry: ....mezus jak wraca ok 22.0o to ja puszcza na bieganko, ale jak nie wyjde na dwor bo maly nie spi to suczka nie sika hmm..niech policze.... 12 godzin :shocked2::szok: masakra...to ja pedze z nia na dwor puki synus spi ...

Kochana, jak ja się dorwę do kompa, o muszę wszystkie zaległości nadrobić;-)
A z teściami się nie odzywam. Ciekawa jestem jak będzie w takiej sytuacji wigilia wyglądała:baffled:
Co do psiaka to współczuję. Moje eż teraz mają iedniejsze spacerki.
Larvunia a nie wychodzisz z Marcelkiem na spacerki? Wtedy mogła byś suczke ze soba zabierać. Ja chodzę z moimi dwiema i wózkiem. Na początku było nam ciężko, ale już się jakos dograłyśmy;-) Wprawdzie wyglądamy jak tabor cyrkowy, ale co tam.
 
reklama
Witam wieczorowo,mam malego terroryste,spi coraz mniej w ciagu dnia i domaga sie noszenia na rekach:dry:,staram sie nie kapitulowac i daje mu czas zeby sie wykrzyczal i jest chwile spokoju,gdybym siedziala przy nim caly czas to bym wogule nic nie zrobila,:no:
prawie nie mam czasu zeby tu zagladac,tylko czytam co u was,nie mam czasu zeby pisac co u mnie:shocked2:,na szczescie nic ciekawego sie nie dzieje,maly rosnie i jest oczkiem w glowie taty:happy2:.

Women mam nadzieje,ze rana szybko sie zagio i bedziesz mogla sie cieszyc swietami.

Zycze duzo zdrowka wszystkim przeziebionym i chorym.:-):tak:.

Sciskam was mocno:happy2:.
 
wisienka błachahahahahahaha..... posikam sie chyba zaraz ze smiechu :errr::-p:rolleyes::rolleyes::rolleyes:

larvunia a sikaj jak pieskowi nie pozwalasz :-p ;-) tylko nie na mnie, bo juz moj mnie dzis oblal jak zmienialam pampersa :cool2:

ja mam baby blues jak patrze w lustro :ninja2:ale moj yez mi duzo pomaga bo caly czas mi powtarza ze mnie kocha i ze nadal jestem sexy i go pociagam :cool2:

...ale i tak mam zamiar wrocic do mojej wagi z przed ciazy, wypelnialam chyba z 30 min kwestionariusz bo chcialam kupic diete przez internet i mi wyskoczylo na sam koniec W całym okresie ciązy i pierwszym okresie laktacji nie należy się odchudzać i my nie przyłożymy do tego ręki. :wściekła/y: :wściekła/y:
 
wisienka hehehe, mnie maly jeszcze nie osikal... mezus zostal ochrzczony za to dwa razy juz ;-):-) zimnymi mokrymi wacikami go podciera to ma za swoje :-D:-D:-D (nie urzywamy mokrych chusteczek -alegria)

sylwia zycze wiecej czasu dla siebie bys miala :tak:

bira juz zapomnialam ze to Ty mialas te dwa sliczne piesiolki... a wiec wychodze ale jakos bez psa (jak komus podrzuce) sama sie boje z psem i wozkiem. Podziwiam Cie ze ty az z dwoma i dzidzia jeszcze. Moze na dniach sprobuje... :tak: tylko ze u mnie ciagle ostatnio pada :baffled:

mircia ja tam sledzi nie lubie... hmm... chyba bym sprobowala jakbym lubiala, nie za duzo ale bym conieco zjadla.

asix dziekuje :-)
 
Hejka. Ale się dziś rozpisałyście. Nie ma szans nadrobić. Przeczytałam z grubsza - -sorki:zawstydzona/y:

Oczywiście tak sie dziś zakręciłam, że idę w końcu do fryzjera, że dni mi się pomyliły i wizyta u lekarki z małym jutro a nie dziś jak pisałam:dry::dry::dry:

Kurde od poniedziałku mały dostaje vitaral i cebionmulti i od tej pory jakby diabeł w niego wstąpił. Ulewa i czasem wymiotuje jak szalony. w dodatku nie śpi prawie cały dzionek:szok:
Nie kumam o co chodzi i czy te witaminki mają cos z tym wspólnego ale zaczeło się od tego dnia. Dzisiaj miał tylko 15 minutowe drzemki może ze trzy w dzien i zasnął dopiero o 15,30:szok::szok:
I obudziłam go przed chwilą na kąpanie bo tak spał bidok - chyba już w wycieńczenia:confused:
Goraczki nie ma ani nic. Juz sama nie wiem. Chyba jutro zmienie mleko z NAN 1 na Bebilon. Bo nawet jak sobie poje to mu w brzuszku burczy:baffled::baffled::baffled:
Nieiwem o co chodzi. Może jutro lekarka go przebada i posłucha jak mu flaczki marsza grają:-(
 
........... dokad malego wykapalam (19.00) i nakarmilam to robie wszystko na raty. Co go poloze do lozeczka to po 5 -10 min placz..., chyba kolki go budza :-(
 
larvunia-ja tez malego o 19 kapie :)

po kapieli pierwszy raz smoka dosta no i moze mi zos teraz pospi

a oto fotka p.t"moj pierwszy raz ze smokiem "

no wlasnie to ja ide sie komponowac i pedze do wyrka-moze wreszcie sie wyspie :)

dobrej nocy
 
reklama
elbra jetem jestem. tylko z przerwami na "dosypianie" albo dokarmianie malego znikam :sorry2:
przesypia ci calutka noc bez papusiania w nocy?? a co do zabawek to moj ma karuzele i jak tak patrzy tymi swoimi duzymi slicznymi oczkami a ja mam cos do zrobienia to mu nakrecam a on patrzy tak wnia i patrzy bez konca :-) skonczy mu grac to nakrecam jeszcze z dwa razy i mam tak mam chwilke dla siebie nawet jak przestaje grac to on nadal w nia patrzy :tak::-D Bo na pocatku to jak nie spal to ja ciagle przy nim bylam, i gadalam do niego i gadalam i tak zlatywal mi dzionek na gadaniu do malego a on tylko patrzal :dry::-D Teraz urozmaicam mu...gadanie a raz karuzela albo moj mezus sie niem zajmuje, ale to tylko z rana bo pozniej pracuje.

asix gratulacje z pierwszego smokania :-) Daj znac czy sie wyspalas :tak::-D
 
Do góry