reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

dziewczyny padam na pysk:baffled: mąz ma grype , mala kolke caly dzien i noc :sorry2:latam od jednego do drugiego, mąż dostal eksmisje do drugiego pokoju zeby malej nie zarazic, jesli juz tego nie zrobil:sorry2: bardzo sie boje czy nie zachoruje nam malutka:-( bo jeszcze tego nam brakuje przy jej kolkach:sorry2: tak mi jej szkoda,boshe to straszne patrzec jak dziecko sie prezy , placze, czasem oddechu nie moze zlapac:-( tak jest poi kazdym karmieniu przez conajmniej godzine a potem troche spi i troche placze przez sen, musze jej brzunia masowac to przechodzi troche, biedulka:-( Dziewczyny jaka jest szansa ze mala sie zarazila od meza????:-(

Co do pomocy meza to mi moj bardzo duzo pomaga, wraca z pracy i przejmuje mala calkowicie , ja tylko daje cyca. W nocy tylko daje mu pospac bo musi byc wyspany w pracy. Co do sprzatania to juz gorzej u niego:-p Teraz jak spedza czas w drugim pokoju widze ile mi pomagal przy malej:tak:sama juz ledwo wyrabiam:baffled:

Co do spania to malutka spi w lozeczku ale tego nie lubi wiec na karmienie i gdzies tak z dwie godzinki po karmieniu spi u nas w lozku, w dzien spi caly czas prawie u nas w lozku przykryta kocykami
 
reklama
mirka moj od 2 dni spi ze mna w lozku, miedzy nami a tak to spal obok lozka z mojej strony w takim specjalnym koszyczku wiklinowym i tak mysle bedzie spal do 3 miesiecy, jak juz podrosnie troche to wyladuje w swoim pokoiku w lozeczku, mam juz specjalna kamerke zakupiona wiec jakby co bede widziec i slyszec co sie dzieje u mojego malenstwa :tak:


elbra ja mam takie spiorki od 0 - 6 i 12 -18 miechow, ale narazie nie uzywam wiec ci nie powiem czy sie sprawdzaja, zaczne je uzywac wlasnie jak maly bedzie spal w lozeczku, a tak to narazie spi albo w rozku, albo pod kocykiem czy taka mala koldereka albo pod nasza jak u nas w lozku laduje :-)
ale musze dzis w nocy cos wykombinowac jak bedzie znow spal miedzy nami, bo dzis rano obudzil sie strasznie spocony

a ja mam dzis pierwsza kapiel ktora sama wykonalam bez zadnej pomocy i poszlo super, maly ani nie zaplakal ani nie pomarudzil :tak: :-)
 
Kathe uspokoj sie!! karmisz mala piersia wiec codziennie dostaje od ciebie odpornosc,ktora nabyla tez bedac w brzusiu

u mnie mezul byl chory porzadnie i mala sie nie zarazila :no::happy:
wiec glowa do gory
ale moj tez spal w pokoju obok ze starsza i Mila tez sie nie zarazila


u nas Hania sppi pol na pol w nocy,tzn.raz ze mna raz w lozeczku
a spi ze mna pod kolderka ubrana w samo body z dlugim rekawem+spodenki i jeszcze mi sie poci :sorry2:
a wcale nie grzejemy mocno,sypialnia wogole jest nie grzana

no a moja starsza sie obudzila i siedzi mi na kolanie :angry:
 
Women co do dietki... ja cały czas trzymam. Co jakis czas wprowadzam nowe produkty i czekam na efekty. Ostatnio najadłam się cukierków i miałm dwie super nocki z ryczącym dzieciem... Ingę tak bolał brzuch, że nic nie poagało...dlatego uważam na to co jem.

Kathe współczuję. Mam nadzieję, że mała się nie zarazi i będzie ok. Nie zazdroszczę kolek. A dajesz jej jakeś herbatki czy specyfiki antykolkowe?

dobry wieczor
u nas bez zmian maly jest kochany
dziewczyny gdzie wasze dziecko spi w noc .... z wami, w loteczku kolo waszego lozka czy gdzies dalej ???
moj spi jeszcze z nami tylko ze w takim czyms



wiec troche oddzielony od nas

To zależy od pory dnia. W nocy śpi z nami. Ale wcześniej po kąpaniu i karmieniu kłade ja do niej do łóżeczka i tam usypiam. Niestety w nocy już nie daje się nabrać i wrzeszcz dopóki jej nie zabiorę do siebie:baffled:. W dzień leży na leżaczku albo rogówce.

A tak wogóle to w czym śpią wasze dzieci?? od kołderką, w rożku czy może w śpiworku???
Bo zastanawiam się nad kupnem spiworka dla małego. Czy zdaje to egzamin?? Jaki rozmiar macie tego spiworka??

Z rożka Inga już prawie wyrosła dlatego juz jej w rożek nie wkładam. W dzień jak idzie spać albo po kąpieli wkładam ją w śpiworek. Super sprawa. Jest mięciutki i ciepły. Inga bardzo dobrze się w nim czuje. A w nocy śpi pod kołdrą razem ze mną:-)
 
a spi ze mna pod kolderka ubrana w samo body z dlugim rekawem+spodenki i jeszcze mi sie poci :sorry2:
a wcale nie grzejemy mocno,sypialnia wogole jest nie grzana

Zazdroszczę. Moja to straszny zmarzluch. Kiedy próbowałam postępować tak jak radziła położna, żeby dziecka nie pzegrzewać Inguś była wiecznie niespokojna, ciągle miała czkawkę. Pomogło cieplejsze ubieranie... także u nas samo body i spodenki zdecydoanie by nie przeszło
 
dzien dobry!!

mam nadzieje,ze tym razem moj komp zajarzy bo wczoraj sie rozpisalam-a tu dupa nic nie poszlo no wiec dalam sobie na spokoj!!!

jak tam sabina-po kawusi juz ??
ja juz niestety po-wypilam wszystko jak czytalam co u was :-D

sabina mam pytanko bo ty tez karmisz cycem-jak sciagasz mleko-reczna sciagaczka ?? i potem co z nim robisz jak chcesz wyjsc-maz to moze podgrzac?? a co sie stanie jak nie wypije wzytkiego naraz?? to amo mozna podgrzac jeszcze raz??
wiem ze duzo pytan,no ale jutro chce butle wprowadzic no i nie wiem jak sie do tego zabrac:zawstydzona/y:

dziewczyny a co z kladzeniem na brzuszku-od kiedy mozna??
bo moj maly juz jest tak silny-glowe trzyma sztywno no masakra no i nie wiem czy mozna go zaczac klasc,czy jest jakis limit miesieczny??:-(
 
czesc wszystkim.. byłam pozbawiona neta...
byłam w szpitalu z gabą... bo żółtaczka znowu się nasiliła... było okropnie...szpital w stolicy panstwa europejskiego a warunki takie że... żałuje że zabrałam tam Gabrysię...

No i nadal mamy kłopoty z kupą... cala noc znowu w plecy... chodze na rzęsach.. al postaram się jakos przeczytać wątek żeby zobaczyc co u was :)
 
reklama
Asix własnie wstawiłam wodę:-) bo usypiałam malucha wczesniej:-)
po pierwsze co do kładzenia na brzuszka : ja wróciłam w czwartek ze szpitala w piatek była położna i od tego dnia kłądę go na brzuszku;-) powiedziała że nawet cały dzień może tak leżeć..oczywiscie w nocy nie:-) ale mój nie przepada za bardzo długim lezeniu na brzuszku :-) no chyba że śpi..bo spac na brzuszku uwieeellllbbbiia:-) jest 100 razy spokojniejszy:_)

co do mleczka:
ja nie mam ściągarki:-) mi ściagniecie rękami zajmuje ok. 10 minut 80 ml:-) i tyle ściagam:-) nie kupiłam bo doszłam do wniosku że nie ma sensu ..a jak będzie potrzebne to po prostu pójde i kupie sklepy są blisko:-) a mleczko leje sie super wiec jak narazie nie kupiłam:-)
wkladam do lodówki i męzuś potem podgrzewa butle żeby nie było zimne:-)
nie zdarzyło mi sie 2 razy podgrzewać;/ przynajmniej narazie..bo najpierw usypiam małego a potem wychdze:-) a jak go uśpie to wiem ze ok. 3 godziny będzie spał wiec wszystko zdązę załatwic:-) wiem że bez sensu że nie mam laktatora ale co tam:-) ja go narazie nie potrzebuje:-) heheh
 
Do góry