tulip, to takie "pudełko" podłączane do prądu, do którego wkładasz chusteczki nawilżane i one robią się cieplutkie-milutkie.Boosa- co to takiego ten podgrzewacz do chusteczek
reklama
Pamiętam, że co niektóre z was, pisały o nawilżaczach powietrza. Chciała bym coś takiego kupić, ale niestety żadne z nas się na tym nie zna. Więc liczę na waszą pomoc. Czytałam trochę, że są dla alergików, albo jakieś na olejki do powietrza, tak żeby ładnie pachniało. Możecie coś doradzić, albo polecić.
Ancia my po zmierzeniu poziomu wilgotnosci w mieszkaniu tez zdecydowalismy sie na nawilzacz (zazyczymy sobie w prezencie od kumpli z pracy M) i zdecydowalismy sie na ten co kupiła Malinka i Koncia,jest fajny bo ma miernik wilgotnosci
http://www.skapiec.pl/site/cat/336/comp/1605816?gclid=CIXf34qbt6cCFUwgfAod2wiTIg
http://www.skapiec.pl/site/cat/336/comp/1605816?gclid=CIXf34qbt6cCFUwgfAod2wiTIg
Tak właśnie robiłam teraz dla psiapsiółki i szwagierki "rachunek" rzeczy przydatnych bardzo, a o których nie myślałam specjalnie, albo ogólnie - co się przydaje, przynajmniej nam:
1. TERMOS!!!! Woda w okolicach 37-40 stopni w termosie jest super - czy to do przygotowania w nocy butelki, czy to do przecierania buźki lub pępka. Dzięki termosowi zawsze jest pod ręką;
2. KOSZ NA ŚMIECI NA PEDAŁ w okolicach przewijaka - taki z wahadłową klapką się nie sprawdził, a śmieci produkuje się masa;
3. PODKŁADY PANDA - takie gdzieś 60x60 cm: używane jako podkład na łóżko czy kanapę, kiedy wietrzyłam ranę (po sn też się powinno wietrzyć to i owo ;-) ), zbawienie jako podkład na przewijak - inaczej prześcieradełko prałabym 2 razy dziennie;
4. WIĘKSZA ILOŚĆ (min. 3) KOSZULEK DO KARMIENIA - czy to w formie koszulki nocnej, czy koszulki od piżamki. Wygodny dostęp do bufetu to podstawa;
5. DUŻA ILOŚĆ WKŁADEK DO BIUSTONOSZA - Baby Ono są do d...y!!! Za duża ilość folii, cyce się po prostu gotują! Mi najbardziej sprawdziły się Johnson's w różowym pudełku. 2 paczki Baby Ono pójdą do kosza;
6. DOBRY LAKTATOR - myślałam, że może nie będzie potrzebny. Guzik, każda z nas będzie miała moment (np. nawał), że bez laktatora ani rusz. Do zastanowienia tylko, czy ręczny czy elektryczny. Ja mam Medelę Mini Electric i jest bardzo dobry.
7. KILKA JAŚKÓW :-) - w czasie karmienia niezastąpione, zwłaszcza dla mam po cc. Można wygodnie popodkładać pod łokieć, jednego pod dziecko - no generalnie uwić sobie jak najwygodniejsze do karmienia gniazdko. ROGAL też się przydaje, ale jaśki i tak niezbędne.
Jeśli coś jeszcze sobie przypomnę - wpiszę.
1. TERMOS!!!! Woda w okolicach 37-40 stopni w termosie jest super - czy to do przygotowania w nocy butelki, czy to do przecierania buźki lub pępka. Dzięki termosowi zawsze jest pod ręką;
2. KOSZ NA ŚMIECI NA PEDAŁ w okolicach przewijaka - taki z wahadłową klapką się nie sprawdził, a śmieci produkuje się masa;
3. PODKŁADY PANDA - takie gdzieś 60x60 cm: używane jako podkład na łóżko czy kanapę, kiedy wietrzyłam ranę (po sn też się powinno wietrzyć to i owo ;-) ), zbawienie jako podkład na przewijak - inaczej prześcieradełko prałabym 2 razy dziennie;
4. WIĘKSZA ILOŚĆ (min. 3) KOSZULEK DO KARMIENIA - czy to w formie koszulki nocnej, czy koszulki od piżamki. Wygodny dostęp do bufetu to podstawa;
5. DUŻA ILOŚĆ WKŁADEK DO BIUSTONOSZA - Baby Ono są do d...y!!! Za duża ilość folii, cyce się po prostu gotują! Mi najbardziej sprawdziły się Johnson's w różowym pudełku. 2 paczki Baby Ono pójdą do kosza;
6. DOBRY LAKTATOR - myślałam, że może nie będzie potrzebny. Guzik, każda z nas będzie miała moment (np. nawał), że bez laktatora ani rusz. Do zastanowienia tylko, czy ręczny czy elektryczny. Ja mam Medelę Mini Electric i jest bardzo dobry.
7. KILKA JAŚKÓW :-) - w czasie karmienia niezastąpione, zwłaszcza dla mam po cc. Można wygodnie popodkładać pod łokieć, jednego pod dziecko - no generalnie uwić sobie jak najwygodniejsze do karmienia gniazdko. ROGAL też się przydaje, ale jaśki i tak niezbędne.
Jeśli coś jeszcze sobie przypomnę - wpiszę.
cholercia- a mi wlasnie w sklepie baby ono tak polecali
co za dranstwo czasami w tych sklepach. chca sie pozbyc pewnych rzeczy i nam mieszaja w glowie- mlodym mamusiom.
Bosa- dzieki za porady! Nigdy bym niewpadla na pomysl z termosem
co za dranstwo czasami w tych sklepach. chca sie pozbyc pewnych rzeczy i nam mieszaja w glowie- mlodym mamusiom.
Bosa- dzieki za porady! Nigdy bym niewpadla na pomysl z termosem
Mam pytanie : czy prałyście rożek do szpitala dla maleństwa?
Oczywiście ale ja prałam wszystko
nawet swój szlafrok w płynie dla dzieci (bo pewnie mała będzie miała z nim kontakt) i torbę do szpitala też
futrzakowa
yea! to ja!
ja też prałam wszystko:-) łącznie ze szlafrokiem:-) ale o torbie do szpitala nie pomyślałam:-)
reklama
Ja też prałam wszystko, a upranie rożka jest bardzo ważne, bo dzieciaczek często ssie brzeżek rożka, albo szoruje po nim buzią.
A wkładki Baby Ono autentycznie są do d...y!!! Fakt - nie przesiąkają, bo cały tył mają zafoliowany, ale cyce wręcz rozmiękają, w ogóle nie przepuszczają powietrza.
Z cyklu "będąc młodą matką" odkryłam jeszcze, że niektóre oszczędności są pozorne. Używaliśmy chusteczek Pampers Sensitive (super są, mokre, nienachalnie pachnące, nie podrażniają skórki), skończyły się i wysłałam mamę do markeciku na dół po "doładowanie". Kupiła Bambino i lipa. Fakt, że tańsze, ale co z tego, jeśli kupkę wycierałam jedną pampersową chuseczką, a Bambino musiałam na to miejsce użyć minimum 3-4. No i gdzie tu oszczędność?
Z pieluch używamy Pampers Premium, miałam kilka sztuk Pampersów zielonych i w szpitalu dostałam ze 2 Huggies. Jednak zdecydowanie zwyciężają Pampers Premium. Delikatne, cieniutkie i mięciutkie, dobrze "odsączają" kupkę, ładnie zbierają siuśki, dupeczka różowa bez śladu podrażnienia. Pampersy zielone też niezłe, ale za sztywne, gorzej "współpracują" z kupką, Huggiesy nam nie podeszły, bo podrażniały w pachwinkach.
Fakt, że Premium nie są najtańsze, ale można znaleźć w dobrej cenie. Wczoraj mąż kupił w Superpharmie po 39 zl za paczkę 78 szt.
A wkładki Baby Ono autentycznie są do d...y!!! Fakt - nie przesiąkają, bo cały tył mają zafoliowany, ale cyce wręcz rozmiękają, w ogóle nie przepuszczają powietrza.
Z cyklu "będąc młodą matką" odkryłam jeszcze, że niektóre oszczędności są pozorne. Używaliśmy chusteczek Pampers Sensitive (super są, mokre, nienachalnie pachnące, nie podrażniają skórki), skończyły się i wysłałam mamę do markeciku na dół po "doładowanie". Kupiła Bambino i lipa. Fakt, że tańsze, ale co z tego, jeśli kupkę wycierałam jedną pampersową chuseczką, a Bambino musiałam na to miejsce użyć minimum 3-4. No i gdzie tu oszczędność?
Z pieluch używamy Pampers Premium, miałam kilka sztuk Pampersów zielonych i w szpitalu dostałam ze 2 Huggies. Jednak zdecydowanie zwyciężają Pampers Premium. Delikatne, cieniutkie i mięciutkie, dobrze "odsączają" kupkę, ładnie zbierają siuśki, dupeczka różowa bez śladu podrażnienia. Pampersy zielone też niezłe, ale za sztywne, gorzej "współpracują" z kupką, Huggiesy nam nie podeszły, bo podrażniały w pachwinkach.
Fakt, że Premium nie są najtańsze, ale można znaleźć w dobrej cenie. Wczoraj mąż kupił w Superpharmie po 39 zl za paczkę 78 szt.
Podziel się: