reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lista rzeczy niezbednych potrzebnych i praktycznych-czyli wyprawka według marcówek

ja bym ulozyla dziecko ktoremu sie ulewa na boku w pozycji bezpiecznej tak jak rannego zeby sie nie zadlawil niczym...tak mnie uczyli na FIRST AID COURSE
 
reklama
ja przy B. nie uzywalam zadnych waleczkow, poduszeczek, ksiazek itd.
Jak sie balam,ze mu sie uleje (bo np. nie odbilo mu sie dobrze) to kladlam go na boczku.Jesli sie boimy,ze i tak przekreci sie na plecy to mozna podeprzec plecy np.kocykiem.
 
na ulewanie to klin lub podniesienie materacyka, a wałeczki to inna sprawa. Jak W. położyłam na boczku to spał na boczku, noworodki nie potrafią się same przekręcać przez jakiś czas, szczególnie jak są w rożkach ;) a jak coś to przecież można cokolwiek położyć za pleckami i nie położy się na płasko
 
No Buziaczek na boku, ale żeby się czasami nie przekręcił to pasowałoby go czymś "wesprzeć" :))
Pastela - a jeżeli rożek jest usztywniany, to bez problemu dziecko w nim na boku może leżeć? pytam, bo kurde nie mam pojęcia i mam obawy czy sobie poradze :-(
 
Ostatnia edycja:
przylozyc kocykiem jak RUDA pisala albo tak wlasnie go w rozku zostawic i nic mu nie bedzie:) ale ja i tak bym sobie przy nim siedziala i na niego patrzyla bo juz mam obsesje na jego punkcie a co dopiero bedzie pozniej:)

a co do usztywnianego rozka to w moim rozku usztywnienie mozna wyciagac
 
W moim też można wyciągnąć usztywnienie, ale to musiałabym co chwile wyciągać i wkładać? ech hehe pewnie moje pytania, wydają się wam śmieszne, ale kto pyta nie błądzi :D heheh
Buziaczek no ja też pewnie będę siedzieć i czuwać, ale całą noc chyba nie da rady :))
 
wredniak też mam usztywniany rożek i jakoś nie wiem jak w nim można dzidziusia położyć na boczku, ale jakoś trzea będzie, i dobry pomysł z podłożeniem za plecami np kocyka, wtedy maleństwo na pewno się nie przekręci na płasko.
Dziewczyny a wy bierzecie na porodówkę ze sobą aparaty? Bo mój K. będzie przy mnie tylko w 1 fazie porodu i nie wiem czy brać aparat czy nie ma sensu.. Ale w sumie może lepiej wezmę, bo później K. może zapomnieć bo będzie w szoku, a wolała bym robić maleństwu fotki z aparatu a nie z telefonu.
 
No to ja z moim pomysłem na umieszczenie gwiazdeczki od początku w jej własnym pokoju w porównaniu z wami robi ze mnie zdecydowanie wyrodną matkę :-(
 
ancia aparat juz spakowalam. tylko baterie musze jeszcze wrzucic :)

bosa czemu zaraz wyrodna??
my B. mielismy w swoim pokoju na poczatku ( z tym,ze nie mielismy za bardzo innej mozliwosci wtedy),a teraz tez lozeczko jest u nas ( pozniej chlopcy beda mieli wspolny pokoj,ale poki co maluszek moglby budzic B. w nocy),ale za kazdym razem lozeczko nie stoi zaraz przy naszym lozku, tylko troche dalej.
A to,ze chcecie Stelke polozyc od razu w jej pokoju - czemu nie, jesli oczywiscie bedzie wam wygodnie biegac z pokoju do pokoju kilka razy w nocy ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja jeszcze nie wiem dokonca w czym Szymon bedzie kimal bo mam i spiworek i rozek i kocyk wiec jastem confused.com :-D a wy drogie doswiadczone mamusie w czym polecacie klasc maluchy??
 
Do góry