Nas większe kolki na szczęście ominęły poza paroma epizodami. Więcej było prezenia się i teraz niestety ulewania, często nawet noskiem.
Kamejka strasznie sympatyczne jest to co piszesz :* miło człowiekowi się robi ze świadomością, że ktoś go wygląda.
A co do nawyków...moj Nikodem rzadko zje w krzesełku a jak już to tylko parę pierwszych kęsow a dużo kiedy się za nim gania z talerzem, zwłaszcza na podwórku. Trudno musi jakiś paskudny nawyk mieć. Ja wiem, że mi może łatwiej odpuszczac bo już swoje latam mam, ilość dzieci słuszną też i kiedyś też bym się przejęła a teraz z doświadczenia wiem, że macierzyństwo naprawdę cieszy kiedy w d...e kopnie się wszystkie wzorce, wznoszenie do nieba oczu mam, ciotek czy wszystkowiedzacych kolezanek. A już zwłaszcza trzeba olać przykłady. To, że jedna chowa tak i jej się udaje nie znaczy, że druga, z innym dzieckiem, temperamentem musi też tak dawać radę. I żadna nie jest lepsza, gorsza. Każda z nas jest inna i najlepsza dla swojego dziecka a myślenie inaczej wywołuje tylko niepotrzebne frustracje. Chcesz to nawet za małpę się przebieraj karmiac swoje dziecko i tak dla Natalki będziesz najpiękniejszą małpką :*
Kamejka strasznie sympatyczne jest to co piszesz :* miło człowiekowi się robi ze świadomością, że ktoś go wygląda.
A co do nawyków...moj Nikodem rzadko zje w krzesełku a jak już to tylko parę pierwszych kęsow a dużo kiedy się za nim gania z talerzem, zwłaszcza na podwórku. Trudno musi jakiś paskudny nawyk mieć. Ja wiem, że mi może łatwiej odpuszczac bo już swoje latam mam, ilość dzieci słuszną też i kiedyś też bym się przejęła a teraz z doświadczenia wiem, że macierzyństwo naprawdę cieszy kiedy w d...e kopnie się wszystkie wzorce, wznoszenie do nieba oczu mam, ciotek czy wszystkowiedzacych kolezanek. A już zwłaszcza trzeba olać przykłady. To, że jedna chowa tak i jej się udaje nie znaczy, że druga, z innym dzieckiem, temperamentem musi też tak dawać radę. I żadna nie jest lepsza, gorsza. Każda z nas jest inna i najlepsza dla swojego dziecka a myślenie inaczej wywołuje tylko niepotrzebne frustracje. Chcesz to nawet za małpę się przebieraj karmiac swoje dziecko i tak dla Natalki będziesz najpiękniejszą małpką :*