reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Hej wam zyje zyje :) duzo sie u nas dzieje :) ciaze znosze dobrze nie narzekam poki co :) to jiz 19 tc :)

Kamejka ja bym sajgon zrobila w tym szpitalu ze huhu masakra :)



Napisane na HUAWEI CAM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Co tu taka cisza??

Meldujemy się ze szpitala. Póki co miałyśmy podstawowe badania typu ważenie, mierzenie, krew, ciśnienie. Jutro mamy mieć usg brzucha.
Leżymy w maleńkim boksie we 2, z nami jeszcze dzidzia 5miesieczna. Ogólnie organizacja podczas przyjęcia masakra, strasznie dlugo to trwało i Natalka ze 3,5 h nie miała pieluszki zmienionej (nie bylo jak i gdzie) a z 4,5 h nie jadła bo musiała czekać na badanie krwi. Personel niestety srednio miły, lekarka która ja badała pyta ile dziecko ważyło w 1 i w 4 miesiącu życia to otwieram książeczkę zdrowia i mówię że już sprawdzam a ona oburzona i do mnie że "to główny problem zdrowotny dziecka to ja takie rzeczy powinnam na pamięć znać". Jasne heh.

A pielęgniarka też niezbyt mila, oburzona że nie ważyłam dziecka przed i po karmieniu jak było wyłącznie piersią karmione i że przez to nie wiadomo ile jadła. A o ile mi wiadomo to ta metoda to zaszłość. I że czemu ja samo mleko jeszcze daję bo powinnam kaszką zagęszczać i ze dziecko ma nie jeść co 3 h tylko co 4 i czy ja w ogóle czytam wytyczne dotyczące żywienia. To jej mówię że wg wytycznych ma jeść 5 razy dziennie więc u nas nie da rady inaczej niż co 3 h to powiedziała ze Natalka za długo śpi w nocy i ma za krótki dzień wiec nie ma kiedy jeść. I ze może powinnam w takim razie ja w dzień karmić 4 razy a na piąte karmienie ja budzić w nocy. Ta jasne już budzę dziecko w nocy żeby zjadło. Dziecko w tym wieku to przeciez dobrze ze juz nie je w nocy.
A i jeszcze dowiedziałam sie ze z dzieckiem mogę być cala dobę ale lozko dla siebie to dostane o ile się zwolni. Jak sie nie zwolni to mogę zostać na noc ale bez lóżka. Czujecie?? Dziewczyna która jest ze mną w boksie mówi ze ostatnio dla niej zabrakło lóżka i spala na podłodze na ręczniku. Masakra. Na szczęście lozko sie zwolnilo i mam na czym spać heh.

Co 4h? Chyba większość z Nas karmi co 3h. Nie lubię takiego podejścia, dobrze, że będziecie tam krótko. Trzymajcie się dzielnie :*

Hej wam zyje zyje :) duzo sie u nas dzieje :) ciaze znosze dobrze nie narzekam poki co :) to jiz 19 tc :)

Kamejka ja bym sajgon zrobila w tym szpitalu ze huhu masakra :)



Napisane na HUAWEI CAM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Czujesz już ruchy dzidziusia:)? Ale czas biegnie! Może kiedyś zdradzisz jakie rewolucje u Ciebie, zaglądaj do Nas!
 
Co tu taka cisza??

Meldujemy się ze szpitala. Póki co miałyśmy podstawowe badania typu ważenie, mierzenie, krew, ciśnienie. Jutro mamy mieć usg brzucha.
Leżymy w maleńkim boksie we 2, z nami jeszcze dzidzia 5miesieczna. Ogólnie organizacja podczas przyjęcia masakra, strasznie dlugo to trwało i Natalka ze 3,5 h nie miała pieluszki zmienionej (nie bylo jak i gdzie) a z 4,5 h nie jadła bo musiała czekać na badanie krwi. Personel niestety srednio miły, lekarka która ja badała pyta ile dziecko ważyło w 1 i w 4 miesiącu życia to otwieram książeczkę zdrowia i mówię że już sprawdzam a ona oburzona i do mnie że "to główny problem zdrowotny dziecka to ja takie rzeczy powinnam na pamięć znać". Jasne heh.

A pielęgniarka też niezbyt mila, oburzona że nie ważyłam dziecka przed i po karmieniu jak było wyłącznie piersią karmione i że przez to nie wiadomo ile jadła. A o ile mi wiadomo to ta metoda to zaszłość. I że czemu ja samo mleko jeszcze daję bo powinnam kaszką zagęszczać i ze dziecko ma nie jeść co 3 h tylko co 4 i czy ja w ogóle czytam wytyczne dotyczące żywienia. To jej mówię że wg wytycznych ma jeść 5 razy dziennie więc u nas nie da rady inaczej niż co 3 h to powiedziała ze Natalka za długo śpi w nocy i ma za krótki dzień wiec nie ma kiedy jeść. I ze może powinnam w takim razie ja w dzień karmić 4 razy a na piąte karmienie ja budzić w nocy. Ta jasne już budzę dziecko w nocy żeby zjadło. Dziecko w tym wieku to przeciez dobrze ze juz nie je w nocy.
A i jeszcze dowiedziałam sie ze z dzieckiem mogę być cala dobę ale lozko dla siebie to dostane o ile się zwolni. Jak sie nie zwolni to mogę zostać na noc ale bez lóżka. Czujecie?? Dziewczyna która jest ze mną w boksie mówi ze ostatnio dla niej zabrakło lóżka i spala na podłodze na ręczniku. Masakra. Na szczęście lozko sie zwolnilo i mam na czym spać heh.
Hej.
To, co mówi o żywieniu to jakieś stare rzeczy, Jakby dzieci jadly 4x dziennie to dopiero by miały niską wagę. Moja je z 6, a czasem i 7 razy i co? Przy każdy jedzeniu je mleko. To ja już w ogóle źle ją żywię ;)
A co do warunków to nie jest nic dziwnego. Rodzice nie są pacjentami, a szpital to nie hotel. To i tak dobrze, że łóżka są czasem. W żadnym z krakowskich szpitali nie ma łóżek dla rodziców do dyspozycji. Są krzesełka i to w niektórych trzeba zapłacić za noc, jak się chce zostać. Ze strony rodzica brzmi to strasznie, ale ze strony personelu to rodzic utrudnia tylko pracę, zwłaszcza, jak dziecko wymaga więcej badań czy opieki medycznej.
 
BasiaJulia czemu rodzic miałby utrudniać? Gdyby rodziców nie było to dopiero by mieli tu roboty. Oprócz leczenia to by jeszcze musieli za niańki robić. Dla mnie to jest straszne że szpitale nie zapewniają łóżek dla rodziców. Mamy XXI wiek, nie wygłupiajmy się i nie każmy cywilizowanym ludziom spać na podłodze.


Ogólnie to na razie czuję bezsens pobytu tutaj, bo jedyne co miała to badania z krwi (tylko właśnie nie wiem jeszcze jakie) i usg brzucha które już wcześniej w przychodni robiłam. Więc nie wiem jaki jest sens naszego pobytu tutaj, czekam na lekarza to z nim pogadam.
 
Kamejka, oby jak najszybciej badania zrobili i was wypisanie.
Już pisałam nie raz ze moja siostra miala/ma podobna sytuację z córką. Też była w szpitalu z nią na sali z dzieckiem z rota. Brawa dla personelu za mądre rozmieszczenie dzieci. W każdym razie zrobili morfologie zaraz po przyjęciu a 3 dnia przy wypicie miała pogadanki z panią od zaburzeń żywienia. I tyle. Dowiedziała się że to jej wina ze dziecko mało waży że jeść ie chce itp czyli Ameryki nie odkryli i specjalnie żadnych badań nie zrobili.
Oby wam pomogli, chociaż niech zrobią takie badania jakich ty nie robiłaś albo nie jesteś w stanie.
 
Kurde to straszne z tymi łóżkami. U.nas w szpitalu normalnie są dostepne, moja siostra była 3 razy i nie było problemy...tylko wiadomo, za opłatą

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Póki co wszystkie wyniki ma w porządku, pewnie stwierdzą że nic jej nie dolega tylko taki jej urok. Na to liczę;) ale przed nami jeszcze jutro testy alergiczne.
Na początku pechowo trafiłam na niemiły personel, pozostali lekarze i pielęgniarki którzy się nami zajmują są bardzo fajni więc nie jest źle.
 
reklama
Do góry